Niedziółka przegrał w sądzie!
Miasto Kętrzyn przegrało w Sądzie Okręgowym w Olsztynie z Damianem Nietrzebą, byłym zastępcą burmistrza Miasta Kętrzyn oraz niesłusznie odwołanym dyrektorem Kętrzyńskiego Centrum Kultury.
Dzisiaj tj. 9 września bieżącego roku odbyła się w Sądzie Okręgowym w Olsztynie sprawa dotycząca niesłusznego odwołania ze stanowiska Dyrektora KCK Damiana Nietrzebę. Sędziowie przyznali rację dla byłego dyrektora KCK i wydali prawomocny wyrok w sprawie niesłusznego odwołania, które zostało wydane przez Burmistrza Miasta Kętrzyn Ryszarda Niedziółkę 25 stycznia tego roku. Szczegóły uzasadnienia wyroku Sądu podamy wkrótce.
Jednak jak do tej sprawy odniesie się Ryszard Niedziółka, który przegrał sprawę i prawdopodobnie będzie musiał ponieść tego konsekwencje? Czy zastosuje swoją filozofię o której pisaliśmy „Ciekawa filozofia Burmistrza Kętrzyna” czy będzie udawał, że sprawy nie było i będzie ją omijać szerokim łukiem lub prawdopodobnie znowu będzie mówić nieprawdę?
Za takie decyzje to Ryszard Niedziółka powinien zapłacić ze swojej kieszeni a nie z naszych podatków.
Niedziółka powinni zostać pociągnięty do surowych konsekwencji służbowych.
Panie Ryszardzie, szykuj Pan gotówkę na wypłacenie odszkodowania. Tylko gotówkę własną a nie z kasy miejskiej.
KOMUNIKAT PRASOWY
W związku z pojawiającymi się nieprawdziwymi informacjami nt. wyroku jaki zapadł przed Sądem Okręgowym w Olsztynie w procesie Damiana Nietrzeby przeciwko Kętrzyńskiemu Centrum Kultury, informujemy, że Burmistrz Kętrzyna nie był stroną w procesie.
Pan Damian Nietrzeba pozwał Kętrzyńskie Centrum Kultury i to ono zmuszone będzie ponieść odpowiedzialność za nieprawidłowości jakie miały miejsce przy powołaniu Pana Damiana Nietrzeby na stanowisko dyrektora jednostki w listopadzie 2018 r. Przypominamy, że rozstrzygnięciem nadzorczym Wojewoda Warmińsko-Mazurski uznał akt powołania za niezgodny z prawem. W związku z tym, że rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody uchyliło akt powołania, Burmistrz Miasta nie mógł postąpić inaczej, a jedynie odwołać dyrektora, którego powołano z naruszeniem przepisów.
Jednocześnie informujemy, że odwołanie dyrektora bez uzasadnienia było obwarowane karami umownymi w wysokości w wysokości ok. 280.000 zł, wynikającymi z zapisów umowy zawartej przez Damiana Nietrzebę oraz ówczesnego Burmistrza Kętrzyna, Krzysztofa Hećmana. Zasądzona przez sąd kwota jest ponad dziesięciokrotnie niższa i stanowi równowartość 3-miesięcznego wypowiedzenia.
Burmistrz Miasta nie wyklucza złożenia kasacji od wyroku.
Biuro Prasowe Urzędu Miasta w Kętrzynie
Widocznie była inna możliwość, skoro Sąd przyznał rację byłemu Dyrektorowi. Źle to wróży na przyszłość Kętrzyna, kiedy osoby rządzące popełniają takie błędy. Ciekawe ile jeszcze mieszkańcy miasta będą musieli zapłacić za decyzje Niedziółki.
Niedziółka obiecał publicznie, na sesji, że każdy urzędnik będzie płacił za swoje błędy.
Każdy, czyli Niedziółka też!
Panie burmistrzu czekamy kiedy pan dotrzyma słowa i wypłaci odszkodowanie z własnej kieszeni. To przecież burmistrz niezgodnie z prawem, zwolnił Nietrzebę z pracy.
Wszyscy doskonale wiemy o chodzi .Wiadomo jak postępuje Rysiek z Leśniewa.
A jak był w powiecie to ile spraw przegra w sądzie?
A czy odszkodowania nie płacił z własnej kieszeni?
Jaka kasacja od wyroku co za brednie. To jest ostateczna decyzja !!
Odnosnie do urzednika, ktory napisał ten komentarz zeby sie nie blaznil. Wydaje sie wam, ze poprzedni burmistrz (prawnik) popełnił by taką gafe? Ze niw potrafi tak umowy napisac, żeby byla nieprawidłowa. Wróbelek obiecał stanowisko koledze, wiec trzeba bylo Nietrzebe wywalić, a my ponosimy tego konsekwencje bo cepa wybraliśmy na burmistrza
Nie tyle obiecał koledze, co wstawił kolegę, by kasa z KCK wypływała do KTK (Książek i legendarna umowa o obsługę medialną), a potem to już nie wiadomo gdzie (to znaczy w sumie wiadomo). Wróbel robi sobie dobrze, a nie koledze.
I to jest Kętrzyn.
Dlatego młodzi wyjeżdżają bo praca jest ale dla znajomych , kolegów Ryszarda. Przykład , ściągnął wróbla.
Rysiek co nie ma młodych wykształconych mieszkańców Kętrzyna?
Boki zrywać:
„Burmistrz Kętrzyna nie był stroną w procesie”, ale: „Burmistrz Miasta nie wyklucza złożenia kasacji od wyroku”.
Trochę to wewnętrznie sprzeczne – to jak to jest – burmistrz w końcu jest stroną, czy nie?? 🙂