Przetarg na skutery, ale tylko na te droższe?

Jeżeli państwo nie pamiętają nieudany przetarg wystawiony przez Urząd Miasta Kętrzyn to warto spojrzeć tutaj. W skrócie w pierwszym przetargu na skutery wygrała firma, która złożyła droższą ofertę. Miasto za dwa skutery miało zapłacić 25 000 zł, zaś przegrała firma z tańszą ofertą – 19 800 zł.

Ofertę tańszej firmy odrzucono ze względu, że nie spełniała jednego warunku. Skutery nie osiągały maksymalnej prędkości, która miała wynosić 50 km/h. Oprotestowała to firma tańsza słusznie zauważając, że dopuszczalna kodeksem drogowym prędkość dla skutera to 45 km/h, a taki warunek wystawiony przez miasto ogranicza konkurencyjność.

Protest uwzględniono. Przetarg unieważniono. Ogłoszono nowy przetarg już z prędkością max do 45 km/h, ale wprowadzono też nowe dodatkowe warunki,których przedtem nie było:

Rok produkcji 2019. Waga do 90 kg (przedtem 80). Czas ładowania do 5 godzin (przedtem do 6). Zasięg na 1 ładowaniu do 70 km (przedtem do 50 km). Co to wszystko oznacza? Co oznacza też preferowany kolor biały lub srebrny? (Kto i po co ustala kolor, tak jak osoba towarzysząca przy zakupie samochodu w salonie samochodowym?)

Czasami przetargi lub zapytania ofertowe ogłaszane się po to, aby rozpoznać rynek i uzyskać lepszą cenę. Robi się wtedy błąd w ofercie po to, aby później przetarg unieważnić, nawet bez odwołania uczestników od wyników przetargu. Następny przetarg ten właściwy ma za zadanie uzyskanie jak najniższej ceny, ponieważ konkurenci znają ceny z pierwszego przetargu i w drugim dają jak najniższe.

Czasami jednak przetargi lub zapytania ofertowe ogłaszane są pod z góry upatrzonego dostawcę, przeważnie droższego. W pierwszym rozpoznaje się uczestników a w drugim wprowadza takie dodatkowe warunki, aby wygrał ten droższy. Dlaczego droższy? Wtajemniczeni wiedzą.

Jak jest w tym przypadku? Gdyby nie odwołanie uczestnika to miasto już przepłaciłoby 5 200 zł, czyli zakupiło skutery o 20 % drożej.

Jak będzie? Już niedługo poznamy ceny napiszemy i wszystko będzie jasne.