GIŻYCKO: Wojciech Iwaszkiewicz o nowych perspektywach i podsumowaniu 2022 roku – Magna Masuria

GIŻYCKO: Wojciech Iwaszkiewicz o nowych perspektywach i podsumowaniu 2022 roku

0

Zakończył się rok 2022. W każdym samorządzie, a także w poszczególnych dziedzinach życia, jak i w naszych rodzinach nastał moment dokonania podsumowań i kreślenia planów na przyszłość. Krótka rozmowa z Burmistrzem Giżycka, Wojciechem Iwaszkiewiczem, jest próbą spojrzenia na miniony rok w Jego kadencji i nadaniem światła na wizje przyszłości. Wszystkich naszych czytelników zapraszam do lektury:

Redaktor Naczelny: Ostatnich 12 miesięcy, z wiadomych względów, okazało się dla nas wszystkich wyzwaniem. Co dla Pana, jako burmistrza, było w tym czasie największym sprawdzianem? Jak zapamięta Pan ten rok?

Wojciech Iwaszkiewicz: Niemal cały 2022 rok upłynął nam w atmosferze barbarzyńskiej wojny w Ukrainie, zmagając się jej konsekwencjami i jej skutkami. Wręcz natychmiast, w ekspresowym tempie należało zorganizować w zasadzie całe życie wielu osobom, które do nas przybywały – od organizacji miejsc ich pobytu, przez zapewnienie opieki, edukacji i podstawowych potrzeb materialnych. Odczuwaliśmy też skutki gospodarcze – wzrosty cen, kryzys na rynku energii i paliw. To był kolejny, po pandemii, ważny sprawdzian dla samorządu, który – to trzeba podkreślić – jako miasto, i jako społeczeństwo zdaliśmy.

Redaktor Naczelny: Zapewne co jakiś czas rozmawia Pan z przedstawicielami okolicznych samorządów czy nawet bardziej oddalonych gminami. Czy wszyscy mierzą się z podobnymi problemami?

Wojciech Iwaszkiewicz: W zasadzie tak. Nie jesteśmy jakąś enklawą, której nie dotykają problemy o zasięgu województwa, Polski czy nawet przecież o zasięgu światowym. Warto też pamiętać, że nasze województwo jest trudnym terenem pod względem gospodarczym, o relatywnie małej liczbie ludności, więc pewne problemy u nas są jeszcze szybciej i bardziej widoczne.

Redaktor Naczelny: Czy w 2022 roku prowadzone były większe inwestycje, jeśli tak to, które z nich nazwałby Pa kluczowymi lub przełomowymi?

Wojciech Iwaszkiewicz: Dużo się działo i część mieszkańców narzekała na rozkopane Giżycko, na prowadzenie prac jednocześnie w wielu miejscach, lecz przy tak silnym wzrostowym trendzie cen, staraliśmy się kontraktować maksymalnie jak najwięcej, bo odkładanie inwestycji byłoby nierozsądne. Za kilka miesięcy kosztowałyby one nas dużo więcej lub stałyby się po prostu nieracjonalne do wykonania. W 2022 roku zakończyliśmy budowę wyjątkowego budynku mieszkalnego, w którym utworzyliśmy pierwsze w historii miasta mieszkanie wspomagane, i to można uznać za kluczowe i przełomowe wydarzenie w sferze społecznej. Jak zawsze – dużo inwestowaliśmy w oświatę, gdzie na pierwszy plan wysuwa się oddanie do użytkowania kolejnego kompleksu sportowego. Po SP Nr 3, SP Nr 4, przyszedł czas na SP Nr 1, co dla infrastruktury szkolnej jest wręcz zmianą epokową. Rozpoczęliśmy remont zdegradowanego Placu Piłsudskiego wraz z przebudową dużej części kanalizacji deszczowej, co nie tylko powinno rozwiązać problemy gromadzenia się wód opadowych w tym rejonie, ale także jest to przełomowa sprawa wizerunku tego reprezentacyjnego miejsca. Giżycko nie ma klasycznego układu rynku czy starówki, więc potrzebujemy placu do organizowania dużych wydarzeń. Poza tym mam jeszcze jedną niespodziankę, którą ogłoszę zapewne za kilka tygodni. Wówczas przeciwnicy zagospodarowania – w formie utwardzonego placu powinni zmienić zdanie. Budowaliśmy też kolejne odcinki dróg dla rowerów oraz wyremontowaliśmy ul. Nowowiejską oraz wybudowaliśmy nową ulicę w dzielnicy przemysłowej i handlowej, co znacznie poprawiło warunki komunikacji. Rozpoczął się również długo oczekiwany remont spalonego budynku przy Warszawskiej 17, gdzie będzie mieścić się Giżyckie Archiwum Cyfrowe czyli obiekt edukacji i kultury, jakiego nigdy u nas nie było i nie znam podobnego rozwiązania w okolicy. Cieszę się tez z dwóch inwestycji powiatowych – przede wszystkim budowy sali sportowej z zapleczem przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym oraz przebudowy Al. 1 Maja, którą współfinansowaliśmy. Obie inwestycje też były niezwykle ważne i długo oczekiwane. W obu swoją kluczową rolę odegrała Pani Senator Małgorzata Kopiczko, która poprosiła mnie o konsultacje w sprawie potrzeb Giżycka. Jako pedagog bardzo zaangażowała się w urzeczywistnienie marzeń społeczności Ośrodka, a w przypadku Al. 1 Maja walczyła o jak największe środki. I to także są sprawy przełomowe, a zaangażowanie parlamentarzysty dotąd niespotykane w historii. Chciały to zaakcentować i podkreślić, bo to przykład, gdy zgoda buduje i widać tego efekty. Nie mam tez w zwyczaju tworzenia linii demarkacyjnych w naszym mieście i dzielenia np. szkół na miejskie i niemiejskie. We wszystkich jest młodzież i dzieci, które zasługują na jak najlepsze warunki.

Najważniejsze jednak wydarza się w szpitalu, który przejęliśmy w czasie epidemii. Dużo inwestujemy i w tym roku pojawiła się nowa, nowoczesna pracownia endoskopowa, bardzo dużo sprzętu i nowych możliwości leczenia, rozpoczęliśmy także tworzenie nowego, większego Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii, zawarliśmy porozumienia ze Szpitalem w Szczytnie, Powiatem Szczycieńskim oraz Gminą Wydminy i Gminą Giżycko. Przed nami naprawdę chyba największe wyzwania w historii samorządu miejskiego… 

Redaktor Naczelny: Jakie jeszcze cele i wyzwania stoją przed Panem, pracownikami urzędu i miejską radą?

Największym wyzwaniem zapewne będzie właśnie budowa nowego szpitala. Jeżeli pojawią się środki i uda nam się je pozyskać, z kolejnym etapem powinniśmy być gotowi na końcówkę 2023 roku. Dużym wyzwaniem będzie również przetarg na przebudowę kina „Fala” czyli stworzenie nowego obiektu, który nazwałem „Centrum Pokoleń”. Na ten cel mamy już zagwarantowane prawie 20 mln zł, lecz koszty stale rosną i dlatego nie wiemy, ile uda się zrobić za tę kwotę. Chcemy też rozpocząć budowę budynku mieszkalnego dla młodych rodzin. Czekamy na pozwolenie na budowę. Dużym wyzwaniem będzie skoordynowanie życia miasta w realiach kilku dużych budów prawdopodobnie  trwających jednocześnie tj. przebudowy linii kolejowej, Kanału Łuczańskiego i naszej obwodnicy.

W 2023 roku prawdopodobnie wyzwaniem będzie również wykonanie dochodów, ponieważ zapowiadane jest spowolnienie gospodarcze widoczne już obecnie chociażby na rynku mieszkaniowym. Budownictwo jest kołem zamachowym wielu innych branż, więc skutki konfliktu w Ukrainie, poza rynkiem energetycznym, będą zapewne widoczne również w innych sferach. Edukację zapewne zdominują sprawy kadrowe – spadek liczby oddziałów oraz braki kadry na rynku pracy np. pedagogów specjalnych czy psychologów.

Redaktor Naczelny: Na koniec proszę powiedzieć, czego, jako mieszkaniec i burmistrz, chciałby Pan życzyć mieszkańcom Giżycka w roku 2023?

Wojciech Iwaszkiewicz: Przede wszystkim zdrowia i spokoju. Życzmy sobie także rychłej stabilizacji warunków ekonomicznych oraz tego, abyśmy na swojej drodze spotykali samych życzliwych ludzi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *