Burmistrz Miasta Kętrzyn 12 lutego br. w obwieszczeniu poinformował mieszkańców o tym, że po długiej pracy w końcu Kętrzyn doczeka się obwodnicy. Ryszard Niedziółka opowiadał jakie korzyści czekają miasto w związku z tą inwestycją. W wypowiedzi został wywołany wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego Marcin Kuchciński. Zapytaliśmy go osobiście o to, co powiedział w obwieszczeniu Ryszard Niedziółka i wytłumaczył nam jak naprawdę wygląda sprawa kętrzyńskiej obwodnicy o czym państwo mogą przeczytać w artykule: „Obwodnica może będzie…”.

Burmistrz wspomniał, że 9 marca br. zakończy się okres składania ofert na wykonanie projektu „Budowa drogi wojewódzkiej stanowiącej obejście miejscowości Kętrzyn”. Na początku kwietnia mieliśmy dowiedzieć się kto wygrał przetarg na stworzenie koncepcji obwodnicy.

Zwróciliśmy się z oficjalnym zapytaniem prasowym do ZDW o projekt obwodnicy. Pytania brzmiały następująco:

1.Czy został przeprowadzony przetarg na stworzenie projektu obwodnicy w Kętrzynie?
2. Jaka firma została wyłoniona w ramach konkursu do stworzenia przetargu?
3. Jaki jest koszt lub jaki będzie koszt stworzenia projektu?
4. Jaka jest koncepcja projektu obwodnicy Kętrzyna?  

Czekamy zatem na odpowiedź, jednak co będzie jeśli burmistrz tylko mówił o obwodnicy, a ZDW nic nie wie? Marszałek Kuchciński informował nas o procedurze jak to powinno wyglądać. Czy w najbliższych dniach dowiemy się czegoś nowego o kętrzyńskiej obwodnicy?

40 thoughts on “Co dalej z kętrzyńską obwodnicą?

  1. Niedziółka zawierzył Wróblowi i poddał się jego sugestiom. Ogłasza niestworzone rzeczy i upaja mieszkańców swoimi wizjami. Niestety, później nie realizuje tego. Czy pan Niedziółka nie może pochwalić się czymś co obiecuje, a później zrealizuje? Jak długo będzie tylko dawał nadzieję mieszkańcom? Jeśli to ma być sposób na zarządzanie miastem to ja cofam swój głos oddany na tego człowieka w wyborach. Miało być inaczej, fajnie. A Wróbel ma czas na zabawę w dziennikarza. Zamieszcza swoje rozmowy z posłami i marszałkiem jakby był dalej dziennikarzem. No cóż. Pieniążki wpływają na jego konto jako wiceburmistrza (ile?), żona została dyrektorem w GOKu w Barcianach (ile dostaje co miesiąc na konto?) więc można bawić się dalej

    1. Szwagier wróbla telewizję kręci.
      Burmistrz miasta płaci do KCK, KCK płaci do spółdzielni mieszkaniowej, spółdzielnia dla szwagra.
      Można zarabiać? Można!

      1. Jedna uwaga. Upaja- być może, ale nie do końca swoimi wizjami. To samo z mieszkaniami… Gdybym nie współtworzył programu TAK dla Kętrzyna to może uwierzyłbym w autentyczność wzajemnie sprzecznych założeń z jakimi do wyborów szedł Niedziółka…

        1. Tak jak Rypina upajal naiwnych (W tym też Ciebie) także nie swoim wizjami w programie SF pt. TAK dla Kętrzyna. Rozsadni ludzie od początku widząc przrstraszonego czytającego nie swoje założenia czuli że to lipa bez pokrycia. A Ty nadal brniesz w swoje wizje? Masz dwa wyjścia albo lekarz albo Sąd. Jak wybierzesz, sąd to rzęs przepadł. Jak lekarza to albo wybierzesz psychiatrę albo ginekologa. Jak psychiatrę to żeś przepadł. Jak ginekologa to masz dwa wyjścia albo….

          1. Program tak długo będzie pozostawał w sferze SF, jak długo włodarzami Kętrzyna będą ignoranci. Natomiast porady typu dwa wyjścia, to proszę dawać swoim politycznym liderom.

