WĘGORZEWO: Bezdomni mieszkali w namiocie – pomogli im dzielnicowi
Dzielnicowi nazywani są policjantami pierwszego kontaktu. Są oni ogniwem łączącym Policję ze społeczeństwem. Ich codzienna służba oparta jest na rozwiązywaniu rozmaitych spraw oraz niesieniu pomocy w codziennych problemach. Potwierdzeniem tego jest ogromne zaangażowanie funkcjonariuszy w pomoc dwóm bezdomnym braciom, którzy zamieszali w namiocie. Dzięki pomocy dzielnicowych oraz władz miasta bezdomni maja już dach nad głową.
Za oknem temperatury powietrza spadają nawet kilkanaście kresek poniżej zera. Z takiej pogody zapewne cieszą się najmłodsi, którzy wolny czas mogą spędzać na śniegu. Nie jest to jednak wymarzona pogoda dla osób, które nie mają własnego schronienia i przed mrozem chowają się w pustostanach, altanach, piwnicach, na dworcach czy też w opuszczonych garażach. Przebywanie w takich warunkach na świeżym powietrzu może zagrażać zdrowiu, a nawet życiu.
Wrażliwość na ludzką biedę oraz chęć pomocy potrzebującym, to postawa jaką wykazują się w codziennej służbie węgorzewscy dzielnicowy – st. asp. Andrzej Kurowski i mł. asp. Anna Runce. Odzwierciedleniem tego jest sytuacja z piątku (12.01.2024r.), która sprawiła, że bezdomni maja już dach na głową.
Trudna sytuacja życiowa dwóch braci miała swój początek w lipcu ubiegłego roku, kiedy mężczyźni stracili dach nad głową. Wtedy to postanowili zamieszkać w namiotach na obszarze leśnym. Letnie i jesienne warunki pogodowe nie przeszkadzały w koczowniczym trybie życia. Jednak kiedy zrobiło się zimno i temperatury spadły zdecydowanie poniżej zera, policjanci oraz pracownicy Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Węgorzewie objęli mężczyzn swoją opieką.
Bracia nie chcieli skorzystać z możliwości, jakie oferuje ośrodek dla bezdomnych, bo jak stwierdzili mają pod opieką psa i czują się za niego odpowiedzialni. W związku z tym dzielnicowi spotkali się z Burmistrzem Węgorzewa, aby przybliżyć mu sytuację dwóch braci. Interwencja ta skończyła się przydzielaniem mężczyznom lokalu socjalnego. Takiej pomocy nie spodziewali się bracia. Teraz z czworonogiem zamieszkają w odpowiednich warunkach, gdzie mróz i śnieg nie będą już dla nich straszne.