WAŻNY TEMAT: Pobicie Wójta Gminy Lidzbark Warmiński odc.I
Historia zdarzenia oraz na jakim etapie jest cała sprawa…
Pod koniec listopada 2022 roku wszystkie ogólnopolskie media informowały o brutalnym pobiciu Wójta Gminy Lidzbark Warmiński – Fabiana Andrukajtisa – podczas balu charytatywnego. Co się wydarzyło od tamtego czasu? Na jakim etapie jest sprawa? Czy sprawcy pobicia postawiono zarzuty? W tym materiale opowiemy o szczegółach pobicia oraz o tym, co się dalej dzieje ze sprawą pobicia.
25 listopada miał miejsce bal charytatywny w hotelu na terenie Lidzbarka Warmińskiego. Wśród gości jest między innymi Wójt Gminy Lidzbark Warmiński czy Burmistrz Lidzbarka Warmińskiego. Nie brakuje tez lokalnych przedsiębiorców i osób związanych z działalnością charytatywną. Wszystko przebiega w miłej atmosferze i nic nie zapowiadało tak tragicznego finału tej imprezy.
Jak relacjonuje wójt w rozmowie z PAP: – W trakcie balu podszedł do mnie lokalny przedsiębiorca, który poprosił mnie bym wyszedł z nim na hol porozmawiać – relacjonuje Fabian Andrukajtis. Obaj mężczyźni wyszli na hol około godz. 2:00 – z resztą potwierdza to nagranie monitoringu oraz sierż. sztab. Beata Szydłowska z Komendy Powiatowej Policji w Lidzbarku Warmińskim.
– Na korytarzu dołączyła do niego [przedsiębiorcy-red.] jego żona [jest ona radną rady miejskiej w Lidzbarku Warmińskim -red.] – kontynuuje wójt – mężczyzna już na korytarzu mówi mi, że jego firma straciła, bo nie dostała umowy z Gminą na dowóz dzieci.
Jak wiadomo w transparentnym i normalnym samorządzie nie ma miejsca na ustawianie przetargów, z reszta takie działanie noszą znamiona korupcyjne i każdy kto się tego dopuszcza może odpowiadać karnie przed organami ścigania. Jak się dowiedzieliśmy w Gminie Lidzbark Warmiński ofertę na dowóz dzieci do szkół wygrał podmiot spoza gminy.
– Mężczyzna coraz agresywniej mówił – relacjonuje dalej wójt dla PAP – jego firma straciła przez to i on mi tego „nie odpuści” i „mnie zniszczy”. Używał epitetów. Powiedziałem mu, że nie będę w ten sposób z nim rozmawiał.
Na nagraniu z monitoringu, do którego dotarliśmy nieoficjalnymi kanałami, widzimy, jak Wójt siedzi podparty o stolik. W momencie, kiedy chce zakończyć rozmowę i wrócić na salę, gdzie odbywał się bal charytatywny – lokalny przedsiębiorca z zaskoczenia uderza Wójta w głowę, który upada na posadzkę. Na nagraniu widać jak ciało Wójta drży sparaliżowane, a oprawca pomimo tego dalej go bił.
Jak relacjonuje Gazeta Olsztyńska jedna z pierwszych osób, które udzieliły pomocy nieprzytomnemu wójtowi był burmistrz Jacek Wiśniowski.
– Położyłem go na bok, był nieprzytomny. Dodam, że ani ja, ani wójt nie piliśmy w ogóle wtedy alkoholu. Byliśmy tam oficjalnie zaproszeni przez organizatorów – mówił wówczas Jacek Wiśniowski dla Gazety Olsztyńskiej.
Niedługo potem na miejsce przybyło pogotowie oraz policja. Wstępne badania wskazały, że Wójt ma złamany nos. Mężczyzna, który pobił samorządowca nie udzielił pierwszej pomocy, a nawet oddalił się z miejsca „zbrodni” – co według naszej opinii spełnia znamiona dwóch czynów zabronionych tj. naruszenie nietykalności funkcjonariusza publicznego [art. 222 Kodeksu karnego] oraz nieudzielenia pomocy w niebezpieczeństwie [art. 162 Kodeksu karnego]
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa
w Lidzbarku Warmińskim. Po zapoznaniu się z dotychczasowym materiałem dowodowym dotyczącym pobicia Wójta Gminy Lidzbark Warmiński poleciła
policji przeprowadzenie dalszych czynności. Według informacji jakie w grudniu 2022 roku uzyskał Portal Samorządowy śledczy mieli powołać biegłego, który wypowie się na temat odniesionych obrażeń przez samorządowca.
Dokumentacja medyczna mówi jasno jakich obrażeń doznał wójt podczas tej feralnej nocy. Fabian Andrukajtis doznał wtedy m.in.: złamania kości nosowej, obrażeń twarzoczaszki, skręcenia kręgosłupa szyjnego i wstrząśnienia mózgu. Od momentu tego zdarzenia Wójt przebyła na zwolnieniu lekarskim i był rehabilitowany w Wojewódzkim Szpitalu Rehabilitacyjnym w Górowie Iławeckim.
Mija prawie rok od tamtych wydarzeń i tak naprawdę nie wiadomo, kiedy to się zakończy. Z pozyskanych przez nas informacji sprawa została przeniesiona z Prokuratury Rejonowej w Lidzbarku Warmińskim do Prokuratury Rejonowej w Gostyninie w województwie mazowieckim. Tamtejszy prokurator prowadzi sprawę, a wspomagany jest przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej w Olsztynie. Z naszych informacji dowiedzieliśmy się, że sprawa jest w toku i na bieżąco będziemy informować Państwa o przebiegu całego postepowania.
Wróćmy jednak do tego kto pobił Wójta podczas balu charytatywnego w jednym z lidzbarskich hoteli. Jak wspomnieliśmy wcześniej sprawcą pobicia jest lokalny przedsiębiorca, który nie otrzymał z gminy umowy na przewozy.
– Od dwunastu lat jestem samorządowcem. Jestem bezpartyjny. Nigdy nie zrobiłem nic złego i nie pozwolę, by ktokolwiek wobec mnie i mojej rodziny tak postępował. Jeśli ktoś się nie zgadza z decyzjami administracyjnymi, to są ścieżki odwoławcze – podkreślił wójt w rozmowie z PAP.
Z pozyskanych przez nas informacji, agresorem, który pobił wójta jest 58-letni przedsiębiorca blisko związany ze starostą lidzbarskim oraz lokalnymi
strukturami Platformy Obywatelskiej. Przypomnijmy, że 58-latek uderzył samorządowca pięścią w twarz, a świadkowie zdarzenia i monitoring wskazują, że mężczyzna dalej bił leżącego. Warto tutaj też nakreślić, że żoną sprawcy pobicia jest radna miejska Lidzbarka Warmińskiego z PO.
Polska Agencja Prasowa poprosiła o komentarz szefa PO na Warmii i Mazurach – Jacka Protasa. Szef Platformy powiedział wówczas, że: „nie można mieszać do tego żony ani rodziny” oraz „by nie doszukiwać się politycznych powiązań”.
Warto zapamiętać akurat tę wypowiedź Jacka Protasa. Kilka stron wcześniej opisywaliśmy niesłychany precedens jaki miał miejsce podczas sierpniowej sesji Rady Powiatu Lidzbarskiego. Jak informowaliśmy pani Marlena Andrukajtis wynajmowała od starostwa jeden z lokali. Po przedłużeniu umowy, starosta lidzbarski nagle po czterech miesiącach wypowiedział umowę najmu. W związku z tym do Rady Powiatu została złożona skarga, która nie została nawet rozpatrzona podczas sesji.
Jest to niezwykle dziwna sprawa i wątkami można ją połączyć z opisywaną przez nas sytuacją brutalnego pobicia wójta. Jak wiemy i jak podaje nawet Encyklopedia Warmii i Mazur Jan Harhaj jest obecnie starostą lidzbarskim oraz aktywnym członkiem PO. W jego towarzystwie kręci się ów agresywny przedsiębiorca, który dopuścił się pobicia wójta – jak ustaliliśmy jest sympatykiem tej partii, a jego żona jest radną z ramienia PO w mieście. Więc teraz ponownie można zadać pytanie: jak można nie łączyć tej sprawy na szczeblu politycznym? Skoro widzimy takie powiązania koleżeńsko-biznesowe?
Do sprawy jeszcze wrócimy.
Pozdrowienia dla Pana Wójta.