WAŻNY TEMAT: PR-owa koncepcja obwodnicy?
Wicemarszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego Marcin Kuchciński, burmistrz Ryszard Niedziółka, starosta Michał Kochanowski i dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich Waldemar Królikowski w ratuszu miejskim o 13:30 przeprowadzili krótką konferencje na temat koncepcji obwodnicy Kętrzyna, która pozostawia jeszcze więcej pytań, a przy tym ogromne niezadowolenie mieszkańców zarówno miasta jak i gminy Kętrzyn.
Patrząc na koncepcje widzimy kilka nieścisłości – o czym napiszemy po dogłębnej analizie, lecz na pierwszy rzut oka nie można tej koncepcji nazwać obwodnicą, lecz drogą obwodową z kilkoma rondami. Wicemarszałek Kuchciński w swojej wypowiedzi podkreśli, ze koncepcja jest na etapie analiz technicznych i dzisiaj przedstawiony zarys kształtu obwodnicy czeka na szerokie opracowanie środowiskowe – zwłaszcza, że droga będzie przebiegać przez chroniony teren Dolny Gubra oraz chroniony obszar między Kętrzynem, a Wopławkami. Dużo kontrowersji jest też przy odcinku obwodnicy w miejscowości Biedaszki Małe, Wopławki czy Czerniki – jednak to poddamy głębszej analizie.
Według zapowiedzi w najlepszym planie projekt powstanie na wrzesień 2022 roku – mówi Marcin Kuchciński, a przy sprzyjających wiatrach prace budowalne ruszą na wiosnę 2023. Jednak na pytanie jednego z dziennikarzy ile będzie to kosztować samorządy lokalne usłyszeliśmy, że samorządy nie udźwigną tej inwestycji przy wsparciu środków unijnych. Na oko wicemarszałek przyznał, że może to kosztować 100 milionów złotych, ale wszystko okaże się przy pełnym projekcie we wrześniu 2022.
Co państwo sądzą o obwodnicy Kętrzyna w tym kształcie? Czy jest to potrzebne? Czy będzie nas stać? Zachęcam do skomentowania i jak zawsze proszę o kulturę wypowiedzi.
Zdecydowanie tak dla obwodnicy, jak każde cywilizowane miasto powinno posiadać taką drogę.
Obwodnicę, a nie kolejny bubel infrastrukturalny.
Czy nie warto by zatrzymać się, odetchnąć, i porzucić gorączkowe myślenie, szumienie, zbiorowe modlenie „obwodnico ty nasza święć się imię twoje, przyjdź… a, tfu.
Czy nie słuszne jest stwierdzenie (moje, tak), że problem jest większy niż obwodnica, że zdefiniowałbym go „Problem transportu w Mieście Kętrzyn” do rozważenia, opracowania – całościowo, holistycznie – to z medycyny i może nam pomoże.
Może ktoś, któryś z decydentów, w dobrej wierze, nie dla kasy i kariery, zbierze grupę tych co uważają że wiedzą jak rozwiązać problem, na przykład jak tacy tu i tam komentujący Kętrzyniacy (zdecydowanie nie etatowi technokraci, nie z Województwa czy Stolicy bo to obcy są, kętrzyńscy emerytowani mogliby : )) Może powstanie kilka spójnych koncepcji do wyboru a nie jedna jak teraz, jak na Kubie, rewolucja albo śmierć.
Dla ilustracji problemu fikcyjne ćwiczenie umysłowe: przenosimy jeden market na przeciwny koniec miasta, dodajemy pół parku rozrywki z Poznańskiej i… czy wtedy 4567m obwodnicy i dwa ronda i jeszcze wiadukt w dolinie Gubra – czy nadal będa potrzebne?… i jaka będzie różnica w kosztach?…
Dla bardziej ogólnej ilustracji problemu, zadać należy pytanie każdemu expertu: czy wiesz z jakiego powodu i jak wymyślono internet, kto zna rozwiązanie ten wie że jest podobne do rozwiązania problemu transportu w mieście, w miastach.
Przygotowałem nie tylko koncepcję obwodnicy, ale właśnie patrząc holistycznie na problemy transportowe miasta kompleksową reorganizację ruchu, a w latach 2017-18 projekt komunikacji miejskiej którym PiSowcy epatowali w czasie kampanii wyborczej. Daj chłopu zegarek. Kompletnie nie zgadzam się z Pańską tezą jak również oddania głosu ludziom niekompetentnym (już wystarczy decyzji ignorantów na urzędach). Mieszkańcy nie muszą niczego przedstawiać. Płacą podatki i mają mieć dobry produkt w postaci infrastruktury i usług. Takie rozwiązania są. Brakuje tylko woli politycznej.
*Ależ, zgadzasz się Panie M, – a kto jak nie my – kompetentni-:) różnice w szczegółach rozwiązalibyśmy między pierwszym a drugim śniadaniem. Pojęcie kompetentnego ustalilibyśmy przy podwieczorku, a czy inżynier kompetentny do projektów, a czy robotnik kompetentny bo wskazuje istotny problem który urzędnikowi na mapie się nie pojawił, itd, itp. *W żadnym wypadku nie jestem za angażowaniem 100.osobowego komitetu niewyżytych politycznie aktywnych a bezwolnych. *Może Naród zmieni władzę swojej Najjaśniejszej, może wtedy Jego wola polityczna zejdzie się z rozumem, a tymczasem: Szczęść nam Boże!
@Rastenburger: Pod takim dictum verbum podpisuję się oburącz.
Pozdrawiam serdecznie i kłaniam się nisko.
ŁĄCZNIK Z BATOREGO DO SZOSY BARCIAŃSKIEJ NA WYSOKOŚCI WOPŁAWEK OBNIŻY RUCH NA ULICY SKLODOWSKIEJ I SZPITALNEJ !!!!!!
Bzdura. Do obniżenia natężenia ruchu w tej relacji, potrzebna jest prawidłowo zaprojektowana obwodnica. Przebicie Falklandów spowoduje przeniesienie ruchu tej frakcji kierunkowej z ulicy Bałtyckiej, na Chrobrego czyli na osiedle. To skrajnie zły pomysł!!!
Panie M. mieszkam na Falklandach ’ chcę dojechać do pracy w Kruszewcu a kolega pracuje w Srokowie. Nie chcemy jechać Jagiełły czy Chrobrego ’ Skłodowskiej czy Szpitalną i nie jest mam potrzebna obwodnica tylko ŁĄCZNIK z Batorego do Bałtyckiej!!!!
Interes ogółu powinien być priorytetem. Obwodnica przejmie ruch kilku tysięcy pojazdów na dobę jadących dziś tranzytem ulicami miasta. Jeśli Pan i jeszcze kilkadziesiąt innych osób pojedzie przez Skłodowskiej, to będzie to wartość dodana. Dla samochodu dołożenie tych dwóch kilometrów to nie problem. Problem pojawia się zawsze gdy intensywny ruch drogowy odbywa się pod oknami. O ewentualnym łączniku można myśleć dopiero po wybudowaniu atrakcyjniejszej dla tranzytu obwodnicy.
Forsowanie budowy obwodnicy przez burmistrza to temat zastępczy, mający przykryć jego nieudolność w zarządzaniu miastem. Dotychczas w naszym mieście realizowane są inwestycje, które przygotował i częściowo realizował poprzedni burmistrz. Obecny nie ma się czym wykazać wobec tego tylko opowiadaniem o obwodnicy. Budowa obwodnicy nie będzie inwestycją realizowaną przez miasto , ani przez sąsiadujące gminy. To będzie inwestycja województwa. Na razie to jest tylko koncepcja. Jeżeli obwodnica nie będzie wpisana do planu inwestycji województwa to na tej koncepcji się skończy. Co do kwoty, to pan wicemarszałek jest zbytnim optymistą. Przyjmując, że ul. Ogrodowa licząca ok. 800 m miała kosztować ok. 8-9 mln, a niezbędne media są blisko, to ile może kosztować odcinek od Muławek aż za Karolewo pokazany na mapie ? To będzie więcej niż 100 mln. Pan burmistrz niech się nie bierze za obwodnicę bo nie potrafi wybudować kilometra drogi w mieście. To zadanie nie dla niego. I ostatnia sprawa.
Jak powinna wyglądać obwodnica można zobaczyć w artykule: „Kradzione nie tuczy”.
Link tutaj:
https://info-ketrzyn24.pl/kradzione-nie-tuczy/
To co zaproponowano to nie jest obwodnica tylko droga wokół Kętrzyna.
Różni sie tak od prawdziwej obwodnicy, jak autostrada od drogi szybkiego ruchu.
Przecież te ronda na „drodze wokół Kętrzyna” będą zawsze spowalniały ruch.
Szybciej będzie przejechać przez Kętrzyn, jadąc z Mrągowa do Węgorzewa czy Gizycka niż naokoło.
Prawdziwa obwodnica powinna mieć węzły bezkolizyjne i nie łączy się z wszystkimi drogami lokalnymi.
To taka „obwodnica” dla ubogich?
Jaki burmistrz i starosta taka obwodnica?
No i faktycznie kradzione nie tuczy. Ale bardziej mnie martwi, że Kętrzyn – miasto które jeszcze 15 lat temu miało układ drogowy z wielkim potencjałem do wprowadzenia modelowych rozwiązań – za chwilę straci nawet szansę na obwodnicę. Bezpowrotnie.
Więcej o obwodnicy pisałem na portalu Kętrzyn Bez Cenzury w artykułach:
1) Jedna obwodnica, to wiele korzyści.
2) Obwodnica mogłaby już powstać, ale…
No więc jednym słowem – bubel. Właśnie takiego gniota przygotowało województwo Kętrzynowi. Jak bardzo trzeba nie mieć pojęcia o inżynierii ruchu żeby spieprzyć tak prostą sprawę. A może to złośliwość wymierzona w mieszkańców miasta, gminy i powiatu? Przypominam, że koncepcję obwodnicy wykonałem w 2013 roku, a w roku 2017 jeden z radnych miejskich przekazał dokument dalej.
Bezdyskusyjnie zaprezentowana dziś droga, tylko z racji na położenie w planie nie ma charakteru obwodnicy. Kolejna sprawa to infrastruktura: brakuje elementów niezbędnych dla uzyskania dobrych parametrów przyszłej trasy, ale za to mają być chodniki i przystanki autobusowe (sic!) O co chodzi? O podbicie kosztów tego bubla?
Droga wokół miasta nie będzie obwodnicą. Zrodzi natomiast nowe problemy nie rozwiązując istniejących. To skandal i cios wymierzony w miejską urbanistykę i inżynierię ruchu.
PS.
Przy okazji:
Panie Kochanowski, skoro już Pan jest przy sprawach ruchu drogowego, to może zacznie pan w końcu jako starosta wywiązywać się ze swoich obowiązków w tym zakresie?
Mam pytanie do Pana Burmistrza. Proszę powiedzieć społeczeństwu jakie korzyści będą mieli mieszkańcy Kętrzyna?. Jaki udział w tej obwodnicy będzie miało miasto ponieważ patrząc na koncepcję budowy w żadnym miejscu tej obwodnicy nie ma zjazdu do Kętrzyna
a proszę mi powiedzieć w jaki sposób np. służby ratunkowe miałyby się dostać na koniec „falkland” w przypadku zablokowania przez np tiry ronda przy zjeździe na ul Jagiełły, Chrobrego, Pileckiego.
Obwodnicy nie należy łączyć nigdzie poza odejściem od DW591 koło Muławek, węzłem WB na przejściu dołem pod DW592 (ul.Sikorskiego) koło wieży ciśnień, w Różance z DW591 (rondo około 500 – 700 metrów na północ od obecnego ronda), wejściem w DW650 i ewentualnym wejściem w DW592. Dlatego łączenie obwodnicy z Falklandami lub Bałtycką jest niedopuszczalne. Proszę to przyjąć a priori.
Korzyścią dla Kętrzyna będzie eliminacja ruchu tranzytowego z ulic miasta, w tym Daszyńskiego, Traugutta, Pileckiego, Skłodowskiej, Szpitalnej, Mazowieckiej, Pocztowej, Chopina i Bydgoskiej. To już spowoduje łatwiejszą jazdę po mieście.
Prawidłowo wykonana obwodnica absolutnie odciąży miasto. Jak obwodnica powinna wyglądać, pisałem niedawno na portalu Kętrzyn Bez Cenzury w artykułach:
1) Jedna obwodnica, to wiele korzyści.
2) Obwodnica mogłaby już powstać, ale…
Jeśli chodzi o problemy w poruszaniu się po mieście, to są skutki działań osób niekompetentnych w obszarze transportu i inżynierii ruchu, które jednak w przęciągu dekady wiedziały lepiej. Proszę im podziękować. W pierwszej kolejnosci osobom wymienionym poniżej.
1)były burmistrz Hećman – skutecznie zakorkował miasto ruchem tranzytowym jako sceptyk wobec obwodnicy
2)radny Nowak – politycznie współwinny paraliżu w rejonie Pileckiego/Rondo Kombatantów/Chrobrego/Jagiełły
3)były zastępca burmistrza a następnie prezes PGK – w odniesieniu do informacji że nowe ronda są bublem, podważał moje stanowisko wyrażone ustami jednego z radnych. Niestety nie myliłem się.
4)Radna Baraniecka – entuzjastyczna opinia laika na temat budowanych nowych rond, podkreślająca zasługę samorządu województwa (w dewastacji układu drogowego miasta).
5)były starosta Niedziółka – brak właściwych działań w obszarze statutowych obowiązków związanych drogami według właściwości
6)starosta Kochanowski – jak wyżej
7)Zarządca i organizator ruchu na ulicach w mieście leżących w ciągu dróg wojewódzkich.
To takie bicie piany . W konsultacji ’ w sprawie 3 obwodnic Kętrzyna uczestniczyłem w 1988 roku to już 33 lata ’ mapa już pożółkła wisi w Urzędzie Miejskim i co ? i nic .Południowa obwodnica Kętrzyna to jeszcze jakiś sens : Mulawki – Jurki- Karolewo do Giżycka i Gierłoży .
Dzisiaj NAJBARDZIEJ potrzebny jest odcinek Batorego do szosy Barciańskiej na wysokości Wopławek. Może w przyszłości stanowił by odcinek obwodnicy ?
Grunt Agencji Nieruchomości Rolne
j ( KOWR ) bez potrzeby wykupu !
Ruch w kierunku Barcian ’ Węgorzewa ’ Giżycka ’ Mrągowa. Odciążenie Ronda przy Biedronce ( 5 ulic )
Z całym szacunkiem, ale swoją wypowiedzią wykazał Pan kompletny brak znajomości zasad modelowania ruchu. Opowieści o przebijaniu połączenia z Falklandów w kierunku szosy na Barciany, jak też o południowej obwodnicy, to już wyraz skrajnego ignoranctwa. Obwodnicą południową dla tranzytu jest droga krajowa Mrągowo – Giżycko. Gdyby jej powielenie wykonać w Kętrzynie, z miasta znikają turyści. Z kolei przebicie Falklandów oznacza, że na Chrobrego ruch wzrasta do poziomu ulicy Pocztowej, a cały ruch z północy powiatu na Bartoszyce/Lidzbark/Elbląg odbywa się przez osiedle.
Moim zdaniem ta obwodnica faktycznie odciązy ruch w mieście ale jednocześnie nie mając zjazdów miasto pozbedzie się przejezdnych turystów. Czy pozbywanie się dodatkowych funduszy pozyskiwanych od turystów jest ekonomicznie korzystnie dla lokalnych przedsiębiorców ?.
Nie, nie, nie. Obwodnica według koncepcji mojego autorstwa w przeciwieństwie do pełnego ringu lub obwodnicy południowej, nie odbierze miastu turystów. Przejazd w relacji Mrągowo – Giżycko obwodnicą będzie tak niekorzystny, że turyści pojadą przez miasto. Natomiast tranzyt ciężarowy w tej relacji nie istnieje, bo kierowcy jadący od strony Olsztyna w kierunku Giżycka nie pojadą droga 591 do Kętrzyna i dalej 592 do Giżycka, tylko od razu drogą krajową Mrągowo – Giżycko (DK59). Natomiast ten bubel zrodzi bardzo poważne problemy w ruchu na terenie miasta.
PS.
Jeśli jednak mówimy o tej pseudoobwodnicy której koncepcję zaprezentowano dzisiaj, to niestety nie odciąży ona ruchu w mieście. Przez fatalny przebieg powodujący znaczne wydłużenie drogi a wskutek niskich parametrów również i czasu przejazdu, kierowcy będą wybierać krótszą drogę przez miasto. Obwodnica według mojej koncepcji nie wydłużała drogi, a dzięki wysokim parametrom skracała by czas przejazdu nie licząc oszczędności na paliwie). Karygodne jest powiązanie pseudoobwodnicy autorstwa ZDW z drogą 594. Będzie to oznaczało, początek nowych problemów.
Panie Niedziółka dogadaj się z Panem Borowskim Wójtem gminy Kętrzyn, wykonajcie drogę asfaltową z Falkland do Starej Różanki która wychodzi koło wiatraka Starej Różance ( obecnie istniej ale szutrowa dla samochodów terenowych) to bardzo rozwiążę układ komunikacyjny Falkland .
Czy w tym Kętrzynie jest jakiś inkubator idiotycznych pomysłów. Żadnego łączenia Falklandów z Bałtycka, bo to utworzy skrót dla jadących z północy powiatu w kierunku Bartoszyc, Lidzbarka, Dobrego Miasta, Elbląga.
Tak dla ” wentyla ” bezpieczeństwa dla Falklandow ’ tylko NIE do Różanki a na wysokość i Włopławek półkolem za Rozlewiskiem 'wtedy mieszkańcy tego osiedla pojadą w lewo i w prawo .Z Różanki za daleko wracać .
Nie. Wentylem bezpieczeństwa dla Falklandów powinna być ujęta w programie TAK dla Kętrzyna ulica Królowej Marysieńki, biorąca swój początek jako jednostronny wlot/wylot na Pileckiego koło kotłowni i prowadząca równolegle do Sobieskiego aż do Dolnej i Batorego. Skłodowskiej tuż przed skrzyżowaniem z Kajki powinna być jednostronnie przegrodzona, tak aby wyeliminować połowę ruchu obcego.
nie, nie, obwodnica wystraszy ptaki ( żurawie, łabędzie , kaczki ), zwierzęta ( sarny, lisy, zające) czy są jakieś badania na temat szkody dla środowiska?
Panie Niedziółka dogadaj się z Panem Borowskim Wójtem gminy Kętrzyn, wykonajcie drogę asfaltową z Falkland do Starej Różanki która wychodzi koło wiatraka Starej Różance ( obecnie istniej ale szutrowa dla samochodów terenowych) to bardzo rozwiążę układ komunikacyjny Falkland .
Człowieku, w ten sposób wpuścisz cały ruch z północy powiatu i z Węgorzewa, udający się w kierunku Bartoszyc, Lidzbarka Dobrego Miasta albo Elbląga – w środek osiedla. Opanuj się. Chcesz żeby na Chrobrego był ruch jak na Pocztowej a korki do wyjazdu na rondo sięgały nie Warmii, ale Kościoła? Już wystarczy ignorancji na kętrzyńskich stołkach.
Ograniczy się do np. 3’5 t.
I postawi posterunek policji ruchu drogowego dla egzekwowania tego przepisu. Jak ma być dobrze w tym Kętrzynie jak ludzie z takimi pomysłami grzeją stołki na urzędach.
Ile było krzyku na temat ul. Pileckiego ’ i co ? potrzebna ? Czy zamknąć ?Mieszkańcy Daszyńskiego odetchnęli? Co by było w razie wypadku ’ awarii i zamknięcia Ronda koło Biedronki??? „Wentyl” BEZPIECZEŃSTWA z Batorego do Barciańskiej na wysokości Wopławek bardzo potrzebny i realny bez wielkiej MELAGOMANI . Niskie koszty budowy ’ bez potrzeby wykupu gruntu ( własność Skarbu Państwa ) połkolem za Rozlewiskiem ’ z Różanki w ” prawo ” zbyt daleko .
Akurat moje uwagi na temat Pileckiego wygłaszane ustami jednego z radnych znowu okazały w pełni uzasadnionymi.
Ciebie pogięło , rozlewisko jest terenem chronionym, chcesz puścić ruch samochodowy przez rozlewisko?
kłania się Rospuda, żadnej nauki
Pan realista, mam wrażenie reprezentuje niestety logikę urzędniczą. Czyli nie robimy tego co potrzebne, tylko to, na co akurat są środki. Po drugie: wbrew sztuce urbanistycznej, budujemy tam gdzie łatwiej od strony proceduralnej, nawet kosztem późniejszych problemów wynikających chociażby z niefunkcjonalności obiektu.
Łącznik z Batorego do szosy Barciańskiej na wysokości Wopławek .bardziej racjonalny . Odciążenie ulicy Skłodowskiej i Szpitalnej !!! Tak jak Pileckiego odciązyła Daszyńskiego
nie, nie łącznik przez środek rozlewiska, trzeba być d…, żeby to proponować
Ta władza w swojej karencji nic dobrego nie zrobiła szkoda tylko kasy na projekt
DO powyższego wpisu” Pan M” Człowieku opanuj sie , można wykonać drogi jako lokalną. Po jaką cholerę ludzie dojeżdżający do pracy w Kętrznie mają jechać przez cały Kętrzyń – m.in ulicą Skłodowską koło Szpitala Powiatowego (jadąc na przykład do Straży Granicznej”
Po to żeby oni a w pozostałej części dnia inni jadący w stronę Bartoszyc czy Lidzbarka, nie jechali tranzytem przez środek osiedla, którego podstawową funkcją jest funkcja mieszkalna, a nie komunikacyjną. Zresztą do Straży Granicznej najlepszy dojazd z północnej części powiatu, byłby obwodnicą mojej koncepcji. Krócej i szybciej oraz bez zbędnych zatrzymań.
Faktycznie dobry pomysł droga lokalna – „Wiatrak” Stara Różanka – wpadasz na ulice Jagiełły – rondo Pileckiego dalej kierunek Straż Graniczna.
Po to żeby oni a w pozostałej części dnia inni jadący w stronę Bartoszyc czy Lidzbarka, nie jechali tranzytem przez środek osiedla, którego podstawową funkcją jest funkcja mieszkalna, a nie komunikacyjną. Zresztą do Straży Granicznej najlepszy dojazd z północnej części powiatu, byłby obwodnicą mojej koncepcji. Krócej i szybciej oraz bez zbędnych zatrzymań.
Ja mówię o wyjeździe z Osiedla „Falklandy” do Barciańskiej na wysokości Wopławek !!! Bardziej uniwersalna z Różanki w prawo zbyt daleko wracać na : Zatoze ’ Kruszewiec 'Karolewo ’ Mrągowo czy Giżycko
Nie.
Ja chciałbym wiedzieć jakie koszty poniesie miasto z tytułu budowy tej obwodnicy skoro w żadnym punkcie obwodnicą nie będzie w granicach miasta. Czy będzie to wydatek celowy czy rozrzutnosć ?
Absolutnie nie. Interes ogółu powinien być priorytetem. Obwodnica przejmie ruch kilku tysięcy pojazdów na dobę jadących dziś tranzytem ulicami miasta. Jeśli Pan i jeszcze kilkadziesiąt innych osób pojedzie przez Skłodowskiej, to i tak będzie to wartość dodana. Dla samochodu dołożenie tych dwóch kilometrów to nie problem. Problem pojawia się zawsze gdy intensywny ruch drogowy odbywa się pod oknami. O ewentualnym łączniku można myśleć dopiero po wybudowaniu atrakcyjniejszej dla tranzytu obwodnicy.
apel do ekologów, zacznijcie działać
Popieram. Skoro ignoranci również z województwa nie przyjmują żadnych argumentów i chcą miastu zafundować tego bubla infrastrukturalnego na potrzeby lansu Niedziółki, to zablokowanie tych działań leży w interesie publicznym.
TAK Południową obwodnica Kętrzyna: Muławki do Karolewa .
Zbiera trase z : Mrągowa ’ Rynu ’ Giżycka ’ Gierłoży .
WENTYL BAZPIECZENSTWA !!!! Batorego PÓŁKOLEM za Rozlewiskiem !!!!!! do Woplawki- Czerniki- Karolewo- Kruszewiec- Ketdzyn
wentyl!! z Rynkowej do Górnej
Tylko Górna to osiedle domów jednorodzinnych!
I wyjazd tylko do Bartoszyc.
Duży ruch jest 'z Bałtyckiej i to z obu kierunkow : Wegorzewo’ Srokowo ’ Barciany jjak i od strony Gizycka czy Mragowa w Szpitalną ’ Skłodowskiej na Falklandy. PÓŁKOLEM ZA ROZLEWISKIEM na wysokości Wopławek!!!
Tylko Górna to osiedle domów jednorodzinnych!
I wyjazd tylko do Bartoszyc.
Duży ruch jest 'z Bałtyckiej i to z obu kierunkow : Wegorzewo’ Srokowo ’ Barciany jjak i od strony Gizycka czy Mragowa w Szpitalną ’ Skłodowskiej na Falklandy. PÓŁKOLEM ZA ROZLEWISKIEM na wysokości Wopławek!!!
przecież to ma być droga awaryjna