Better Call Saul [RECENZJA]
Zadzwoń do Saula jest to amerykański serial, którego produkcję rozpoczęto we wrześniu 2013 roku, a swoją premierę miał mieć w 2014 jednak z przyczyn bliżej nie znanych ostatecznie produkcja trafiła na ekrany w 2015 dzięki telewizji AMC. Głównymi twórcami serialu są George Vincent Gilligan Jr. i Peter Gould pracujący pod szyldem Sony Pictures Television.
Na samym początku warto zaznaczyć, że Better Call Saul jest spin-offem serialu Breaking Bad. Główną rolę odgrywa amerykański aktor ale też i komik Bob Odenkirk, który wcielił się w tytułowego Saula, a sama produkcja ukazuje, co dzieje się w Albuquerque 7 lat przed pierwszym odcinkiem BB.
Saul Goodman, bo tak później każe nazywać się tytułowy bohater, w rzeczywistości nazywa się James McGill. Jest człowiekiem specyficznym, który ma dziwne poczucie humoru i nietypową osobowość, nigdy nie trudził się pracą, wręcz przeciwnie, wolał się bawić, do momentu aż w końcu popada w kłopoty z prawem. Z tarapatów wyciąga go jego brat Charles McGill, który jest utytułowanym i znanym prawnikiem. James postanawia pójść w jego ślady i też chce zostać prawnikiem.
Po skończonych studiach prawniczych postanawia założyć własną kancelarię, aby zaistnieć na ulicach Albuquerque. Jednak przez swój temperament nie jest uznawany przez brata jako pełnoprawny prawnik i bardzo szybko popada w powiązania gangsterskie.
Według mnie, serial ten należy traktować z przymrużeniem oka, nie jest to produkcja, która zmuszać ma nas do myślenia i domyślania się co będzie dalej, twórcom chodziło raczej o to, aby rozbawić widzów i tak też się dzieje. Mimo, że jest to dziwna produkcja to oglądanie jej sprawia, że chce się oglądać więcej i więcej aż do samego końca.
Aktualnie do obejrzenia mamy 5 sezonów, jednak to nie jest koniec. Jak można się doczytać w internecie, telewizja AMC zamówiła szósty sezon, który będzie też sezonem finałowym a jego premiera ma odbyć się w 2021 roku.
1 thought on “Better Call Saul [RECENZJA]”