Europa i jej językowe wyzwania

0
harasimiuk02

Preply przeanalizowało dane z 29 europejskich państw. Celem tego badania było wskazanie miejsc, które są najmniej i najbardziej przyjazne podróżowaniu i integracji. Wzięto pod uwagę przeszkody językowe, z którymi można się tam zmierzyć.

  • Rumunia zajmuje pierwsze miejsce jako najmniej wymagający kraj do integracji z miejscową ludnością.
  • Polska to czwarty kraj w Europie, który jest przyjazny do podróżowania i interakcji z Polakami.
  • Nasz kraj nie posiada wielu dialektów i akcentów, co plasuje nas na pierwszej pozycji w Europie w rankingu trudności języka
  • Najbardziej skomplikowanym krajem dla obcokrajowców są Czechy. Język posiada 26 regionalnych dialektów i akcentów, a koszt nauki tego języka jest jednym z najdroższych w Europie.
  • Wielka Brytania mimo popularnego języka angielskiego zyskuje na trudności w odkrywaniu kraju z powodu dużej ilości różnych dialektów i akcentów.
  • Turcja to kraj o największej ilości języków. Jest tam ich aż 5.
  • Podobna sytuacja jest w Szwajcarii, Finlandii, Hiszpanii, Monako, Austrii i Belgii, gdzie urzędowo są zarejestrowane aż 4 języki.

Podczas planowania przeprowadzki lub wyjazdu na wakacje do innego kraju na nieco dłużej jednym z punktów na Twojej liście „do zrobienia” prawdopodobnie będzie „opanować podstawowy język i potoczne zwroty”.

Nauka języka obcego jest niezmiernie przydatna podczas realizacji marzeń, którymi są podróże bądź życie w innym kraju. Co ciekawe, 44% Polaków uczy się języków w celach zarobkowych, 22% z chęci poznania nowej kultury, a 17% w celach turystycznych. Wielu ekspatów może potwierdzić, że znajomość lokalnego języka ułatwia życie. Języki ojczyste, akcenty oraz dialekty danego kraju połączyliśmy z wynikiem znajomości języka angielskiego (EF EPI)* oraz średnim kosztem lekcji języka lokalnego. Na podstawie tych danych stworzyliśmy ranking krajów, po których najłatwiej poruszać się jako turysta, ekspat lub cyfrowy nomada.

Państwa z najmniejszymi wyzwaniami językowymi

Na szczycie rankingu widnieje Rumunia jako najmniej wymagający kraj do integracji z miejscową ludnością. Zarejestrowane są tam trzy oficjalne języki (rumuński, węgierski i niemiecki) oraz najmniejsza liczba akcentów/dialektów, którymi są wołoski, mołdawski i banat. Mimo że Rumunia uzyskała dość średni wynik pod względem wyniku EPI*, prywatna lekcja języka rumuńskiego kosztuje około 70 zł, co plasuje się na trzecim miejscu pod względem najniższej ceny lekcji języków lokalnych w Europie.

Druga i trzecia pozycja zajmowana jest przez Irlandię, Portugalię i Serbię – dwa ostatnie kraje są ex aequo na trzecim miejscu.

W Irlandii obowiązują tylko dwa oficjalne języki: angielski i irlandzki (gaelicki). Rozpoznaje się tam zaledwie cztery regionalne dialekty (irlandzki angielski, południowo-zachodni irlandzki oraz dialekty z Ulster i Dublina). Nie jest zaskoczeniem, że kraj ten (wspólnie z Wielką Brytanią) ma najwyższą pozycję w rankingu EPI. Jeśli ktoś jednak chciałby głębiej wdrożyć się w irlandzką kulturę i nauczyć gaelickiego,
średni koszt lekcji to około 110 zł.

Portugalia zajmuje trzecie miejsce w rankingu, głównie dzięki temu, że jedynym językiem mówionym jest portugalski. Zwracając jednak uwagę na dialekty, obcokrajowcy będą zmagać się z dziesięcioma regionalnymi odmianami języka portugalskiego. Jeśli chodzi o wynik EPI, Portugalia zajmuje siódme miejsce w rankingu krajów europejskich z najlepszą znajomością języka angielskiego. Kraj ten plasuje się również w pierwszej dziesiątce najtańszych lekcji języka lokalnego (średnio 100 zł).

Na trzecim miejscu jest Serbia, a swoją pozycję zawdzięcza niedrogiej w porównaniu do innych krajów Europy lekcji języka lokalnego, serbskiego (średnio 80 zł). Mówi się tam również tylko w dwóch językach: serbskim i albańskim. Jeśli chodzi o akcenty i dialekty, rozpoznawanych jest tam tylko osiem, między innymi sztokawski, wschodnio hercegowiński i Šumadija-Vojvodina. Biorąc pod uwagę wszystkie cztery czynniki, kraj ten zajmuje najniższe miejsce pod względem wyniku EPI: trzynaste wśród 29 przeanalizowanych krajów.

Kraje z największymi przeszkodami językowymi

Czechy zajmują najwyższe miejsce w rankingu jako kraj z największym wyzwaniem językowym. Prywatne lekcje mogą kosztować średnio 350 zł i chociaż kraj ma tylko jeden oficjalny język mówiony (czeski), używa tam się łącznie 26 dialektów i akcentów.

Drugie miejsce wśród państw najtrudniejszych w komunikacji językowej należy do Francji i Szwajcarii. Francja plasuje się wśród najniższych wyników EPI, z lekcjami języka francuskiego kosztujących średnio 125 zł. Występuje tam również aż 40 regionalnych dialektów i akcentów. Szwajcaria z kolei nie tylko ma cztery różne języki urzędowe (niemiecki, francuski, włoski i retoromański), ale także plasuje się na samym
dole tabeli liderów pod względem znajomości języka angielskiego.

Jeśli chodzi o największą liczbę akcentów i dialektów występujących w jednym kraju, można być zaskoczonym ostatecznym wynikiem. Wyłoniliśmy ich aż 70 w jednym państwie. Jest nim Holandia, małe państwo z największymi różnicami językowymi. Zaraz po niej plasuje się Norwegia, Wielka Brytania i Turcja (odpowiednio na drugim i trzecim miejscu).

Oczywiście nie wszyscy lokalni mieszkańcy oczekują, że przyjezdni zrozumieją ich różne języki i dialekty podczas pobytu na wakacjach lub tymczasowego zamieszkania. Sama świadomość, że takie różnice istnieją, może być jednak bardzo pomocna w zrozumieniu miejscowej kultury. Małe rzeczy, takie jak znajomość podstaw języka danego kraju, dialektów i wyniku EPI, mogą być przydatne w zdobyciu sympatii tamtejszej ludności, którzy docenią wysiłek związany z integracją. Byliście kiedyś w sytuacji, gdy obcokrajowiec powiedział Wam „przepraszam” lub „dziękuję”? I właśnie o to nam chodzi w docenianiu kultur, które odwiedzamy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *