WAŻNY TEMAT: Razem Możemy Więcej… propagandy. Referendum ujawnia metody lokalnej władzy
W obliczu referendum w sprawie odwołania wójt Marty Kamińskiej z funkcji, w gminie Barciany ruszyła agresywna kampania propagandowa prowadzona w mediach społecznościowych. Jej celem jest zdyskredytowanie inicjatywy obywatelskiej i zniechęcenie mieszkańców do udziału w głosowaniu. Wszystko wskazuje na to, że za przekazem tym stoi to samo środowisko polityczne, które powiązane jest zarówno z gminą Barciany, jak i powiatem kętrzyńskim — ugrupowanie „Razem Możemy Więcej”.
Na Facebooku pojawiła się strona „Murem za Kamińską”, promująca hasło „Nie idę na referendum”. Wizerunek profilu wskazuje na możliwe użycie generatora AI — wszystkie osoby wyglądają niemal identycznie, jakby wygenerowane komputerowo. Brak podpisów, brak danych kontaktowych, brak nazwisk. Jedynym czytelnym przekazem jest wezwanie do bojkotu referendum.
Warto zauważyć, że pod jednym z postów zamieszczonych na stronie „Murem za Kamińską”, w którym referendum nazwano „hucpą”, jednym z pierwszych lajkujących jest Michał Kochanowski — starosta kętrzyński i jeden z liderów ugrupowania „Razem Możemy Więcej”. Pokazuje to jasno, że ten sam model walki politycznej stosowany jest zarówno w powiecie, jak i w gminie.
Zarówno w powiecie, jak i w gminie obserwujemy te same zjawiska: ignorowanie krytyki i brak konsultacji społecznych, kreowanie sztucznego obrazu poparcia, wykorzystywanie Facebooka do emocjonalnych, uproszczonych komunikatów, atakowanie inicjatyw obywatelskich jako rzekomo „bezprawnych” lub „politycznych”.
W praktyce mowa tu o metodach, które mają zniechęcać obywateli do aktywności publicznej i podważać sens demokracji lokalnej. Taktyki te łączy wspólny cel: utrzymać władzę, bez ponoszenia odpowiedzialności za błędy.Hasło „Murem za Kamińską” staje się w tym kontekście symbolem odwracania uwagi od rzeczywistych problemów: zadłużenia gminy, likwidacji szkół, rosnących opłat i braku wizji. Zamiast rozmowy z mieszkańcami pojawiają się grafiki z przekreślonymi urnami wyborczymi. To przekaz nie tylko prymitywny, ale i niebezpieczny dla demokracji.
Co gorsza, środowisko broniące wójt próbuje bagatelizować społeczne niezadowolenie, nazywając inicjatorów referendum „garstką krzykaczy”. Warto więc przypomnieć, że pod dwiema petycjami mieszkańców w sprawie obrony szkół podstawowych podpisało się łącznie 1226 osób. To niemal tyle samo, ile w 2024 roku zagłosowało na Martę Kamińską w wyborach samorządowych — dokładnie 1257 głosów. Ten fakt mówi sam za siebie: sprzeciw wobec obecnej polityki gminy dorównuje sile jej mandatu. A może nawet ją przewyższa, biorąc pod uwagę, że podpisy zbierano bez kampanii, bez obietnic, bez PR-u — tylko z czystej potrzeby obywatelskiego działania.
Referendum w Barcianach staje się testem nie tylko dla Marty Kamińskiej, ale dla całego systemu lokalnych układów opartych na propagandzie i pozornej partycypacji. Mieszkańcy mają prawo domagać się zmian i mają prawo do uczciwej debaty. Tymczasem zamiast dialogu otrzymujemy kolorowe obrazki, anonimowe profile i internetowe kampanie, które więcej mają wspólnego z PR-em niż z rzeczywistością.
KAMINSKA ZA MUR- Takie hasło niosą dziś mieszkańcy gminy Barciany!!!
murem za referendum !!!!!!!
ja już mam bana na ten profil. oczywiste jest, że jest to utworzone przy udziale pana M. on boi się, że kasa zostanie ucięta- i to nie mała, dlatego zrobi wszystko, żeby nie dopuścić do referendum. nie zdziwiło by mnie to, gdyby to on przyczepił plakat do drzewa, zrobił zdjęcie, a później rozpętał medialną burzę.
Kochani apologeci pani Kamińskiej nie mamy nic przeciwko Waszym poglądom i że jesteście murem za nią. My nawet szanujemy to. Jednocześnie bardzo prosimy aby nie obrzucać inaczej myślących inwektywami. My postanowiliśmy odwołać się do demokracji bezpośredniej. Jeżeli mieszkańcy zadecydują, że są za likwidacją szkół, za dalszym zadłużaniem gminy i przeciwko przywracaniu normalności w gminie to my to uszanujemy. Tyle tylko, że wielu z nas gminę opuści. HJM.
Tak to prawda nie ma się co obrażać, a nawet próbować ośmieszać mieszkańców, którzy odwołali się do demokracji bezpośredniej to jest jedna z form wyrażania swojej woli,opinii korzystanie z niej jest prawem.
Pozwolę się zgodzić z Panem HJM ,że wszyscy bez wyjątku chcemy normalność w naszej Gminie.
Aczkolwiek znając Pana HJM od wielu lat nie chcę mi się wierzyć ,aby nie dostrzegał irracjonalności w funkcjonowaniu Oświaty w Gminie Barciany.
Szanowny Panie utrzymując funkcjonowanie Szkół w tej formule to jest pchanie gminnych finansów w przepaść i wydaje się kto jak nie Pan powinien to rozumieć ?
A już nie mogę zupełnie pojąć ostatniego akapitu Pana komentarza czy to ma być forma szantażu czy rejterada, ani jedna ani druga forma nie wydaje się być akceptowalna,ponieważ swój punkt widzenia oraz koncepcję trzeba nieziemiennie przedstawić i forsować, a nie poddawać się.
Pełna zgoda co do dalszego funkcjonowania szkół w obecnej formule. Tego żaden budżet na dłuższą metę nie wytrzyma. Dlatego koniecznym jest skorzystanie z programu rządowego ” małe szkoły wiejskie”. Nie ma tu miejsca na rozwijanie tego tematu ale to daje możliwość utrzymania szkół mimo zmniejszającej się liczby uczniów. Co do opuszczenia gminy to wynika z rozmów z moimi młodszymi znajomymi. Ale to się już niestety dzieje. Wystarczy spojrzeć na dane statystyczne jak wygląda tzw. migracja wewnętrzna.
Niestety, któryś wójt będzie musiał przekształcać szkoły, żeby się budżet spinał. Problem z migracją wewnętrzną to chyba istnieje od wielu lat, dla gminy Barciany też problem powstał po otwarciu strefy Schengen bo doszła też migracja zewnętrzną, gdy zostały otwarte dla Polaków inne rynki pracy w UE.
Ogólnie to był problem dla poprzednich samorządowców, jak i teraz jest to problem dla obecnych i będzie to problem dla przyszłych samorządowców. To zjawisko występuje niezależnie od generacji czy to Gen Z, czy to Millenialsi czy to też Gen Alpha
Czy Wójt Kamińska doprawdy nie rozumie że gmina Barciany nie jest jej prywatną własnością a ona jest tam tylko pracownikiem do czasu !
Czy zależy jej na tym aby odejść ze złą opinią mieszkańców a może tu chodzi o to aby pokazać że głos mieszkańców gminy nie ma dla niej żadnego znaczenia ale jedynie imprezy w świetle fleszy no i sowite wynagradzanie Łysego z TK ! Macie rację mieszkańcy gminy że chcecie rozbić towarzystwo wzajemnej adoracji !
Pani Marto ,a Kochanowski lepiej żeby sobie odpuścił występowanie w roli Pani „adwokata” bo to może być przeciw skuteczne.
Nad nim coraz bardziej wisi widmo referendum ,niech się lepiej nad tym skupi.
Oj tak, jak Węgorzewo dostrzegło w pani Staroście coś, co Kętrzyn powinien dostrzec w staroście MK. Ale skoro już po sprawie, nastąpiło wybaczenie i zapomnienie.
Kochanowski ma pisowskie metody Razem mogą więcej bo w kupie siła! Było już Murem za swoim derektorem Prokopem było już Murem za swoją Irenką teraz Murem za Wojtką.
To wszystko to kumoterstwo i odwracanie kota ogonem bo swoich trzeba ratować z opresji jak w pisie.
Proszę się zastanowić co się pisze bo jak jakieś niepowodzenie czy na szczeblu krajowym czy lokalnym to wina PiS to już zaczyna ocierać się o paranoję.
Były wybory samorządowe nie tak wcale odległym czasie no i co dokonaliście Państwo jako wspólnota wyboru mamy to co mamy.
Oczywiście demokracja daje nam możliwości, aby dokonywać korekt dokonanego wyboru podczas trwania kadencji dlatego korzystamy z tego prawa,ale odpowiedzialnie i rozwagą .