    2. Jest coś charakterystycznego, że ilekroć w jakimś artykule występują sprawy kadrowe tylekroć pojawia się sprawa Barcian. Rzeczywiści jesteśmy chyba, jako gmina, rekordzistami Polski jeżeli chodzi o zatrudnianie na kluczowych stanowiskach ludzi spoza gminy. W tej chwili dotyczy to ludzi z Korsz, Kętrzyna, Mrągowa, Olsztyna, Wydmin. Czy to oznacza, że w gminie Barciany zamieszkują sami gamonie nadający się tylko do najprostszych prac? Oczywiście, że nie. Moim zdaniem jest kilka przyczyn. Jedną jest to, że pani wójt sama jest trochę jeszcze „obca”. Po kilkunastu latach powróciła do Mołtajn. Ciekawe jaka była tego przyczyna. Normalnie to się nie zdarza, żeby ktoś „ze świata” wracał do takiej bądź co bądź, dziury. Drugą przyczyną ale powiązaną z pierwszą to może być brak chętnych do wchodzenia w obecne „układ”. Przyglądając się radnym, tym pierwotnym, z komitetu pani wójt to dla niektórych może to być „obciach”..

  2. Przede wszystkim na początku należy postawić pytanie o to, czy dla Kętrzyna potrzebna jest obwodnica i jakie może przysporzyć miastu korzyści. Odpowiedzi powinien udzielić pomysłodawca-burmistrz. Według mnie miastu obwodnica nie jest potrzebna, a potrzebne jest dodatkowe spięcie ul. Sikorskiego z osiedlem Piastowskim. Ketrzyn to nie miasto leżące na szlaku turystycznym i nie ma co ładować pieniędzy w coś, co ma zaspokoić ambicje Ryszarda N. Jak będzie obwodnica to do naszego miasta zajadą tylko ci, którzy będą musieli, a reszta jadąca w kierunku Giżycka, Węgorzewa czy Mrągowa będzie miasto omijała własnie obwodnicą. Ryszard rzucił w czasie wyborów hasło obwodnica, bo nie miał lepszej oferty, ale myślał, że wybudowanie jej to bułka z masłem dla budżetu miasta. Nie zdawał sobie sprawy z tym, co go czeka. A czeka go nie lada przeprawa, której nie da rady.

    1. Czasami poziom niewiedzy po stronie adwersarza utrudnia dyskusję na argumenty, ale spróbuję w punktach odnieść się do powyżej przytoczonych konstrukcji myślowych, otóż:
      1.Niedziółka nie jest pomysłodawcą obwodnicy, a już na pewno obwodnicy w formie o jakiej była mowa.
      2. Miasto leży na szlaku turystycznym i jednocześnie na szlaku tranzytowym; jeżeli obwodnica nie powstanie, tranzyt zniechęci turystów do przejazdu przez Kętrzyn i jednocześnie nadal będzie utrudniał życie w samym mieście.
      3.Obwodnica w formie o jakiej mowa jest tak obliczona,aby nie przejęła ruchu Mrągowo – Giżycko i Reszel – Giżycko.
      4. Program TAK dla Kętrzyna przewidywał połączenie ulicą Królowej Marysieńki aleję Pileckiego z Sobieskiego (połączenie lokalne) oraz ulicą Andersa aleję Pileckiego z przedłużeniem Łokietka. Resztę rozwiązałaby dobra organizacja ruchu.
      5. Gdyby chciał, to obwodnica byłaby bułką z masłem ; to jest kwestia priorytetów.

      1. Akurat najlepszym rozwiązaniem byłoby połączenie ul. Górnej z falklandami (poprzez Nasienną, Rynkową i Sobieskiego).

        1. Nie. To że manipulacją w papierach pod uzyskanie dotacji uczyniono formalnie z lokalnej ulicy Górnej – drogę wyższej klasy nie powinno decydować o wpuszczaniu ruchu zewnętrznego w przyszłe osiedle domów jednorodzinnych. To leczenie kaca klinem i szykowanie problemu dla przyszłych pokoleń. Siatka uliczna to swego rodzaju kod genetyczny. Tu nie ma miejsca na dywagacje bezradnych, polityków czy pani Marysi z warzywniaka. To ciężka robota dla urbanistów i osób zajmujących się inżynierią ruchu. Takie gotowe wytyczne dostał Rypina. Dostał i tradycyjnie zmarnował.

          1. Rzygać się chce od czytania twoich dali w kółko tego samego. Fachowiec od wszystkiego. Prawdziwy członek klubu krokodyla, Wielka gęba do klapania krótkie łapki do roboty.

          2. Łapki do roboty i głowa na karku, niestety wszystkie stołki decyzyjne zajęte przez ignorantów i uzurpatorów albo od Hećmana, albo od Niedziółki albo Kochanowskiego.

