KĘTRZYN: Czy jesteśmy gotowi na elektryczne autobusy?

8

fot. piotrkowski24.pl Pożar elektrycznego samochodu w Piotrkowie Trybunalskim 30-12-2022

Opinia publiczna w Kętrzynie jest mocno podzielona pomysłem kętrzyńskich władz dotyczących elektrycznych autobusów oraz bezpłatnej komunikacji. Za wiele milionów złotych kupiono aż cztery elektryczne autobusu z Chin, gdzie za taką samą kwotę można byłoby zakupić flotę busów i całkowicie skomunikować miasto – ale to mini dygresja. Również wiele niewiadomych jest co do samych kosztów utrzymania komunikacji. Mieszkańcy nie znają ile z ich kieszeni pójdzie na „bezpłatną” komunikacje, a rosnące ceny energii sprawiają, że elektryki przestaną być całkowicie opłacalne…

Większe zmartwienie budzi sytuacja gaszenia ewentualnego pożaru elektrycznego autobusu. Na szczęście w Polsce dotychczas w 2022 roku spłonęły dwa pojazdy elektryczne – lecz ilość pracy wykonanej przez służby porządkowe zatrważa i pokazuje jak nie jesteśmy na to gotowi. Doskonale pokazał to przykład w Stuttgarcie, gdzie w jeden moment spłonęła cała flota 25 elektrycznych autobusów, lecz samozapłonów elektryków jest sporo jeśli spojrzy się na prasę lokalną.

30 grudnia w Piotrkowie Trybunalski również spłonął kolejny elektryk tym razem Tesla Model S. Strażacy z ogniem walczyli prawie 5 godzin, gdzie do wygaszenia wszystkiego zużyto prawie 1 MILION LITRÓW WODY. W porównaniu do płonącego zwykłego samochodu strażacy potrzebują ponad 1100 litrów wody.

Gdzie tu ekologia? Ciężko stwierdzić – stworzenie jednego akumulatora plus utylizacja według naukowców wytwarza tyle samo emisji cieplarnianych, co jazda bez przerwy samochodem diesel przez 25 lat! Do tego jakie będziemy ponosić my koszty oraz co się stanie jeśli taki autobus będzie płonąć? Nie chcę źle wróżyć, ale chyba nie tędy powinien iść Kętrzyn. Więcej o komunikacji miejskiej w Kętrzynie mogą się państwo dowiedzieć z artykułu eksperta od komunikacji miejskiej znanego nam wszystkim Pana M:

8 thoughts on “KĘTRZYN: Czy jesteśmy gotowi na elektryczne autobusy?

  1. Na wstępie dziękuję Redaktorze, za pochylenie się nad problemem, którego inne lokalne czy regionalne media nie zauważają. O ile busy i całkowite skomunikowanie miasta nie jest właściwym kierunkiem działań (są rejony które systemowo nie wymagają transportu publicznego np. strefa przemysłowa poza godzinami pracy zakładów), to bez wątpienia działanie Niedziółki jest uruchomieniem procesu, który skończy się katastrofą – choćby ekonomiczną.

    Boli więc fakt, że budżet 2023 obejmujący szkodliwe działania odnoszące się do transportu w mieście, tak łatwo i bezrefleksyjnie przyklepali radni. Drodzy mieszkańcy Kętrzyna, zapamiętajcie te nazwiska i już nigdy nie głosujecie na ludzi, którzy w ten sposób rujnują Wasze domowe budżety – bo przecież „darmowa komunikacja” to usługa finansowana w pełni z podatków płaconych przez Mieszkańców – przy czym płacą osoby które z socjalnego transportu nie korzystają, zaś przepłacają te, które należą do grup zwolnionych z opłat. Pytanie do Mieszkanki czy Mieszkańca Kętrzyna: czy dla Pani/Pana lepsza jest komunikacja płatna z opłat za którą jesteście zwolnieni, czy bezpłatna przez którą płacicie Państwo wyższe podatki? Proszę Państwa, tak to działa. Dobrze działająca komunikacja jest w stanie unieść ciężar przejazdów bezpłatnych np. dla seniorów i utrzymać atrakcyjną cenę za bilet dla osoby pracującej, konkurencyjną dla jazdy samochodem. Oczywiście komunikacja o standardzie dla miasta średniej wielkości, a nie socjalny rachityczny dowóz jaki serwuje Niedziółka czyli lekko przypudrowane dziadostwo. Poprawa częstotliwości kursowania z 40-60 min do 20-30 min nie zmieni jakości usługi i zachowań komunikacyjnych.

    Miasto wymaga dobrej komunikacji, dokładnie takiej jaką prezentował w ulotce w 2018 roku Rypina – niestety wchodzący w serwilistyczną koalicję z Niedziółką, nie wywiązując się ze swoich wyborczych zobowiązań. Układ miał opierać się na sześciu liniach i miał być obsługiwany 14 autobusami w godzinach maksymalnego ruchu, przy 17-18 posiadanych.
    Flotę miało stanowić:
    •5-6 autobusów przegubowych 18 metrowych,
    • 8 autobusów standardowych 12 metrowych,
    • 4 minibusy miejskie (pokroju Mercedes Sprinter City)
    W godzinach szczytu porannego „Falklandy” miały być skomunikowane z centrum co 7 minut. W popołudniowym co 10 minut, a w pozostałych godzinach do godz. 19 co 15 min. Następnie do godz. 23 co 30 min. Linia 1 oraz tradycyjna 3 (nie mylić z obecną) stanowiąca jej wzmocnienie mialy kursować naprzemiennie co 30 minut, co dawałoby wspólną częstotliwość na pokrywającym się odcinku np. z centrum do Rataja – 15 minut. Miała też wrócić skorygowana i ograniczona do granic miasta linia nr 6 – ta miała być linią uzupełniającą o charakterze socjalnym przewidziana dla osób starszych z Osiedla Moniuszki, Willowego i ulicy Poznańskiej. Szczegóły będę prezentował w razie zainteresowania, rażącej niedoskonałości nowego układu, lub gdy uznam że nowy układ tras został skopiowany z mojego projektu.

    Co ważne, według wyliczeń z 2018 roku, koszt funkcjonowania całego systemu miał wynosić 3,5 mln. złotych. Ale: wpływy z tytułu sprzedaży biletów, po dwóch latach miały osiągnąć 30 procent kosztów (obecnie to 15 procent, a w projekcie Niedziółki i Wróbla – ZERO!). Zatem komunikacja którą forsuje Niedziółka będzie kosztowała około 1,5 (a w megalomańskim aktualnym wariancie – przypuszczalnie około 2-3 mln.) i nie zarobi nic oraz nie sprowokuje kierowców do zostawienia samochodów na parkingach, zaś komunikacja którą proponowałem w 2018 roku dziś kosztowałaby około 4,5-5 mln. złotych, ale zwrot z tytułu sprzedaży biletów wynosiłby około 1,5 mln, zaś spółka odnotowywała by dodatkowe przychody z wynajmu taboru, usług komercyjnych, czy ekspozycji reklam na zamortyzowany taborze stanowiącym własność firmy. Reasumując: za porównywalną kwotę, Kętrzyn miałby transport publiczny jeśli chodzi o dostępność czasową i przestrzenną na poziomie Olsztyna czy Białegostoku, a więc jeszcze lepszy niż powiedzmy w roku 2000, lecz dzięki zastosowaniu nowoczesnych instrumentów inżynierii komunikacyjnej – przy mniejszym zaangażowaniu środków.
    Pozdrawiam serdecznie.

  2. Panie Redaktorzy lepiej Pan napisz jak przedstawia się sytuacja w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kętrzynie. W końcu na jakim etapie jest sprawa Grzegorza? I czy Przewodnicząca Rady Powiatu Baraniecka podjęła w tej kwestii jako kolwiek decyzję już nie wspomnę o Kochanowski?

    1. Każda sprawa gdzie uciekają pieniądze podatników powinna być publicznie wyjaśniona. Temat komunikacji miejskiej i autobusów elektrycznych biorąc pod uwagę kwoty, jest jak na razie chyba najważniejszym w perspektywie do wyborów.

  3. Przewodnicząca Rady Powiatu nie jest przełożoną Prokopa,ale Kochanowskiego tak(jako Radna),jeżeli Kochanowski nie podejmuje działań wraz z Zarządem Powiatu to nie pozostaje nic innego jak odwłanie Zarządu,a to jest uprawnienie Rady Powiatu.
    Ale czy wyżej wymienionych stać na podjęcie takich działań!?
    Jeżeli nie to zbliżają się wybory samorządowe ,trzeba zapamiętać i nie wybierać tych ludzi do sprawowania jakiejkolwiek władzy.

    1. Na Boga już osądziliście Państwo Dyrekcję PUP. Dajcie szansę sądowi. A swoją drogą Sąd i tak nie wpłynie na relacje między ludźmi , może faktycznie Dyrekcji i części pracownikom należałoby podziękować za pracę w tym Urzędzie. A może i tego typu urzędy powinne być ograniczane w swojej działalności. Po co tu wmieszana Rada, radni ? Dyrektor jest radnym sejmiku, sejmik odrzucił skargę pracowników PUP , tak ? czy nie ? . Jeśli odrzucił to Dyrektor jest chroniony do czasu skazującego, prawomocnego wyroku . Zatem sprawa jasna , Radzie , Zarządowi nic do tego , bo wejdą sami w konflikt z prawem – powtórzę, dobrze że rada powiatu nie dała się wciągnąć w tę medialną państwa nagonkę

  4. W świetle faktów i niejasności, sprawa elektrobusów w moim odczuciu predestynuje do miana największej kętrzyńskiej afery tej kadencji. Oczywiście nie zmienia to faktu, że wszystkie patologie winny być jednoznacznie piętnowane.

  5. @Komentarz: Również podzielam pogląd, że Kochanowski powinien być odwołany. Indolencja w dyskutowanej sprawie i brak właściwych działań w zakresie swoich obowiązków – w tym w obszarze zarządzania ruchem – powinien skłonić Radę do takiej decyzji.
    @ Redaktorze: czy przekazał Pan do starostwa powiatowego (mailem) rysunki korekty organizacji ruchu w alei Pileckiego przesłane do Redakcji ? Jeśli nie, bardzo proszę to zrobić.
    Pozdrawiam ✋

  6. Artykuł niestety bardzo jednostronny i tendencyjny. Opinia publiczna nie jest w żaden sposób podzielona w sprawie autobusów . Panie Redaktorze jest Pan w jakiejś dziwnej grupie sfrustrowanych mieszkańców Kętrzyna. Być może wśród tej grupy są niedoszli radni, których ambicje są większe niż możliwości, może karierowicze, którym nie zaproponowano stanowisk . Jedno jest pewne komunikacja w mieście elektryczna i do tego bezpłatna to bardzo dobre posunięcie obecnego Burmistrza . Przywoływanie przypadku zdarzenia z Niemiec jest absurdalne. Na tej samej zasadzie nie powinno być ogrzewania gazowego, bo ileż w Polsce było zdarzeń, wypadków z tym związanych. Panie Redaktorze niech Pan zmieni środowisko , bo Pana kariera może się zakończyć jak sławnego Redaktora „Życia Kętrzyna”. Panie Redaktorze w moim odczuciu ma Pan złych doradców

Skomentuj Stach Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *