WĘGORZEWO/REGION: Działacz Suwerennej Polski podwójnie zatrudniony
Warmińsko-Mazurski Ośrodek Doradztwa Rolniczego (WMODR) miał być miejscem pomocy i wsparcia dla rolników, ale okazało się, że stał się miejscem kontrowersji i politycznych układów. W ostatnich tygodniach dziennikarze z portalu Wirtualnej Polski ujawnili nieprawidłowości związane z zatrudnieniem Roberta Nowackiego, znanego również jako RoLnikPL, który ma umowę z regionalnym oddziałem TVP – TVP3 Olsztyn, choć jak to przedstawiają dziennikarze WP, nigdy tam nie pracował. Dodatkowo, działalność polityczna Nowackiego, jego sympatie oraz konto RoLnikPL w sieci wywołują pytania o obiektywizm jego pracy w WMODR.
Robert Nowacki to aktywista i działacz Suwerennej Polski, wcześniej związany z Solidarną Polską, który również pojawił się na konwencji partii w Warszawie. Jednak okazuje się, że nie jest to jego jedyna rola. Nowacki został również mianowany radnym powiatowym w Węgorzewie z ramienia komitetu Ponad Podziałami. W trakcie trwającej kadencji prezentowano go jako reprezentanta Solidarnej Polski. Media rządowe przedstawiały go nawet jako „szefa Solidarnej Polski na Warmii i Mazurach”.
Kolejne kontrowersje pojawiły się wokół zatrudnienia Nowackiego w regionalnym oddziale TVP3 Olsztyn. Dziennikarze WP ujawnili, że Nowacki występuje tam jako ekspert od rolnictwa, a regionalna TVP przedstawia go jako dyrektora WMODR w Olecku. Według ustaleń dziennikarzy, Nowacki podpisał umowę-zlecenie z publiczną telewizją w 2018 roku i co roku przedłużał ją na kolejne 12 miesięcy. Zgodnie z doniesieniami, za swoje „pracę” dostawał 10,5 tysiąca złotych miesięcznie, ale jak twierdzą pracownicy TVP, nigdy tam faktycznie nie pracował.
Dziennikarze Wirtualnej Polski odkryli dodatkowo, że Nowacki za pośrednictwem konta RoLnikPL trolluje i krytykuje przedstawicieli opozycji w Internecie. Natomiast na tym samym koncie publikuje propagandę chwalącą rządy Zjednoczonej Prawicy.
Cała sytuacja wywołuje pytania o etykę pracy Roberta Nowackiego w Warmińsko-Mazurskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego. Czy możliwe jest, aby był obiektywnym ekspertem ds. rolnictwa, jeśli jednocześnie działa aktywnie politycznie i trolluje opozycję? Jakie są mechanizmy kontroli w instytucjach takich jak WMODR, aby zapobiegać politycznym układom i konfliktom interesów?
Niezależnie od odpowiedzi na te pytania, sprawa ta powinna zostać dogłębnie zbadana przez odpowiednie organy, aby dowiedzieć się, czy nie doszło do nadużyć w zatrudnieniu i czy działalność polityczna Nowackiego nie wpłynęła na jego pracę w Warmińsko-Mazurskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego. Świat rolnictwa powinien być miejscem obiektywnego doradztwa, które nie jest zdominowane przez polityczne rozgrywki. Tylko wtedy rolnicy będą mieli pewność, że otrzymują rzetelną pomoc i wsparcie.
Chyba nikogo to już nie dziwi nawet dla zajadłych pisiakow tłustym kotom już trzeba podziękować tak jak tym tłustym kotom co pchają się na prezesów do Spółdzielni Pionier w Kętrzynie!!!!
Zabierzcie się za pracę taką za którą mieszkańcy Kętrzyna muszą przeżyć od 1-go ledwo do 1-go !!!!!!!
Chyba nikogo to już nie dziwi nawet dla zajadłych pisiakow” tłustym kotom już trzeba podziękować „tak jak tym tłustym kotom co pchają się na prezesów do Spółdzielni Pionier w Kętrzynie!!!!
Zabierzcie się za pracę taką za którą mieszkańcy Kętrzyna muszą przeżyć od 1-go ledwo do 1-go !!!!!!!
Sytuacja analogiczna to tej kętrzyńskie czy mi się wydaje?
To ciekawie się zaczyna w polityce. Na drugim planie Nadleśniczy Piotrowicz z Srokowa.
To niezłe towarzystwo ma Kochanowski…Pis ,Suwerenna Polska itd .itp Prokop.Ale trudno się nawet dziwić to były wieloletni działacz pisu.Pewnie część pisu będzie u niego na listach.Zobaczymy już niedługo.
Młody MIchal myśli, że wszystkich wykiwa , tak jak ostatnio – nie ma przecież opozycji bo i kto kucharz POwiatowy, przedszkolanka Aneta, Urszula pseudoprzewodnicąca itd. ?
kucharz „opozycyjny” byl jedynie gdy mu Niedziółka pokazał gdzie jego miejsce jest i jak bardzo uzaleznione miał interesy od polityki do ktorej jest przyklejony na samoprzylepiec. Wtedy knuł i kombonował jak pozbyć się Niedziólki. Wszystkie naciągane skargi były pretekstem do kilku prob odwolania Niedziólki i przeszkoda do poparcia przez hamulcowych. A jak dorwali sie z Judaszem do wladzy to te same pomysly sami realizowali. Toc to miernota, plotkarz i wieczny ukladowiec. Sam niczego od siebie jesli nie ma w tym intetesu osobistego.
Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj.
Gdy spytasz Go – na czyją to jest zgubę – Na kochasia, który odszedł w siną dal.
Kochanowski i Prokop nie są od zeszłego roku członkami partii Prawo i Sprawiedliwość.
Jeden z nich ubłagał prezesa…
Do komentarza „w Poszukiwaniu Obrony ”
Mieszkańcy wiedzą że nie tylko ubłagał Prezesa ale i posłów którzy go w Kętrzynie odwiedzali !!!!!!!