WAŻNY TEMAT: Ochrońmy jeziorko kętrzyńskie przed dewastacją! Podpisz petycję!
Zwracamy się do mieszkańców Kętrzyna z prośbą o wsparcie naszej petycji przeciwko budowie kawiarni nad jeziorkiem w centrum miasta. Budowa ta spowoduje zakłócenia w strefie ciszy i relaksu, a także wiązać się będzie z wycinką drzew. Prosimy o podpisanie petycji i udostępnienie jej dalej! Poniżej przedstawiamy treść petycji:
My, niżej podpisani mieszkańcy Kętrzyna, zaniepokojeni planami budowy kawiarni nad jeziorkiem w centrum miasta, wyrażamy sprzeciw wobec tego projektu.
Jesteśmy zdania, że budowa kawiarni w tym miejscu będzie powodować poważne zakłócenia w strefie ciszy i relaksu w centrum Kętrzyna. Ponadto, w związku z planowaną budową kawiarni, konieczna będzie wycinka drzew, co będzie nie tylko miało negatywny wpływ na estetykę tego miejsca, ale również na środowisko naturalne.
Dlatego też, apelujemy do władz miasta Kętrzyna o odejścia od planów budowy kawiarni nad jeziorkiem w Kętrzynie oraz o ochronę tego pięknego i cennego dla mieszkańców miejsca.
Prosimy o poważne rozważenie naszej petycji oraz podjęcie odpowiednich działań w celu zachowania ciszy i spokoju w centrum miasta oraz ochrony drzew i środowiska naturalnego.
LINK DO PETYCJI ZNAJDZIECIE TUTAJ
Czytasz Magna Masuria – info-Kętrzyn24.pl? Wspieraj Magna Masuria – info-Kętrzyn24.pl! Nasza praca możliwa jest dzięki takim osobom jak Ty – zaangażowanym, chcącym wiedzieć więcej. Dzięki Tobie możemy regularnie rozliczać lokalnych polityków, spokojniej patrzeć w przyszłość i być całkowicie niezależni od reklamodawców i biznesu.
Bank PKO Bank Polski
88 1020 3639 0000 8702 0221 7925
A według mnie kawiarnia to dobry pomysł nad brzegiem jeziorka.Miło będzie napić się dobrej kawy na spacerze.
Przy wyciętych drzewach i smażeniu się na takiej samej patelni, co na niedalekim amfiteatrze czy jak na Olsztyńskiej plaży gdzie powstały takie same cuda z których nikt nie korzysta poza sezonem. Nie dla dewastacji jeziorka!
lepiej niech menele mają się gdzie skryć przed słońcem
Problem bezdomnych to problem władz Kętrzyna, które odebrały im stołówkę i ogrzewalnie w zimne dni – teraz znaleźli nowe lokum w postaci dworca PKP, a jak jest ciepło to szorują od jeziorka przez Plac Piłsudskiego, aż po podwórka za kamienicami na ul. Sikorskiego – od kilku ostatnich lat są sukcecywnie pomijaki na rzecz seniorów i nowomody w stylu betonowego Ukiela w Olsztynie.
Petycję uważam za słuszną. Po pierwsze, teren wokół jeziorka jest w zasadzie urządzony i nie dostrzegam potrzeby jego dalszej betonozy. Jest ścieżka spacerowa i rowerowa. Po drugie, kawiarnia jest 50 m od jeziorka, przy amfiteatrze. Po trzecie, zbudowanie nastepnej kawiarni może spowodować likwidację tych, istniejących w centrum miasta. Po czwarte, budynek kawiarni będzie nastepnym obiektem do utrymania przez Miasto. Po piąte, pieniądze pozyskane na teren wokół jeziorka powinny być skierowane na budowę ulicy Wileńskiej. Nad jeziorkiem jest pomost. Może ktoś się pokusi zorganizować tam mini kawiarenkę? Opowiadam się za petycją.
Lepiej niech Powiatowy Urząd Pracy wyjdzie do petenta z szeroką ofertą zatrudnienia.
A czy ktoś pisząc tę petycję zapoznał się skąd pomyśł na kawiarnię i zagospodarowanie części brzegu? Fundusz obywatelski to pomysly mieszkańców nie burmistrza ani zastepcy tylko mieszkańcow. Może warto następnym razem pomyśleć przy głosowaniu?
Kawiarnia nie jest z fuduszu obywatelskiego! Jedynie tężnie solankowe – których miasto nie potrafi zrealizowac od lat!
Te pieniądze na durną kawiarnie powinny iść na remont ul. Wileńskiej albo ul. Górnej!
To nie jest projekt z funduszu obywatelskiego zwanego, zgodnie z ustawą, Budżetem Obywatelskim.
Kawiarnia jak najbardziej pomysł, fajny. Jezdzicie po swiecie to widac na kazdym rogu jakies kawiarnie restauracyjki male biznesy. Co moze umilic pobyt. Tylko przydalaby sie wreszcie naprawa publicznej toalety ktora stoi i straszy. Przydalyby sie spowrotem kosze na smieci przy kazdej lawce to te kolorowe to jest ich za malo. Czaem trzeba poł jeziorka obejsc aby na nią trafic. Stad tez tyle smieci lezy na brzegu. Za kortami przy schodach za dawnym Philpsem cieżko wreszcie postawc TOY TOYA?
Wyborco. Najlepiej jak kosze będą z obu stron ławki no i z tyłu i z przodu ławki. Nie będziesz musiał szukać kosza. Może przejdź się po mieście i zobacz ile „biznesów” zakończyło swój żywot. Zobacz ile pustych w centrum miasta lokali. A może zadasz sobie pytanie dlaczego? Bo tu nie ma pracy dla ludzi młodych i do tej kawiarni nie będzie komu chodzić. Jak wiesz Urząd Pracy zamiast zajmować się poszukiwaniem pracy dla chętnych, marnuje czas na wewnętrzne spory. Wreszcie Kętrzyn to nie Giżycko i w sezonie nie widać turystów, którzy oblegają istniejące kawiarnie.
Bo brzydkie i brudne Giżycko ma jeziora, a Kętrzyn nie umie wykorzystać swoich atutów. Piszę o tym o wielu lat. No ale jak miasto i powiat ma postępackich pełnych kompleksów włodarzy, skoro dla obu rad miarą nowoczesności jest polbruk, wycinka drzew i wyburzanie starej architektury, to miasto straci swoje karty atutowe o ile już nie straciło …
Mobbing i rezygnacje z pracy doswiadczonych pracowników nazywasz wewnatrznym sporem? To rzeczywiscie z takum podejsciem smieci można wyrzucac do jeziorka
W sprawie tego projektu , to Hećman był zwolennikiem kawiarenki na jeziorku, ale chyba wtedy nie było amfiteatru , przecież jeszcze jest miejsce na tzw. Kętrzyniance . Faktycznie dość ingerencji w ten teren, oby był sprzątany i utrzymany w czystości, W sprawie śmieci, to powinniśmy w końcu nauczyć się, że to co przynosimy to i zabieramy ze sobą. Jak nasze lasy , parki , plaże byłyby czyste gdybyśmy mieli nawyk sprzątania po sobie. Zatem nie kwestia w ilości koszy na śmieci tylko kwestia naszej kultury osobistej. Petycja ważna , nie ważne ile osób podpisze , ale czy jest zatwierdzony już projekt ? Czy fundusze na to przyszły ? Jaki jest udział miasta w tych wydatkach i najważniejsze czy można obecnie cokolwiek zmienić , aby nie stracić dofinansowania o ile takie jest ? Tyle pytań , czy ktoś zna odpowiedź ? A tężnie ? Gdzie są one planowane ?
w którym miejscu ma być kawiarnia
Petycje to trzeba było pisać jak geniusze podejmowali decyzję o ograniczeniu prędkości do 40 km/h w całym mieście. Spowodowali zakorkowanie całego miasta. Ruch w Kętrzynie zaczyna przypominać ten sam jaki jest w Olsztynie w godzinach szczytu. Wspaniały prezent od burmistrza. Jakby ktoś na koniec kadencji (aż 5 letniej )
będzie pytał co za tej kadencji zostało zrobione, to:
1) zabawkowe pomiary prędkości
2) gigantyczne donice w centrum miasta (takie same jak kilkanaście lat temu w Giżycku)
3) przystanek autobusowy przy magrze
4) ograniczenie prędkości do 40 km/h na terenie całego miasta
Będę miała co opowiadać wnukom 🙂
Pisałem o czterdziestce na długo przed jej wprowadzeniem, gdy cały establishment kętrzyński był tradycyjnie zajęty toczeniem jałowych sporów. Nikt nie zainteresował się tematem… Więc jest, jak jest.