  3. Ja już nie wierzę dla Wróbla a dla Niedziółki juz dawno przestałem wierzyć po ostatnich latach jego pracy w powiecie.
    Dla mnie jest zastanawiające jaki był cel ściągać Wróbla z Olsztyna do Ketrzyna.
    Czym sie zasłużył Wróbel żeby ZARZĄDZAŁ NASZYM MIASTEM?
    Czy w Kętrzynie brak jest ludzi w gronie PISu wykształconych czy tylko są gamonie?

    1. Do Stanisława. Tu nie chodzi o to, czy w naszym mieście są ludzie przygotowani do pełnienia funkcji. Oczywiście, że są tylko nie są w odpowiednim układzie. Niedziółka pokazał już w powiecie, że jemu fachowiec jest niepotrzebny. Jemu potrzebny jest człowiek lojalny. Co do ludzi z PiSu Widać ich jak na talerzu, w radzie miasta. Co potrafią też widać. No więc oceń ich.

  4. Organizatorzy nie wywiazali się z przepisów ustawowych dotyczących przeprowadzenia referendum .
    Brak dostatecznej ilości podpisów,zebrano ok.1470 potrzeba było ok.2200.
    Referendum z przyczyn formalnych nie może się odbyć.

  5. Zgadzam się z poprzednim wpisem, Wróbel tak jak NIedziółka przyjął zasadę TKM ,a po nas choćby potop.
    Szkoda tych dobrych ludzi ,sprawdzonych fachowców z Ketrzyna których wyrzucił z pracy w chamski sposób jak w Ostrołęce.
    A my podatnicy musimy płacić odszkodowania a powinien płacić Niedziółka z własnej kieszeni jak sam twierdził podczas sesji Rady Miasta..

    1. Nie wierzę w fachowców z Kętrzyna w tym rozumieniu. Wskutek polityki Hećmana kontunuowanej przez Niedziółkę 40 tysięczny Kętrzyn w 1990 roku ma dziś 21 tys. Ludzie z potencjałem wyjechali, a nieliczni którzy pozostali nie mają szansy przebić się przez szklany sufit. Jednocześnie martwi mnie plemienna narracja. Zamiast wyrazu braku akceptacji dla kolesiostwa, coraz częściej mam wrażenie pojawia się narracja „nie wy, tylko my”. Nie Panowie, przeciąganiem koryta nie zbudujecie lepszego miasta. No chyba że znowu ma być TKM. Nie widzę różnicy w niekompetencji byłych przybocznych Hećmana i obecnych Niedziółki. Nie widzę różnicy w niegdysiejszej propagandzie i agresywnym tonie wypowiedzi redaktora prowadzącego kiedyś Nasze Miasto Kętrzyn i propagandzie oraz kulturze wypowiedzi uprawianej obecnie przez naczelnego Tygodnika Kętrzyńskiego. To miasto bazując na jego potencjale może uratować realizacja programu TAK dla Kętrzyna. Ale mowa o realizacji programu po zmianie władz miasta, a nie wykorzystaniu go perfidnie do wyłudzenia poparcia przekazanego następnie osobie o innych poglądach jak uczynił to obecny przewodniczący lokalnego PiS – Rafał Rypina.

      1. Większość czytelników nie wierzy Tobie. Najpierw wykreowales postać ktorej ani mowa ciała ani sposób wypowiedzi ani wiedza fachowa nie dawała gwarancji powodzenia w wyborach. Jak osiagnal cel nie miał się czym dzielić z Toba bo sam dostsl ochlap od zwycięzcy ktory pewnie odczuwał podobnie jak większość wyborców. Dziś beczysz jak chłopczyk zamiast chwycić była za rogi. Widocznie nie masz faktycznych argumentów lub zbyt wiele zadałeś za pomoc?

        1. Większość czyli Ty? Niestety problem leży gdzie indziej. Zarówno polityka Hećmana jak i dziś kontynuującego jego „dzieło zniszczenia” Niedziółki bazuje na przeciąganiu zbyt krótkiej kołdry. Ja proponowałem i proponuję zupełnie co innego. To jest swego rodzaju sprawdzam. Kiedy Rypina mówił wyuczony tekst o sprzeciwie wobec układów i kolesiostwa narażał się na identyczny hejt. Dlaczego? To proste. Układ chce zachować swoje status quo. Bez względu czy twarzą układu był Hećman czy jest Niedziółka obowiązuje zasada dziel i rządź. Dla beneficjentów „koryta” obojętne po której stronie jałowego sporu o lidera stoją ( to taki cholerny lokalny PO-PiS zrodzony z jednej UW) miasto rozwinięte i bogate bogactwem swoich mieszkańców jest nie na rękę. Po prostu skończyłoby się czapkowanie lokalnym ignorantom i uzurpatorom na stołkach. Nastałby kres małej „oligarchii” panów byznesmenów którzy swój sukces gospodarczy zawdzięczają wysokiemu bezrobociu i jeszcze wyższemu brakowi świadomości społecznej. I tu jest pies pogrzebany, więc o jakim chwyceniu byka za rogi mówisz? Zwolennicy Niedziółki jak i Hećmana którzy nie potrafią niczego innego jak tylko potakiwać swojemu guru zwyczajnie bali się programu TAK dla Kętrzyna i tego co za nim stało. Skończyłoby się eldorado dla wybranych, a nastałaby normalność dla ogółu. I z tego wynika twój lament. A Rypina miał być strażnikiem czy twarzą tego porządku. Niestety oszukał i poleciał za michą.

          1. Wszystko miało być wspaniałe tylko Rypiba Ci zawali. Słyszysz samego siebie? Postać która miała być zbawieniem zawiodła okazała się najsłabszym ogniwem. Chłopie to było i jest najsłabsze ogniwo. Taki typ. Czytać z kartki i to po wielu treningach może mu wyjdzie.

        2. Rzeczywiście. Jest coś dziwnego w postawie pana M. Z wypowiedzi widać, że zna się na rzeczy. I on zawarł jakieś przymierze z tak bezbarwną postacią? W dodatku z PiS? To nie wiedział o zasadach obowiązujących w tej partii? Dlaczego sam nie stanął na czele jakiegoś komitetu? Niekoniecznie partyjnego. To jest właśnie przyczyną tego co się dzieje w Kętrzynie. Ludzie z jakimś potencjałem kryją się za plecami nijakich ludzi. Dotyczy to niestety także pana Stanisława. Żal.

        3. Hmmm… Większość czyli Ty? Niestety problem leży gdzie indziej. Zarówno polityka Hećmana jak i dziś kontynuującego jego „dzieło zniszczenia” Niedziółki bazuje na przeciąganiu zbyt krótkiej kołdry. Ja proponowałem i proponuję zupełnie co innego. To jest swego rodzaju sprawdzam. Kiedy Rypina mówił wyuczony tekst o sprzeciwie wobec układów i kolesiostwa narażał się na identyczny hejt. Dlaczego? To proste. Układ chce zachować swoje status quo. Bez względu czy twarzą układu był Hećman czy jest Niedziółka obowiązuje zasada dziel i rządź. Dla beneficjentów „koryta” obojętne po której stronie jałowego sporu o lidera stoją ( to taki cholerny lokalny PO-PiS zrodzony z jednej UW) miasto rozwinięte i bogate bogactwem swoich mieszkańców jest nie na rękę. Po prostu skończyłoby się czapkowanie lokalnym ignorantom i uzurpatorom na stołkach. Nastałby kres małej „oligarchii” panów byznesmenów którzy swój sukces gospodarczy zawdzięczają wysokiemu bezrobociu i jeszcze wyższemu brakowi świadomości społecznej. I tu jest pies pogrzebany, więc o jakim chwyceniu byka za rogi mówisz? Zwolennicy Niedziółki jak i Hećmana którzy nie potrafią niczego innego jak tylko potakiwać swojemu guru zwyczajnie bali się programu TAK dla Kętrzyna i tego co za nim stało. Skończyłoby się eldorado dla wybranych, a nastałaby normalność dla ogółu. I z tego wynika twój lament. A Rypina miał być strażnikiem czy twarzą tego porządku. Niestety oszukał i poleciał za michą.

          1. Mój powyższy wpis jest odpowiedzią na ciągłe narzekanie pana M. Ale jeszcze raz powtórzę: Jak tak mądry człowiek nie zauważył jaka postacią jest pan Rypina? I ten PiS . W mojej ocenie to jest partia IX – wieczna.

          2. Większość czytelników wierzy Panu M. To że według zorientowanych lokalny PiS zdradził swój program wyborczy i kolaboruje z cichymi wysłannikami PO to źle o nich świadczy (Niedziółka dostał stanowisko w Ostrołęce za czasów PO, Wróbel ma promotorkę w osobie działaczki PO z Giżycka).
            To dzięki głosom lokalnego PiS mamy wysokie opłaty za śmieci. Bezrobocie w Kętrzynie rośnie a lokalny działacz Grzegorz P. – dyrektor urzędu pracy, co zrobił? Wywalczył sobie dużą podwyżkę płacy? Szpital zamyka oddziały, a lokalny działacz Michał K. co zrobił. Dał podwyżkę dyrektorowi szpitala do 18 tysięcy złotych?
            Pan M ma rację. Te miejskie rządy są tak samo złe jak poprzednie i trzeba je zmienić!

  6. A powinien decydować wyborca(czyli suweren),chyba że to fasadowa demokracja.
    Jeżeli mamy Komisarza i Sąd to po co instytucje demokratyczne !?

  7. A powinien decydować wyborca(czyli suweren),chyba że to fasadowa demokracja.
    Jeżeli mamy Komisarza i Sąd to po co instytucje demokratyczne !?

  8. To wszystko szambo. Nie patrzy sie przez pryzmat doświadczenia, fachowości tylko układu politycznego.
    Popatrz na Prokopa, Rypinę, Michalskiego,Komorowskiego, Kuriatę, Mickiewicza, Krasińskiego, Zdanowicza,Zecerowa, Kuśmierczykowa, Rudnikowa, Kozłowska, Lewandowska , Wróblowa i tak można wyliczać jeszcze długo……

  9. Jak nie u Majchrzaka to na tym forum skarży się Pan M,czy M jak zle ulokował.swoje sympatie polityczne.
    Nie wypada tak grymasic ,jeżeli Pana zdaniem był to taki genialny program ,to trzeba było to samemu przedstawiać.
    A nie chować się za Panem Rafałem ,jesli się Pan zawiódł to będą następne wybory ,wowczas można swoją wizje probowac realizować.

  10. Brawo za kolejny artykuł, który w zamyśle ma dowalić władzy. Czy okoliczności są sprzyjające czy nie trzeba dowalić. Czy nie zauwazyliście, że w tej chwili sa wazniejsze rzeczy? Czy obwodnica w tej sytuacji jest tak bardzo potrzebna Kętrzynowi? Wkurza mnie wasze głupie czepialstwo.

  11. Kto to ten” M „, bez przerwy epatuje ,że został oszukany przez Pana Rypine .
    Kogo to interesuje, jakie to ma znaczenie !?

    1. Wielu mieszkańców to interesuje. Jeżeli radny porzucił swoje poglądy dla kariery, to czy można to nazwać korupcją polityczną? Jeżeli przewodniczący rady miejskiej nie reprezentuje mieszkańców, tylko burmistrza, to czy można to nazwać patologią: sprawiedliwości lokalnej i prawa samorządowego.

      Ku przestrodze „wyznawcom” obecnej władzy: stanowiska przeminą, wstyd pozostanie.
      Ku przestrodze tym, którzy wiernie służyli poprzedniemu burmistrzowi, potem go zdradzili, a teraz wiernie służą obecnemu: nie wstyd wam? Służyliście wiernie, obecny burmistrz także politycznie służył, a teraz „psy na nim wieszacie”? Przecież on był taki sam kiedyście mu politycznie służyli…

  12. Wróbel by nie kręcił telewizją jak by nie udostępnił Książek.
    Koła się zamyka.
    Ale przyjdzie czas na Wróbla i Książka szkoda , że Niedziółkę wpuścili w maliny.
    Może ludzie z PISu sie opamiętają. Mają ludzi wykształconych np. Pana Mickiewicza i to kętrzynianka nie przybłędę

  13. Rzeczywiście miejscowy PiS powinien szybko z tym zrobić porządek.
    Ponieważ zapewniając większość w Radzie V-ce Burmistrz powinien pochodzić z tej opcji politycznej .
    Pan Wróbel.to człowiek z Wydmin stronnik Pani Piotrowskiej z PO,nie mający żadnego zaplecza,no chyba… ?

  14. Do wpisu powyższego.
    Czy to świadomie Niedziółka oszukał koalicjanta PIS kętrzyński, powołując na zastępcę Wróbla popieranego z PO????
    W mojej ocenie to powinien być człowiek z PISu Ketrzyn!

  15. Rzeczywiscie Pan Jan Mickiewicz to byłby dobry kandydat ,ale nie wiadomo czy.by chciał?
    Człowiek związany z Ketrzynem od urodzenia.
    No.nie może być tak żeby protegowany PO był V-ce Burmistrzem bo to jest aberacja.

  16. Ja też uważam, że człowiek na v-ce burmistrza powinien być z Ketrzyna , żeby spokojnie nabrał doświadczenia na następne wybory. Bo Wróbel i tak wyfrunie jak zrobi kasę i skończy się kadencja. A Ryszard będzie miał juz emeryturę. I co znowu będziemy szukać przybłędę jak by swoich kętrzyniaków nie było?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *