KĘTRZYN: Drugi list otwarty do Spółdzielców SM „Pionier”

Szanowni Państwo, informuję, że:

Mój List otwarty, z dnia 12 marca 2024 r., spowodował histeryczny komentarz p. Pawła M.:

 „Artykuł sponsorowany, stek kłamstw za pieniądze ludzi wybranych w 2022, napisany przez kandydata do samorządu, brawo!! Panie Czesławie Ć. radny rady Miejskiej w Kętrzynie to zdaje się od pana kandydat.”

W każdym z dwóch zdań p. Paweł M. napisał nieprawdę:

1.Nieprawdą jest artykuł jest sponsorowany za pieniądze ludzi wybranych w 2022, ponieważ został opłacony ze środków Stowarzyszenia Mieszkańców.

2.Nieprawdą jest, że jestem kandydatem do samorządu od Pana Czesława Ć.. Kandyduję natomiast do Rady Powiatu z listy Trzeciej Drogi – PSL.

Pytam więc, kto tutaj kłamie panie Pawle M.?

W dniu 12 marca 2024 r., poszedłem na spotkanie wyborcze kandydatów do rady miejskiej, aby odpowiedzieć na nieprawdy napisane przez p. Pawła M. Ale on zachował się tchórzliwie i milczał.

Za to wieczorem puściły mu już hamulce i napisał:

 „Stek bzdur i kłamstw napisany przez (…) Kłamstwa pan pisze i to wyborcy i spółdzielcy zweryfikują to już niedługo. A ktoś, kto chce poznać prawdę, zapraszam na FB grupę PIONIER – Stop podwyżkom!”

Po tym wpisie chciałem poznać „prawdę p. Pawła M.”, ale okazało się, że nie mogę. Ta „grupa” to strona prywatna założona niedawno, w październiku 2023 r., przez p. Pawła M. i to on cenzuruje dostęp do strony. Publicznego dostępu do strony nie ma. Jeśli to jest strona w sprawach członków spółdzielni, to dlaczego jest „tajna” i dyryguje nią człowiek, który nie jest członkiem spółdzielni? Jakie prywatne sprawy będzie dla siebie załatwiał, skoro buduje dom poza Kętrzynem, a więc w spółdzielni nie ma zamiaru mieszkać?

P. Paweł M. deklaruje: „Razem tworzymy serdeczną atmosferę. Traktujemy się z szacunkiem.”

 Jak wygląda ten szacunek, to p. Paweł M. pokazał już w swoich komentarzach zarzucając kłamstwa bez żadnych dowodów i pisząc nieprawdę.

P. Paweł M. na tej prywatnej stronie, 5 marca 2024 r., napisał:

 „W związku z dzisiejszymi wydarzeniami na Falklandach akceptacja nowych członków będzie od teraz tylko w gestii moderatorów a stan grupy został pomniejszony o jedną osobę. Jeżeli ktoś z Państwa tutaj obecnych ma inne intencje, niż dobro spółdzielni i doprowadzenie do wyjaśnienia rozliczeń to proszę o opuszczenie grupy. Jak ktoś NIE MA JAJ dołączyć do grupy i podjąć kulturalnej dyskusji to nie ma mojej zgody na używanie cudzych profili, aby śledzić co się tutaj dzieje. Moderatorów proszę o egzekwowanie na nowych członkach odpowiedzi na pytania zadawane przy wejściu do grupy.”

A może to p. Paweł M. „NIE MA JAJ” do kulturalnej dyskusji a wszystkie osoby mające inne zdanie usuwa? A może to p.  Paweł M. ma inne intencje? Boi się publicznej dyskusji?

Nie wiadomo, co p. Paweł M. miał na myśli pisząc o osobach używających cudzych profili skoro akceptuje osoby o fikcyjnych nazwach: Rafik Piecyk, Rafał Sup, Basia basienia, Marcin Nicram, An Tek, Agnieszka Ba, Andrzej Adam z Mazur, Ja Rek. Fikcyjne profile mu nie przeszkadzają, aby tylko te osoby pisały tak, jak on chce.

10 marca 2024 r., przed spotkaniem kandydatów w Spółdzielni, p. Paweł M. napisał na swoim ocenzurowanym portalu, że w październiku, podczas Sesji Rady Miejskiej:

 „po raz pierwszy prosiłem władze miasta o jak najszybsze wprowadzenie nowych, tańszych taryf na ciepło dla mieszkańców (od woli KOMEC zależało czy zrobią to od razu czy po 45 dniach, bo tyle maksymalnie mogli czekać). Jak się okazało później interes spółki wziął górę.”

Sprawdziłem to archiwalne nagranie. P. Paweł M. nie mówił o szybkim wprowadzeniu obniżonych taryf. Napisał więc nieprawdę. On tylko prosił radnych o wsparcie  petycji do Spółdzielni. Ani słowa o tym, że to nie Spółdzielnia a Komec wprowadza podwyżki.

Podczas spotkania 12 marca 2024 r., kandydat na burmistrza p. Krzysztof H. ujawnił, że na tej sesji w sprawie wyjaśnienia podwyżek cen ciepła przez Komec występował członek Stowarzyszenia Mieszkańców. Dlaczego p. Paweł M. przypisuje sobie cudze wystąpienia? Czy nie jest mu wstyd, że publicznie został obnażony?

Pierwszy raz widziałem p. Pawła M. w październiku 2023 r. na spotkaniu zorganizowanym przez członków Stowarzyszenia Mieszkańców. Już kilkanaście lat działam w obronie spółdzielców. Wcześniej nigdy o jego aktywności nie słyszałem. Na tamtym spotkaniu zgłoszona została inicjatywa rozmowy z prezesem Książkiem, aby wyjaśnił te podwyżki. W rozmowie miało uczestniczyć od 30 do 60 osób, tyle ile mogło się zmieścić w świetlicy Spółdzielni. P. Paweł M, gdy się o tym dowiedział planowane spotkania zbojkotował na swoim cenzurowanym profilu i doprowadził do jego zerwania. Ale spotkał się za to 30 października 2023 r., w gronie 4 osób, tylko z p. Powroźnikiem. P. Książek był obecny w tym dniu, ale od p. Książka p. Paweł M. wyjaśnień nie żądał? Co wtedy uzgodniono? Dlaczego niedopłaty nie zostały wyjaśnione? Nie wiadomo.

13 marca 2024 r., pani Edyta P. z Reszla udostępniła na zamkniętej grupie p. Pawła M. link do mojego tekstu opublikowanego w Magna Masuria: „List otwarty do Spółdzielców!”. Nagle, po trzech godzinach List zniknął! Nie ma go. I nie pomogło nawet to, że pani Edyta P., zbierała dla p. Pawła M. podpisy w Reszlu. P. Paweł M. ma swoje zasady. Teksty niewygodne usuwa.

Paweł M zbiera za to podpisy. Podpisy pod odwołaniem rady nadzorczej. Jak pamiętamy w 2022 r. kandydaci p. Książka przegrali, a zwyciężyli kandydaci Stowarzyszenia Mieszkańców MPW. P. Książek po przegranych w 2022 r. wyborach napisał, że jego pomysłem jest „zwołanie Walnego Zgromadzenia w celu wyboru nowej Rady Nadzorczej”. P. Książek obawiał się, że rada go rozliczy i chciał ponownego wyboru wskazanych przez siebie spolegliwych członków rady.

Teraz p. Paweł M realizuje pomysł p. Książka. Wspólnie z p. Aleksandrą M. zbierają podpisy. Może p. Książek wróci?

Ale o tym, że Sąd Okręgowy (Syg. Akt IC 1026/22) postanowił uchylić zabezpieczenie i wybrana w 2022 r., rada nadzorcza może działać p. Paweł M. milczy. O tym, że Sąd KRS żąda wyjaśnień od kuratora, dlaczego nie zwołuje posiedzenia rady p. Paweł M też nić nie mówi? Czy p. Paweł M. umie czytać postanowienia Sądu ze zrozumieniem? Czy może tak jak kurator udaje, że jego postanowienia Sądów nie dotyczą?

Czy wpływ na to miało jego spotkanie z Kuratorem? Bo przecież nowe zwołane walne nie zmieni postanowienia Sądu, za to przedłuży pobyt kuratora i uniemożliwi prawidłowe rozliczenia kosztów ogrzewania. Uniemożliwi dlatego, że kurator wprowadził swój regulamin niezgodny z prawem.

Pomocnikiem p. Pawła M. jest p. Aleksandra M. To osoba też mało znana, która wcześniej nie występowała w obronie spółdzielców. Ujawniła się dopiero po rezygnacji p. Książka, przed wyborami samorządowymi. Przemilczała swoją pracę w prokuraturze, ale zadeklarowała, że będzie zbierała listy z adresami i danymi spółdzielców. Będzie miała dostęp do wszystkich adresów?

P. Paweł M., który nie jest członkiem Spółdzielni i p. Aleksandra M. ukrywają prawdziwy cel swojego działania przed Spółdzielcami. Milczą o ważnych sprawach. Bo przecież ich celem nie jest pomoc spółdzielcom tylko wjechanie na ich głosach po diety do rady miejskiej. A że ucierpią na tym spółdzielcy to ich już nie obchodzi. Oni zbierają podpisy i robią sobie kampanię wyborczą kosztem pozostałych osób z list  komitetu p. Krzysztofa H.

Czy takim nieznanym wcześniej osobom, można zaufać? Osobom, które piszą nieprawdę, lub przemilczają fakty ważne dla członków spółdzielni? Czy można im powierzyć swoje dane i swój adres domowy? O tym każdy powinien zdecydować sam!

Szanowni Państwo,

jeżeli członek Spółdzielni zorientuje się, że został wprowadzony w błąd, to zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych może w każdej chwili zażądać usunięcia swoich danych osobowych z listy podpisanej pod wpływem błędnych informacji lub zmiany swojej decyzji bez jakiegokolwiek uzasadnienia dla zbierających podpisy!

Krzysztof Głusiec

opłacone ze środków Stowarzyszenie Mieszkańców „Mieszkam-Płacę-Wymagam”