WAŻNY TEMAT: Jak władze Gminy Barciany postępują wobec zimujących pszczół – list do redakcji
„Kiedy wyginie pszczoła, rodzajowi ludzkiemu pozostaną już tylko 4 lata” to słowa Alberta Einsteina które w jakże precyzyjny sposób ukazują nam rolę i znaczenie pszczół dla życia na ziemi. Bez ciężkiej pracy tych małych owadów nie było by kolejno roślin, zwierząt a na końcu nas ludzi. Dlatego tak ważne jest uświadamianie społeczeństwa i podejmowanie działań mających na celu ochronę pasiek oraz zakładanie nowych. Tu warto dodać że obecność owadów zapylających na plantacji rzepaku może zwiększyć plon o nawet 20% ! Stąd coraz to liczniejsze współprace rolników z pszczelarzami a co za tym idzie częstsze zakładanie pasiek w obrębie działek rolniczych co niesie obustronne korzyści zarówno dla pszczół jak i ludzi. Należy jednak pamiętać wtedy o umiejętnym prowadzeniu produkcji rolniczej w obrębie uli. Wykonywanie zabiegów ochrony roślin po powrocie owadów do uli czy zachowanie bioróżnorodności to podstawy jednak należy pamiętać o zapewnieniu pszczołom ciszy i spokoju szczególnie zimą gdy pszczoły są w okresie zimowli. Niestety najwidoczniej władze Gminy Barciany o tym nie wiedzą. Nazywam się Piotr Drozd, prowadzę rodzinne gospodarstwo rolne w Gminie Barciany (woj., Warmińsko-Mazurskie) i chciałbym w krótkich słowach opowiedzieć o nieprzyjemnej sytuacji która miała miejsce jakiś czas temu.
Jako rolnik jestem świadomy roli i znaczenia pszczół w przyrodzie , dlatego też na jednej z moich działek sąsiadującą z działką należącą do gminy znajduje się niewielka pasieka. Kilka dni temu w skutek porywistych wiatrów z działki gminnej na moje pole w bliskiej odległości od uli spadło drzewo. O zajściu poinformowałem w rozmowie telefonicznej organy Gminy Barciany i poprosiłem o jego usunięcie. Urzędnicy zaproponowali mi odkupienie od nich tego drzewa jednak nie byłem zainteresowany odmówiłem i poprosiłem tylko o jego uprzątnięcie gdyż blokowało ono wjazd na działkę. W dalszej rozmowie z urzędnikiem zaproponowałem osobę która z chęcią kupiłaby od nich to drzewo a przy okazji wiedziałaby jak zachować się w obrębie uli by nie przeszkadzać pszczołom w zimowli. Niestety ta osoba również musiała zrezygnować z zakupu z powodu zbyt wysokiej ceny zaproponowanej przez gminę. Sprawa na chwilę ucichłą, a ja w przekonaniu że problem zostanie szybko rozwiązany zająłem się innymi sprawami. Niestety kilka dniu później przypadkowo przejeżdżając obok miejsca całego zdarzenia dostrzegłem, że ktoś bez mojej wiedzy wtargnął na moją działkę i pociął wspomniane drzewo bezpośrednio przy samych ulach narażając tysiące pszczół na śmierć. Wtedy na miejscu nikogo nie było jednak jak się potem dowiedziałem nabywcą drzewa był kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Barcianach. Takie bezmyślne zachowanie nigdy nie powinno mieć miejsca, wystarczyło skontaktować się ze mną (pracownicy gminni mieli moje dane kontaktowe) w celu umiejętnego podejścia to tematu by nie szkodzić pszczołom. Jednak jak widzimy urzędnicy gminni za nic mają czyjąś własność myśląc że im wolno wszystko a rolnik jest tylko od płacenia podatków. W całym tym incydencie najbardziej poszkodowane są jednak pszczoły, niepotrzebny hałas w okresie zimy to dla nich wielkie niebezpieczeństwo którego można było uniknąć po prostu kontaktując się ze mną wcześniej a na pewno znaleźlibyśmy mądre rozwiązanie tej sprawy.
Zdecydowałem się na nagłośnienie tej sprawy nie w poszukiwaniu rozgłosu lecz dlatego że mam dość samowolki ze strony Gminy Barciany bo to nie pierwsza taka sytuacja gdy władza za nic ma rolnika i jego własność, mam dość gminy gdzie problemy mieszkańców wsi są bagatelizowane i odkładane na drugi plan chociaż gmina na wszystkich uroczystościach czy dożynkach określa się jako pro rolnicza. Najgorsze jest jednak to, że z braku kompetencji władz w tej sytuacji ucierpiały pożyteczne pszczoły.
Urzędowanie poprzez facebook to domena p.Kamińskiej, kto by tam się zajmował takimi sprawami jak pożyteczne pszczoły.
W pkt. 8 „pomysłów na gminę” kandydatka na wójta Kamińska napisała „Utrzymywanie stałego i otwartego kontaktu z mieszkańcami gminy i reagowanie na ich potrzeby”. Tak napisała i to jest wierny cytat. Jak wyglądają owe „kontakty” wiedzą mieszkańcy Mołtajn – sąsiedzi Kamińskiej. A jak wyglądają reakcje na potrzeby mieszkańców obrazuje ,między innymi, list pana Drozda. Mieszkańcy gminy Barciany. Czas ten wstydliwy okres w dziejach naszej gminy zakończyć.
Miałem zaszczyt i przyjemność poznać Pana Piotra osobiście. Wiem, ze jest społecznikiem z prawdziwego zdarzenia. Jeżeli zdecydował się dotknąć ten temat to na pewno jest on bardzo ważny. Już samo wtargnięcie na cudzy teren jest rzeczą wielce naganną. Tak zdarzyło się u nas w Drogoszach gdy, przy okazji budowy schodów ciężki sprzęt naruszył teren naszej wspólnoty mieszkaniowej nikogo nie pytając o zgodę (jestem członkiem zarządu wspólnoty). Drodzy mieszkańcy gminy Barciany. Zbliżają się wybory do władz gminnych. HJMCzy nie stać nas na wójta za którego nie musielibyśmy się wstydzić?
Pewnie, że stać tylko trzeba bez emocji spokojnie z określonym realnym programem przystąpić do wyborów.
jest straszna … dobrze że niedługo wybory mam nadzieje ze pójdziecie wszyscy po rozum do głowy… każdy każdy inny niech wygra
Jeżeli Kamińska odważy się wystawić swoją kandydaturę do wyborów zrobimy wszystko żeby mieszkańcy gminy Barciany dowiedzieli się wszystko o niej. Oczywiście zgodnie z prawdą. Ogłosimy jak spełniła obietnice sprzed 5 lat. To wszystko mieszkańcy znajdą w swoich skrzynkach pocztowych. Nie może być tak, że musumy się wstydzić za swojego wójta.
Bardzo interesujące jest jakie mamy zadłużenie Gminy .
Służę informacją. Wg ostatniej WPF na koniec 2023 roku zadłużenie gminy wyniesie 17 307 817zł. Warto zauważyć, że oddłużenie gminy było na pierwszym miejscu „pomysłów na gminę kandydatki na wójta Kamińskiej. Sama obsługa zadłużenia ma wynieść w 2024r. 1 200 000 zł. (w 2017r. 396 226zł.) A na pokrycie deficytu 3 964 480 zł. Taka jest brzydka prawda.
A nawet brutalna prawda z tego wynika ,że p.Kamińska mówiąc w swoim „programie „o oddłużeniu Gminy nie bardzo wiedziała o czym mówi.
Można byłoby przy racjonalnym zarządzaniu Gminą zadłużenie zmniejszyć, a tu chyba nawet to się nie udało.
Rzeczywiście te cyfry są porażające a już 1.200 000 na samą obsługę zadłużenia .
Gmina tonie w długach a zarobki p.Kamińskiej 20 tysięcy zł miesięcznie.
Tutaj pytanie do Rady Gminy czy wobec tego, że w Gminie ogromna depopulacja,społeczeństwo bez wyraźnych perspektyw oprócz tego zadłużenie sięgające ok.18 mln zł,a Państwo uposażacie Wójta sumą 20 tysięcy złotych miesięcznie.
Z wywiadu w Tygodniku Kętrzyńskim wynika,że Kamińska chyba odważyła się na start w zbliżajacych się wyborach samorządowych .
Takie pytanie należy zadać naszym radnym. Ale każdemu z osobna. Np. na zebraniu wiejskim
A w konkurencyjnych mediach p.Kamińska rozsiadła się w fotelu i tryska bardzo dobrym samopoczuciem.
Panowie Jan Adamowicz(Burmistrz Korsz),Marek Janiszewski(Burmistrz Reszla)
mieli tyle w sobie uczwości i dobrego taktu ,że potrafili przyznać iż w Gminach gdzie pełnią funkcję organów wykonawczych inwestycje na tak szeroką skalę byłyby niemożliwe gdyby nie programy rządowe.
A nie mówienie w wyżej wspomnianym wywiadzie ,że to ja spowodowałam takie zwiększenie budżetu na inwestycję.
Nie wspomnę o całkowitym pominęciu w tych swoich „rozważaniach” organu stanowiącego i kontrolnego Gminy jakim jest Rada Gminy.
Myślę, że społeczność lokalna Gminy Barciany jest na tyle dojrzała,że nie pozwoli sobą manipulować.
Kończąc sądzę iż na wyjaśnienie wszyskiego przyjedzie czas ,natomiast mając tak sprzyjające warunki oraz bardzo wysokie uposażenie jak na warunki Gminy Barciany (20 tys.zł miesięcznie jakie otrzymuje p.Kamińska) trzeba” coś” robić .
Tym bardziej, że do sprawowania funkcji organu wykonawczego Gminy nikt nikogo nie zmusza jest to suwerenny wybór i wcale nie potrzebna paktu z” diabłem „.
Panie Drozd trzeba bylo w rozliczeniu zaproponować „miodówkę”,może by poskutkowało?