WĘGORZEWO: Kiedy kończy się zaufanie. 11 lipca – dzień politycznego przesilenia

Co musiało się wydarzyć, by Rada Powiatu zdecydowała się odwołać cały Zarząd, mimo że budżet został wykonany, inwestycje są realizowane, a żaden oficjalny zarzut merytoryczny nie padł? To pytanie zadają sobie dziś mieszkańcy powiatu węgorzewskiego, obserwując niezwykłą polityczną dynamikę ostatnich dni.

W piątek, 11 lipca 2025 roku, odbędzie się nadzwyczajna XVII sesja Rady Powiatu w Węgorzewie. W porządku obrad pojawił się punkt, który wywołał zaskoczenie: głosowanie nad odwołaniem obecnego zarządu i jednocześnie wyborem nowego starosty, wicestarosty oraz członków zarządu. Wniosek o tę sesję złożyła grupa dziewięciu radnych.

W przypadku odwołania zarządu nowym starostą powiatu węgorzewskiego ma zostać Joanna Soćko, dotychczasowa radna powiatowa. W roli wicestarosty pozostanie najprawdopodobniej Robert Nowacki, obecnie pełniący tę funkcję. Takie typowania potwierdziła oficjalnie starosta Alicja Rymszewicz, co wskazuje, że nowy skład zarządu został już ustalony i tylko czeka na formalne potwierdzenie podczas nadchodzącej sesji.

Starosta: „Żadnych zarzutów, tylko lokalne układy”

Starosta Alicja Rymszewicz stanowczo odpiera zarzuty, wskazując, że podczas czerwcowej sesji, na której Zarząd nie otrzymał wotum zaufania, nie padły żadne konkretne zarzuty wobec jej pracy. Wręcz przeciwnie – raport o stanie powiatu za rok 2024 został pozytywnie oceniony, a absolutorium budżetowe zostało przyjęte jednogłośnie.

– Brak zarzutów merytorycznych i stuprocentowe absolutorium świadczą o dobrze wykonanej pracy. Cała sytuacja to efekt lokalnych układów i politycznych ambicji pewnych osób – mówi Rymszewicz.

Większość mieszkańców nie podziela stanowiska starosty. W komentarzach w mediach społecznościowych pojawiają się głosy, że wotum nieufności jest oceną faktycznej działalności zarządu.

– Starosta powinien dbać o mieszkańców, nie o własny wizerunek. Udział w dożynkach to nie zarządzanie powiatem – czytamy w jednym z komentarzy.

Inni zwracają uwagę na brak zdecydowanych działań wobec kierownictwa szpitala powiatowego oraz bierność zarządu wobec pojawiających się problemów.

Pomimo narastającego konfliktu, powiat realizuje zaplanowane inwestycje: zakończono modernizację drogi Wężówka–Olszewo-Węgorzewskie, trwa przebudowa drogi Dłużec–granica powiatu kętrzyńskiego, uruchomiono zakład opiekuńczo-leczniczy oraz przygotowano poradnię ortopedyczną i zakup nowych wind dla szpitala. Starosta przypomina również o środkach przeznaczonych na ochronę ludności.

Mimo oficjalnych zapewnień, w kuluarach pojawiają się informacje o innych niż polityczne powodach odwołania. W lokalnym środowisku nie brakuje sugestii o osobistych napięciach i konfliktach, które miały negatywnie wpłynąć na atmosferę pracy zarówno Zarządu jak i Rady Powiatu. Żadnych oficjalnych informacji na ten temat nie potwierdzono, choć w sieci krąży wieść o pewnych nagraniach.

Kluczowe pytanie, na które wciąż nie ma odpowiedzi, brzmi: czy zmiana Zarządu jest realną próbą poprawy jakości rządzenia, czy tylko kolejną odsłoną lokalnych rozgrywek? Piątkowe głosowanie pokaże, czy mieszkańcy mogą liczyć na transparentność i odpowiedzialność, czy nadal będą świadkami politycznych przepychanek.