TEMAT TYGODNIA: Tłuste koty w kętrzyńskim szpitalu?
„Tłuste kot” to określenie na szerzący się nepotyzm i kolesiostwo w przeróżnych państwowych instytucjach. W Kętrzynie jak i całym Powiecie Kętrzyńskim można zapewne wyliczyć długą listę „tłustych kotów” obsadzonych po linii partyjnej i rodzinnej, co pewnie w niedługim czasie uczynimy. W poniższym artykule przybliżymy problem Szpitala Powiatowego w Kętrzynie zwłaszcza pod kątem czy ten szpital jeszcze leczy ludzi czy jest „umieralnią” jak to określają mieszkańcy Kętrzyna. Gdzie można się wyleczyć i dlaczego zatrudniło się tak drogich specjalistów, którzy nie leczą?
Na początku warto wyjaśnić, że nie można nic ująć osiągnięciom i wiedzy medycznej profesorom: Andrzejowi Chmura oraz Arturowi Kwiatkowskiemu jak i lekarzowi Andrzejowi Masalowi. Wszyscy ci trzej są wybitnymi lekarzami, którzy mają znaczną renomę w świecie medycznym, a ściągnięcie ich do kętrzyńskiego szpitala miało poprawić stan lecznictwa. Kluczem tutaj jest słowo „miało”, a duży cień rzuca zamknięty niedawno Oddział Chorób Wewnętrznych spowodowany brakami kadrowymi oraz zbierające się czarne chmury nad Oddziałem Chirurgii Ogólnej, gdzie może w niedługim czasie zabraknąć anestezjologa.
Warto w tym miejscu przypomnieć słowa starosty Kochanowskiego, kiedy zatrudniał obu profesorów w kętrzyńskim szpitalu:
– Mówię to z pełną odpowiedzialnością, prof. Andrzej Chmura oraz prof. Artur Kwiatkowski należą do najwyższej klasy specjalistów z zakresu chirurgii ogólnej oraz transplantologii. Gwarancja bezpieczeństwa zdrowotnego w tym obszarze dla mieszkańców naszego regionu znacznie wzrosła. To dla nas ogromny zaszczyt, że specjaliści takiego formatu pracują w szpitalu powiatowym w Kętrzynie.
Niestety od tamtego czasu minął ponad rok, a kętrzynianie nie mogą liczyć na pomoc obu wysokiej klasy specjalistów. Jeżeli masz problem nawet z wyrostkiem robaczkowym to od razu zalecamy udanie się do jednego z okolicznych szpitali, ponieważ w Kętrzynie odeślą cię z kwitkiem i nikt nie podejmie się takiej operacji. Dlaczego? Nie wiadomo – rzekoma panuje klauzura poufności. Mieszkańcy Powiatu Kętrzyńskiego zapewniani o wysokich usługach medycznych kętrzyńskiego szpitala czują się zawiedzeni i rozczarowani, a zarazem są zmuszani do wyjazdów w inne regionu jak na przykład Bartoszyce, Biskupiec, Olsztyn czy Ełk, gdzie mogą rzeczywiście otrzymać specjalistyczną pomoc medyczną.
Dlaczego to nie funkcjonuje? Z tymi pytaniami zwrócimy się ponownie do dyrektora szpitala Wojciecha Glinki, który również zrobił tajemnice z zarobków trzech wybitnych lekarzy. Z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że cała trójka zarabia od 160 do 180 tysięcy złotych miesięcznie. Niestety na chwilę obecną dyrektor Szpitala Powiatowego w Kętrzynie, Wojciech Glinka, nie chciał udzielić odpowiedzi. Po złożonych wyjaśnieniach i poinformowaniu, że owi lekarze pracują za NASZE publiczne pieniądze czekam na kolejne informacje.
I słysząc tę kwotę nasuwa mi się mała dygresja: za co im jest płacone? Za tak pokaźne pieniądze można by było zatrudnić w szpitalu ponad dziesięciu lekarzy. Których można w przyszłości pokierować na specjalizacje czy dwadzieścia nowych pielęgniarek – patrząc na zamysł otworzenia studiów pielęgniarskich w Giżycku.
Dlaczego Kochanowski pozwala na takie wydatki, kiedy Szpital Powiatowy w Kętrzynie nadal swoi na glinianych nogach? Czy kętrzyński szpital stać na utrzymanie tak drogich rzekomo nic nierobiących specjalistów? Czy Zarząd Powiatu nadal będzie utrzymywał najdroższego dyrektora szpitala w regionie? Czy może jest to celowe działanie w celu zamknięcia Szpitala w Kętrzynie? Czy próbą ukrycia niedociągnięć i braków kadrowych będzie ponowne przekształcenie szpitala w Szpital Covidowy?
Czy tak mają wyglądać rządy PiS w Powiecie Kętrzyńskim? Wydawanie ogromnej kasy na nic? Odmalowanie ścian i bicie braw? Czy w końcu Zarząd Powiatu weźmie się do pracy i postawi Szpital Powiatowy w Kętrzynie na nogi? Czy nastąpi zmiana na stanowisku dyrektora Szpitala?
Do tematu wrócimy.
Wczoraj pojawił się komunikat na WP. ze strony Pana Niedzielskiego ministra zdrowia, że należymy do województwa wysoce zagrożonego kolejną falą wirusa Covid 19. Mogą powrócić obostrzenia na naszym terenie. Z mapy szczepionkowej wynika, że mamy 41% ludzi zaszczepionych uw naszym województwie. Więc pytam co robi Pan starosta aby przynajmniej próbować zminimalizować zagrożenie. Nie słychać żadnej zachęty ani promocji zaszczepienia się. Może być za późno, kiedy rozleje się kolejna fala koronowirusa. Niech w końcu Pan starosta zabierze się do roboty, a nie tylko lans. Dodam tylko, że w innych powiatach jeździ mobilna przychodnia, do której mogą przyjść się zaszczepić zwykli ludzie. W obecnej chwili na wsi trwają żniwa, następnie wykopki, rolnicy nie mają czasu i nie pamiętają o szczepieniach. Więc niech ruszy swoją d..ę z fotela Pan Kochanowski i zorganizuje mobilne punkty szczepień, żeby nie było za późno.
Niech jak największa liczba mieszkańców wpisuje się na tym portalu że chce dyrektora odwołać . Apelujmy do władzy !!!.. ktoś napisał… „zapraszam do artykułu cyt. Spuścili dyrektora – Kurek mazurski. o tym jak pozbyto się dyrektora ze szpitala w Szczytnie i za co ?”. Jeszcze w Kętrzyńskim szpitalu nikt nigdy nie zarabiał ponad 22 tyś zł. To jakiś absurd. Panie Kochanowski co Pan wyprawia ?. Miał Pan uleczyć szpital, szkolnictwo, drogownictwo. Chwali się Pan , że dostaje pieniądze na różne cele i zamiast je właściwie wykorzystać to Pan po prostu zajmuje się jak można wyczytać z artykułu rozdawnictwem, dla ludzi nie zasługujących na takie wynagrodzenia. Wiem, że są wakacje i okres urlopowy ale społeczeństwo czyta i artykuły i komentarze, więc niech reaguje na takie zjawiska.
A może ktoś przypomni kto jest w zarządzie powiatu i podejmuje takie szkodliwe decyzje? Niech wszyscy wiedzą kto lekką ręką wydaje publiczne pieniądze i kto ewentualnie w przyszłości może ponieść za niegospodarność odpowiedzialność karną.
Kochanowski ma swoich i nimi manipuluje..
Zarząd powiatu odpowiedzialny za upadek lecznictwa szpilatnego w Kętrzynie
Michał Kochanowski – Starosta Kętrzyński
Andrzej Lewandowski – Wicestarosta
Olga Halina Wanago – Członek Zarządu Powiatu
Alina Janiszewska – Członek Zarządu Powiatu
Komisja Zdrowia,
Pomocy Społecznej i Bezpieczeństwa Obywateli
Rady Powiatu w Kętrzynie
współodpowiedzialna za stan leczenia w Szpitalu w Kętrzynie:
1. Krzysztof Jerzy Tytman – przewodniczący, były dyrektor szpitala, związany z Niedziółką
2. Jarosław Podgórski
3. Olga Halina Wanago
4. Bartosz Jan Walewski
Rada Społeczna Szpitala Powiatowego w Kętrzynie, nadzorująca stan lecznictwa szpitalnego w Kętrzynie.
Michał Kochanowski – przewodniczący,
Teresa Prokop – przedstawiciel wojewody
Krzysztof Tytman – przewodniczący komisji zdrowia, były dyrektor szpitala
Ryszard Niedziółka burmistrz Mista Kętrzyna
Mirosława Katiuszyn – Gmina Kętrzyn
Ryszard Ostrowski – Wójt Gminy Korsze
Marek Olszewski – Wójt Gminy Srokowo
Marta Kamińska – Wójt Gminy Barciany
Szpitalem zajmują sie dyrektor, zarzad powiatu, komisja zdrowia, rada społeczna…
W wyniku tego „zajmowania” likwidowane są kolejne oddziały w szpitalu.
Czy dlatego Rada Miejska w Kętrzynie dofinansowała zakup karetki, aby chorujących mieszkańców zawozić do Bartoszyc, Mrągowa, Giżycka…?
Panie Wester vel ” Kulas ” . Tym razem prawdę Pan pisze więc popieram Pana. Trzeba zmobilizować społeczeństwo zebrać podpisy dotyczące odwołania dyrektora szpitala i złożyć do rady i zarządu powiatu.
Kochanowski nie odwoła swojego przyjaciela Glinki.
To taka symbioza PiS-u z KOD-em.
Glinki broni też Tytman i Niedziółka.
Przecież do tej pory wszyscy odpowiedzialni za upadek szpitala milczą. Jaki mają w tym cel?
PS
1) Wester – mieszkaniec Kętrzyna.
2) Możliwość używania pseudonimów zapewnia ochronę przed zemstą: storosty, burmistrza, dyrektora, prezesa i tym podobnych chwilowych narcystycznych kacyków przekonanych o własnej nieomylności.
3) Kiedy napisałem nieprawdę? W powyższych wpisach są prawdziwi członkowie Zarządu Powiatu, Komisji Zdrowia i Rady Społecznej. Jeżeli były zmiany, lub kogoś pominąłem, to proszę o uzupełnienie.
O ile mi wiadomo starosta może i nie czyta tych informacji ale ma swoich donosicieli to niech mu donisą by się odniósł do tego artykułu i tych komentarzy.
Ta robotę za nierzadow kucharza robiła jego psiapsiólka Joasia teraz pewnie też to robi.
Ale jak my społeczeństwo nic nie będziemy robili to oni będą bezkarni. Więc może zewrzyjmy siły i zmobilizujmy społeczeństwo by głośno wyraziło swoje niezadowolenie i zmusiło starostę i radę by zwolnili dyrektora. Pomogę.
Powinna powstać grupa iniciojująca i zrobić porządek. Jeżeli najważniejsze jest dobro naszego miasta to powinni w tej grupie się znaleźć Panowie z PiSu w osobach Pana Mickiewicza, Zareckiego, Rypiny, bo są członkami tego ugrupowania, oraz Pani Czech, Biała jako sympatyczki tej partii. A nade wszystko rozeznany w temacie Pan Kulas i jego sympatycy. Wtedy może to zadziałać.
Zapomniałem dodać jeszcze radnego PiSu Pana Komorowskiego, A także radnego powiatu z PiSu Pana Weglarskiego i sympatyczna PiSu Pana Ćwik. Oni też powinni być w tym zespole który przyczyni się do odwołania dyrektora szpitala. Wymienieni są w konflikcie i z Panem Niedziółką i Panem Kochanowskiem
A to może też pokazać wyborcom , że jesteście Państwo radni z wyborcami i wtedy możecie liczyć na nasze głosy. Pan Glinka ponoć był w KOWIDZIE . A więc nie jest z tego ugrupowania politycznego co wymienieni wyżej. I tu mogą się wszyscy wykazać czy najważniejszy jest szpital i wyborcy czy potężne.profity. Okaże się czy wojna w radzie miasta jest prawdziwa czy sztuczna.