KĘTRZYN: Śmiertelny wypadek na Alei Pileckiego! [AKTUALIZACJA]

9

Około godz. 9:30 służby otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na Alei Pileckiego przy Rondzie Rogaczewskiego. Na miejsce natychmiast zostały wysłane odpowiednie służby. Na miejscu okazało się, że kierujący motocyklem zderzył się z kierowcą motoroweru.

[AKTUALIZACJA] Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają dokładne przyczyny i okoliczności wypadku drogowego z udziałem dwóch motocykli. W wyniku zderzenia pojazdów niestety na miejscu zginął 66-letni kierowca motoroweru.

W piątek (30.09.2022) około godz. 09:30 oficer dyżurny kętrzyńskich policjantów otrzymał zgłoszenie z treści którego wynikało, że w rejonie ronda ks. Wojciecha Rogaczewskiego w Kętrzynie doszło do wypadku drogowego z udziałem dwóch motocykli. Na miejsce natychmiast zostały wysłane służby ratunkowe. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu tego zdarzenia wynika, że na Alei Pileckiego kierujący motocyklem 45-latek podczas manewru wyprzedzania uderzył w kierującego motorowerem, który to z kolei rozpoczął manewr skrętu w lewo. W wyniku zderzenia pojazdów niestety kierujący motorowerem 66-letni mieszkaniec miasta zginął na miejscu. Wszystkie czynności wykonywane na miejscu tego tragicznego w skutkach zdarzenia drogowego są wykonywane pod nadzorem prokuratora. Droga obecnie jest zablokowana. Funkcjonariusze kierują na objazdy.

9 thoughts on “KĘTRZYN: Śmiertelny wypadek na Alei Pileckiego! [AKTUALIZACJA]

  1. No to motocyklista będzie miał na sumieniu 66-latka, będzie żył z myślą że go zabił, moim zdaniem to morderca . Mógł tak niezapieprzeć, bo jakby jechał zgodnie z przepisami to do takiej tragedii by nie doszło. Większość motocyklistów to bezmózgi, ogarnijcie się!!!!

  2. A ja uważam że współwinnym jest zarządca. No jak tam panie Kochanowski, czuje się pan współodpowiedzialnym za tę tragedię???

  3. Ale gamonie piszą komentarze. Nikt nie pomyślałem, że motorowerzysta nie zasygnalizował skrętu w lewo lub co gorsza zaczął skręcać od prawej krawędzi jezdni. Połączenie dziadka i motoroweru to zwykle bardzo troglodyczne połączenie. Nieuki do słownika zajrzeć co znaczy troglodyta. Pozdrawiam.

    1. trogdlodyto, ten motorowerzysta był szanowanym w mieście motocyklista, jeżdżącym motocyklami i wieloma innymi pojazdami od 50 lat. zapewniam cię że jechał jak należy.

  4. Drodzy policjanci „drogówki”, znajdujecie się w miejscach zupełnie zbędnych, a tam gdzie trzeba nie. Jakiś debil zadzwoni informując was, że na chwilę zatrzymał się samochód na krawężniku trochę chodnika i już lecicie, aby wpisać mu mandat, a te „przygłupy” niby motocykliści pędzą jak na „haju”. To się zauważa i obserwuje na każdym kroku, tam oczywiście was nie ma. Wolicie siedzieć gdzieś w zaułkach, po co się wychylać, a może to wasz synek z…….la? Non stop słychać i widać jak nocami takich przygłupów nie brakuje, jeżdżąc uliczkami z całym impetem, wyobrażam sobie, gdyby ktoś szedł do domu w tym czasie, to by była miazga. A gdzie wy jesteście? siedzicie sobie cieplutko, a jak ktoś was powiadomi, no to wtenczas akcja nie z tej ziemi, tylko trzeba wam powiedzieć – biedacy. Do roboty nieroby!!!!

  5. Ten dziadek jak to ktoś pisze , 40 lat jeździł motorem, nie skuterkiem i nie do sklepu i z powrotem, ale co wiedzą Ci, którzy się mądrzą. Dlaczego nikt nie zwraca uwagi, że może ten z tyłu zapieprzał, albo co lepiej nie zachował odpowiedniej odległości…., jaka musiała być siła uderzenia 300 kg motocykla, że poszkodowany zginął na miejscu….

    1. bo ludzie to ameby umysłowe. widzą 66letnią osobę i motorower -mają zdanie wyrobione. gdyby znali motocyklową przeszłość osoby która zginęła ze wstydu by się spalili.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *