STAROPRUSKI WAŁ GRANICZNY [KANAŁ MAZURSKI CZ.2]

3

Kanał Mazurski, aktualnie dziki i opuszczony teren rozdzielony pomiędzy Polskę, a Rosję. Nieukończony kanał wodny, jeden z wielkich projektów budowlanych na terenie dawnych Prus Wschodnich. Miał na celu połączenie jezior Mazurskich z Bałtykiem. Tworzono wiele projektów jego budowy, lecz żaden nie został ukończony. Podczas minionego lata wielu znanych youtuberów podróżniczych skupiło się na tematyce Kanału Mazurskiego odwiedzając słynną Śluzę Leśniewo Górne. Skupiali się nad tym obiektem ze względu na powiązania z nazistowskimi Niemcami oraz na pozostałość po niemieckiej gapie.

Tym razem jednak skupimy się na jeszcze odleglejszych czasach, kiedy nikomu przez myśl nie przeszło stworzenie Kanału Mazurskiego, lecz obrona własnego terytorium. Z historii wiemy, że dzisiejsze tereny Warmii i Mazur we wczesnym średniowieczy były zamieszkane przez plemiona pruskie. Na naszych terenach mieszkali Bartowie, którzy graniczyli od wschodu z Jaćwingami, od południa z Galindami, Podezenami i Warmianami od zachodu i od północy z Natangią i Nadrowią. Prusowie doskonale wykorzystywali walory terenu, który zamieszkiwali, czego efektem są usypywane przez nich wały graniczne.

W okolicach Kanału Mazurskiego znajduje dobrze zachowany wał graniczny, a jego cechą jest to, że jest podłużny.  Zazwyczaj były to umocnienia ziemne bardzo często zaopatrzone w palisadę. Poprzedzone one były trudną do przejścia przesieką i uzupełniały linię obronną w miejscach, gdzie naturalne warunki środowiska umożliwiały wrogowi zbrojne wtargnięcie. Pełniły, więc rolę obronną, jak i były nośnikiem informacji granicznej, ponieważ usytuowanie wałów występuje zazwyczaj na obrzeżach osadniczych oraz w pobliżu szlaków drożnych.

Wał znajdujący się niedaleko Kanału Mazurskiego i miejscowości Marszałki ma długość około 4 km i biegnie od Jeziora Oświn do samego kanału, przecina go i skręca w kierunku północno-zachodnim. W głębi lasu na tym wale można znaleźć również charakterystyczne kamienie graniczne, jednak wczorajsza burzliwa pogoda nie pozwoliła na długie poszukiwania.

Tak jak wspomniałem wcześniej, wał graniczny znajduje się niedaleko drewnianego mostu przecinającego Kanał Mazurski. Niestety most jest w opłakanym stanie, a czas sprawia, że drzewo zaczyna butwieć. Efektem tego jest rozpadniecie się części poręczy. Najbezpieczniej jest przez te miejsce przejść pieszo, albo przejechać rowerem. Szkoda, że te miejsce tak niszczeje, a zarazem jest ono magiczne i czuć woń historii. Zachęcam do odwiedzenia tego miejsca, zwłaszcza, że niedaleko znajduje się miejsce do wypoczynku.

3 thoughts on “STAROPRUSKI WAŁ GRANICZNY [KANAŁ MAZURSKI CZ.2]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *