GMINA BARCIANY: Wandalizm a.. „wandalizm”? – Magna Masuria

GMINA BARCIANY: Wandalizm a.. „wandalizm”?

8

Od jakiegoś czasu do naszej redakcji docierają niepokojące informacje o aktach wandalizmu w miejscowości Mołtajny, gmina Barciany. Na swoim profilu Facebook, Sołtys w obszernym wpisie opisała o jakie zachowania chodzi, między innymi o wulgarne napisy na ławkach, zdemolowane altany, które miały służyć do odpoczynku, butelki po alkoholu a nawet o wybite szyby w samochodzie. Całość winy zrzuca oczywiście na młodzież mieszkającą w tej miejscowości.

W komentarzach pod tym postem padło wiele teorii, oskarżeń ale i propozycji co do rozwiązania problemu. Większość komentujących zdecydowanie popiera pomysł monitoringu, aby zwalczać wandalizm.

Jeden z komentujących stwierdził, że nie można wszystkiego zrzucić na młodzież i rzeczywiście trzeba zainstalować monitoring, aby uniknąć bezpodstawnego oskarżania młodych osób o akty wandalizmu. Zaznaczył też, że przystanek, który został zdemolowany był własnoręcznie odnawiany właśnie przez młodzież, która z własnej inicjatywy wzięła się za odnowienie i ta sama młodzież oskarżana jest o zdemolowanie tego przystanku.

W swojej wypowiedzi zahaczył również temat gry na lokalnym boisku, gdzie sugeruje, że wójt gminy Barciany, Marta Kamińska wraz z sołtys Barbarą Sadzikowską miały wulgarnie odzywać się do przebywających tam osób. Z informacji uzyskanych przez redakcję do ww sytuacji miało dojść 21 kwietnia br., podczas sprzątania terenu wokół orlika. W kwietniu wysłaliśmy pytania do pani wójt, aby móc odpowiednio ustosunkować się do tej sytuacji. W odpowiedzi uzyskaliśmy, że w tym czasie Marta Kamińska nie brała udziału w żadnym sprzątaniu. Nasuwa się pytanie, kto kłamie? Tę kwestię zostawiam Państwu do własnej oceny. Oprócz tego stwierdza fakt, że sołtys Barbara Sadzikowska zarzuca młodzieży powybijanie szyb w samochodzie bez żadnych dowodów.

Gołym okiem widać, jak konflikt pomiędzy mieszkańcami a także władzami zaostrza się z dnia na dzień, padają coraz mocniejsze oskarżenia. Co Państwo sądzą o zaistniałych sytuacjach? Jak można dojść do porozumienia w tych kwestiach? Serdecznie zapraszamy do dyskusji.

8 thoughts on “GMINA BARCIANY: Wandalizm a.. „wandalizm”?

  1. To tak jak z pieskami w Silginach – nikt ich nie widział a do redakcji niby docierały niepokojące sygnały. Zapewniam redaktora naczelnego, że nie ma żadnego konfliktu pomiędzy mieszkańcami Mołtajn a władzą. To kolejna „wydmuszka”

    1. Moim zdaniem to nie młodzież jest winna. Takie, jakby to określić, nieprofesjonalne postępowanie Kamińskiej generuje konflikt mieszkańców całej gminy z władzą. W gminie Barciany zrobiło się po prostu „duszno” i jakoś nieprzyjemnie. Coraz więcej ludzi mówi” „kogo żeśmy sobie wybrali?”. A tam obok niej siedzi taki łysy pan i tylko zaciera ręce. Jemu im gorzej w gminie to lepiej.

  2. Jasne! Nieudacznicy się dorwali do władzy i się dobrze bawią za publiczne pieniądze. Wróbel na stanowisku zastępcy burmistrza to, jak lis wpuszczony do kurnika. Wiadomo, co go zajmuje.

  3. Potrzebne nam te elektryczne autobusy, tak jak i elektryczne skutery były potrzebne straży miejskiej. Pewnie znowu Wróbel musi dac zarobić znajomemu lub sam zarobić. Lans i tyle za pieniądze Kętrzynian.

  4. mówi Maciej Wróbel, z-ca burmistrza Kętrzyna. – Projekt wart prawie 8 mln złotych pozwoli nam uruchomić bezpłatną komunikację najpóźniej w połowie 2023 roku, bo wtedy mają trafić do nas elektryczne autobusy – dodaje.
    Jak to mają trafić??? Znowu Wróbel ma zamiar ustawić przetarg?? To już kolejny!!!

  5. Miasto umiera, a Wróbel wprowadza Kętrzyn w XXII wiek! Może po elektrycznych skuterach, i elektrycznych autobusach jakies elektryczne pojazdy latajace sprowadzi Wrobel do Ketrzyna?

  6. Znienawidzona pandemia powinna wygenerować oszczędności, a tu Zdanowicz znowu wyciąga przy pomocy kolegi Macieja Wróbla rączke po publiczną kasę. Animatorzy zatrudnieni na śmieciówkach przez pana Bartłomieja poszli na zieolna trawke bez srodków do życia , ale oszczednosci nie widać. Cyt. Maciej Wróbel napisał: Ratunkiem może być kino i dodatkowe wsparcie z budżetu miasta w miarę możliwości (potrzeb zawsze jest więcej niż pieniędzy).

    Niektórzy radni (z grzeczności nie będę mówił którzy) na sesji budżetowej (na koniec ub. roku) wnieśli o zmniejszenie budżetu Kętrzyńskiego Centrum Kultury o 200.000. Wcześniej o 180.000 zł sami go zmniejszyliśmy zakładając, że gdy pojawią się oszczędności w tym roku, to go o tę kwotę uzupełnimy. Jak mówiliśmy, tak robimy.

    Pierwsza kwota (90.000 zł) trafiła dzięki radnym już do KCK i zostanie przeznaczona m.in. na zajęcia dla kętrzyńskiej młodzieży. Kolejne 50.000 zł przeznaczyliśmy na plac zabaw przy ul. Kajki (zarządza nim KCK), który okazał się hitem wśród maluchów. Teraz znów jest możliwość przesunięcia środków. Na wtorkowej sesji poprosimy radnych o przesunięcie 120.000 zł. Dzięki tym środkom uda nam się zorganizować dwa koncerty gwiazd w lipcu – 3 i 31 lipca. Wszystko zależy od mądrości radnych. Koniec cytatu. Łoją i łoją nas panowie z Lidzbarka Warmińskiego i z Giżycka, oj łoją!

  7. Pani Kamińska w komentarzu pisze że problemu nie ma że to jeden z rodziców go ma. Bo że ktoś siedzi na przystanku czy przy stolikach jest winien dewastacji i zostaje nazwany patologią przez inną osobę, która tak naprawdę nie ma pojęcia o znaczeniu tego słowa. Zero szacunku że strony Pani Kamińskiej i otaczających ją ludzi do młodzieży.

Skomentuj Ketrzynianin Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *