WĘGORZEWO: Nie miał pieniędzy, więc kradł – usłyszał 5 zarzutów

Węgorzewscy kryminalni zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzieże z włamaniem. 38-latek w grudniu oraz styczniu włamał się do przyczep campingowych na terenie działek rekreacyjnych w powiecie węgorzewskim. W jego zainteresowaniu były rzeczy nadające się na sprzedaż. Zatrzymany część swoich łupów zastawił w lombardzie, a pozostałe sprzedał niczego nieświadomym ludziom na giełdzie w Ełku. W dniu zatrzymania kierował pojazdem, który posiadał dwie różne tablice rejestracyjne. Jak tłumaczył funkcjonariuszom, wszystko z powodu kryzysu finansowego.

Węgorzewscy kryminalni pracowali nad kilkoma sprawami kradzieży z włamaniem na terenie powiatu węgorzewskiego. Wykonując szereg czynności w tych sprawach, ustalili mężczyznę podejrzanego o dokonanie przestępstw. We wtorek (02.01.2024r.) około 4 nad ranem funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego zwrócili uwagę na pojazd marki Skoda, który posiadał różne tablice rejestracyjne. Po zatrzymaniu pojazdu do kontroli okazało się, że kierującym jest 38- latek, którego podejrzewali o wcześniejsze kradzieże z włamaniem. Mieszkaniec gminy Budry tłumaczył, że „bał się przypału jak będzie jechał z fantami.” Okazało się, że kierujący ukradł je. Dwóch kradzieży z włamaniem do przyczep campingowych mężczyzna dokonał w grudniu 2023 roku, gdzie łupem padły między innymi dwie kamery, monitor, trzy telewizory, projektor, sprzęt wędkarski, basen ogrodowy, trzy gitary, a wszystko o łącznej wartości około 14 tysięcy złotych. Natomiast w nocy 2 stycznia 2024 roku dostał się na działkę rekreacyjną skąd ukradł lampę solarną. Ponadto w trakcie zatrzymania mężczyzna posiadał w samochodzie woreczek foliowy z białym proszkiem, wstępne badania potwierdziły, że była to amfetamina.

Zatrzymany część swoich łupów zastawił w lombardzie, a pozostałe sprzedawał na giełdzie w Ełku. To czego nie udało mu się spieniężyć znajdowało się w mieszkaniu 38- latka. Mieszkaniec gminy Budry w piątek (05.01.2014r.) usłyszał pięć zarzutów. Prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policji. Podejrzany tłumaczył mundurowym, że ma kryzys finansowy i potrzebuje pieniędzy. Sprawcy grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.