WĘGORZEWO: 27-latek zatrzymany za kradzież piwa i płynu do spryskiwaczy – Magna Masuria

WĘGORZEWO: 27-latek zatrzymany za kradzież piwa i płynu do spryskiwaczy

0

Kajdanki zatrzasnęły się na rękach 27-latka. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów pod zarzutem kradzieży zuchwałej na jednej ze stacji benzynowych. Mieszkaniec Węgorzewa wszedł na teren obiektu, a następnie wziął ze sobą czteropak piwa i wychodząc chwycił jeszcze płyn do spryskiwaczy. 27-latek nie reagował na słowa sprzedawczyni, oznajmiając tylko, że po prostu bierze ze sobą alkohol i wychodzi. Wartość skradzionego mienia to kwota około 50 zł.

Nawet na osiem lat więzienia będzie można skazać złodzieja sklepowego lub kieszonkowca i to niezależnie od wartości skradzionych rzeczy. Nowy przepis wszedł w życie w ubiegłym roku, a dotyczy on kradzieży zuchwałej. W myśl przepisów, za kradzież szczególnie zuchwałą można uznać taką, której sprawca swoim zachowaniem wykazuje postawę lekceważącą lub wyzywającą wobec posiadacza rzeczy lub innych osób, lub używa przemocy innego rodzaju niż przemoc wobec osoby, w celu zawładnięcia mieniem. Po drugie jest to również kradzież mienia ruchomego znajdującego się bezpośrednio na osobie lub w noszonym prze nią ubraniu.

Wczoraj (07.02.2022r.) po godzinie 20:00 oficer dyżurny węgorzewskiej komendy odebrał telefoniczne zgłoszenie od pracownicy jednej ze stacji benzynowych. Kobieta oświadczyła, że nieznany jej mężczyzna wszedł na teren obiektu, zabrał z półki czteropak piwa, a następnie opuszczając stację zabrał jeszcze płyn do spryskiwaczy. Sprzedawczyni zaczęła za nim krzyczeć, jednak on tylko oznajmił, że bierze piwo i zaczął uciekać. Już po chwili na miejscu byli mundurowi, którzy zatrzymali podejrzanego. Okazał się nim 27-letni mieszkaniec Węgorzewa. Zatrzymany dokonał kradzieży wiedząc, że jest obserwowany i jego wizerunek zapisany zostanie na kamerach monitoringu. Skradzione mienie zostało w całości odzyskane. Dziś mężczyzna usłyszy zarzut kradzieży zuchwałej. Grozi mu za to kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *