BARTOSZYCE: Włamali się do jednego ze sklepów – gdy złapała ich policja jedli skradziona kiełbasę

0

Pod osłoną nocy włamali się do sklepu w sąsiedztwie. Wybili szybę, weszli przez zaplecze, a ich łupem padł alkohol, papierosy, kiełbasa i pieniądze z kasetki. Straty wyniosły ponad 1700 zł. Dzielnicowy, dzięki dobrej znajomości rejonu i jego mieszkańców, niemal natychmiast wytypował mężczyznę, który mógł popełnić to przestępstwo. W wyniku pracy operacyjnej ustalono jego wspólnika. Odzyskano większość skradzionego mienia i zatrzymano 43 i 23 – latka. Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi im do 10 lat za kratami.

W środę, (15.11.23r.), rano dzielnicowy z Posterunku Policji w Sępopolu został skierowany do jednej z miejscowości w jego rejonie służbowym, gdzie miało dojść do kradzieży z włamaniem do lokalnego sklepu. Policjant potwierdził włamanie. Sprawcy wybili szybę w pomieszczeniu zaplecza, weszli do sklepu i ukradli alkohol, papierosy, kiełbasę i pieniądze z kasetki. Dzielnicowy znając mieszkańców swojego rejonu służbowego od razu typował sprawców. Swoje rozpoznanie przekazał operacyjnym z bartoszyckiej komendy, którzy potwierdzili, że to 43 – latek włamał się do sklepu. Kryminalni ustalili ponadto, że 43 – latek popełnił przestępstwo ze swoim 23 – letnim kolegą. Mężczyźni mieszkają razem w niedalekim sąsiedztwie okradzionego sklepu. W momencie zatrzymania 23 – latek w popłochu schował się w szafie. Mężczyźni mieli przygotowany posiłek ze skradzionej kiełbasy i zdążyli już wypić cześć skradzionego alkoholu.

Mieszkańcy gminy Sępopol odpowiedzą za swoje czyny. Usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *