Czy ktoś manipuluje danymi do obliczenia ceny za śmieci?

Dlaczego mieszkańcy mają płacić za cudze śmieci? Przecież my segregujemy! My widzimy jak czasami, późnym wieczorem, zatrzymują się samochody a z bagażników wyjmowane są worki ze śmieciami. Co na to burmistrz i jego urzędnicy? Niech wezmą się do roboty i nie zwalają na nas skutków swojej bezczynności.

Te wzburzone głosy było słychać na spotkaniu zorganizowanym przez radnego Zbigniewa Nowaka, gdy przeczytał projekt uchwały rady miejskiej o dużych opłatach za śmieci. Radny poinformował, że wszyscy radni AS i PiS głosowali na komisjach za podwyżką. On nie brał udziału w głosowaniu, bo chce zasięgnąć opinii swoich wyborców.

Według naszych wyliczeń cena 31,80 zł/osobę to wzrost ponad 4 razy w stosunku do 7,68 zł/osobę z 2018 roku i prawie 2,4 razy w stosunku do 13,5 zł/osobę z 2019 roku.

Burmistrz, jego radni z AS i radni PiS chcą abyśmy płacili najwięcej z okolicznych miejscowości?

Członkowie Stowarzyszenia Mieszkańców MPW, obecni na spotkaniu, przedstawili błędy w obliczeniach ceny za śmieci. Ich zdaniem radni otrzymali złe dane. Wyjaśniali, że w dokumencie nie ma wszystkich danych potrzebnych do obliczeń a cena proponowana przez burmistrza jest dwukrotnie zawyżona!

Na zadane przez radnego Nowaka pytanie o sposób głosowania obecni oświadczyli, że radni, którzy ich reprezentują, powinni głosować przeciwko podwyżce. Na spotkaniu obecny był też radny z klubu KWS a pod koniec spotkania zjawił się radny Ćwik z klubu PiS.

Po spotkaniu, przed budynkiem, jeden z mieszkańców zapytał: czy to prawda, że radni klubu […] zgodzili się na podwyżkę pod warunkiem, że ich kolega partyjny Roman [imię zmienione] P. z Reszla zostanie, po „wygranym konkursie”, prezesem w Wodociągach?

My sądzimy, że jest to niesprawdzona pogłoska, bo przecież żaden rozsądny radny nie zgodziłby się na to, aby za duże podwyżki opłat za śmieci, dla mieszkańców Kętrzyna, zatrudniać kogoś z Reszla?

O drastycznej i niesprawiedliwej propozycji podwyżki pisaliśmy wcześniej w artykułach: