BARCIANY: W Drogoszach miało być hucznie! Z świetlicy zrobiła się nagle remiza strażacka… – Magna Masuria

BARCIANY: W Drogoszach miało być hucznie! Z świetlicy zrobiła się nagle remiza strażacka…

1

Miało być przede wszystkim hucznie, głośno i z przytupem. Wyszło mizernie, a wręcz można powiedzieć tragicznie… Na wszystkich możliwych słupach w Drogoszach porozwieszano informację, że w dniu 29 września przy zabytkowym budynku świetlicy wiejskiej odbędzie się spotkanie mieszkańców Drogosz z władzami samorządowymi oraz z senator Małgorzatą Kopiczko oraz posłem na Sejm RP – Jerzym Małeckim. Była to jedna z nielicznych okazji, aby spotkać się z parlamentarzystami z naszego okręgu, a tym samym dopytać ich o pewne sprawy i powiązania koleżeńsko-polityczne. Niestety nic z tego nie wyszło…

Pojawiliśmy się we wskazanym dniu i godzinie przy świetlicy wiejskiej w Drogoszach. Na miejsce przyjechał minister cyfryzacji Janusz Cieszyński [tak ten od chińskich respiratorów-red.] oraz skromna delegacja z Urzędu Gminy Barciany w postaci skarbnik oraz urzędnik ds. budownictwa – Andrzej Degórski. Poza tym kilku strażaków ochotników ubrało się w odświętne mundurki, no i wszędzie biegał krzykliwy sołtys, który opowiadał jak tu będzie pięknie. Brakowało jeszcze przy tym wszystkim „parafialnej orkiestry” i gęsi. Widok komiczny i przykry zarazem.

Po minie Cieszyńskiego widać było, że został wystawiony do wiatru przez własnych członków partii. Chwilę porozmawiał z Andrzejem Degórskim, wszedł do walącego się budynku świetlicy – tak samo z resztą jak gminna delegacja, strażacy ochotnicy i ciekawscy mieszkańcy Drogosz. W tym miejscu mała dygresja – zawsze na drzwiach tego budynku wisiała kartka z ostrzeżeniem, że budynkowi grozi zawalenie i jest zakaz wstępu, w tym dniu wyjątkowo takiej karteczki nie było… ciekawe dlaczego?

Mieszkańcy Drogosz będący na miejscu dowiedzieli się też w nagły sposób, że budynek starej świetlicy już nie będzie świetlicą, lecz remizą strażacką. Pani Skarbnik będąca na miejscu tłumaczyła oburzonym tą wiadomością mieszkańcom, że część zabytkowego budynku przekształcona będzie w remizę strażacką, a część w świetlicę. Taka zapadła decyzja – bez żadnych rozmów z mieszkańcami, bez konsultacji, bez dialogu pomiędzy strażakami ochotnikami, a samymi mieszkańcami Drogosz. Również radni gminni zostali w tym wszystkim pominięci, wręcz potraktowani jak powietrze – zwłaszcza na tym jakże „hucznym” wydarzeniu z udziałem ministra.

Mieszkańcy Drogosz, jak i radni gminni pragną zarówno dialogu jak i tego, aby w miejscu walącego się budynku powstała świetlica z prawdziwego zdarzenia. Świetlica, która będzie służyć wszystkim mieszkańcom, a nie tylko wybrańcom zwłaszcza organu wykonawczego gminy. Problem też można rozwiązać bezkonfliktowo, tylko trzeba rozmawiać ze sobą, a tu komunikacja między ludzka padła jak rozładowana bateria w telefonie.

1 thought on “BARCIANY: W Drogoszach miało być hucznie! Z świetlicy zrobiła się nagle remiza strażacka…

  1. O losach sali gminnej w Drogoszach napisałem artykuł, który ukazał się w październiku 2021roku. Dostępny jest po wpisaniu hasła „sala gminna w Drogoszach”. Koncepcja aby w obiekcie tym usytuować remizę strażacką i świetlicę wiejską nie jest nowa. Prace koncepcyjne rozpoczęły poprzednie władze gminne. Problem był wielokrotnie omawiany na zebraniach wiejskich. Koncepcję poparli członkowie OSP, którzy zaoferowali pomoc .Obecne władze gminne dopiero po czterech latach powróciły do tematu. Bardzo dobrze. Lepiej później niż wcale. Co do zapowiadanej imprezy to miało w rzeczywistości być spotkanie wyborcze kandydatów PIS. Coś im nie wyszło więc prawdopodobnie Cieszyński, który był zainstalowany na targowisku w Kętrzynie, gdzie rozdawał kawę i długopisy, musiał ratować sytuację. Wyszło rzeczywiście komicznie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *