PIŁKARSKI WEEKEND: IV liga, Okręgówka
W miniony weekend wszystkie drużyny z naszego regionu rozpoczęły rundy rewanżowe w swoich klasach rozgrywkowych. Przed nami zostały jeszcze dwa mecze z rundy wiosennej, które zostaną rozegrane zarówno w klasie okręgowej jak i IV lidze. Mniej więcej widać kto pozostaje w rozgrywce o awans, a kto będzie walczył o utrzymanie w lidze. Szerszy cykl artykułów z podsumowaniem rundy jesiennej na poszczególne drużyny znajdziecie państwo w najbliższych tygodniach. A jak w ten weekend poradzili sobie nasi przedstawiciele? Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z aktualnymi wynikami.
forBET IV liga warmińsko-mazurska
Motor Lubawa 1 – 0 MKS Korsze
MKS Korsze przegrały na wyjeździe w Lubawie i można tu mówić o meczu niewykorzystanych szans. W pierwszej połowie gracze MKS-u stworzyli kilka niebezpiecznych sytuacji zagrażając bramce lubawian.
W 26 minucie obrońcy MKS-u dopuścili się faulu w polu karnym, a sędzia wskazał na jedenasty metr. Dobrym refleksem zaskoczył bramkarz Korsz, Dawid Zięba. Niestety nie zdążył wybronić strzału po dobitce.
Po zamieni stron zaczęła się nerwówka i próba odrobienia wyniku. Sędzia dla graczy MKS-u pokazał cztery żółte kartki. Porażka na wyjeździe sprawiła, że piłkarze MKS-u Korsze zakończyli 18 kolejkę na 7 miejscu w tabeli z dorobkiem 28 punktów.
KKS Granica Kętrzyn 3 – 1 GKS Pisa Barczewo
Na zakończenie rundy jesiennej piłkarze Granicy Kętrzyn w ładnym stylu pokonali wyżej notowanego przeciwnika z Barczewa. Piłkarze Granicy byli nienasyceni ostatnią porażką w lidze z MKS-em (porażka 0:1) oraz słabym wynikiem z rezerwami Stomilu Olsztyn w Wojewódzkim Pucharze Polski (1:0). Tym razem trener Adam Fedoruk ewidentnie przemówił do piłkarzy, którzy tworzyli sobie dogodne sytuacje podbramkowe oraz wzmocnili defensywę.
Mecz można zaliczyć do tych bardziej brutalnych, sędzia pokazał aż sześć żółtych kartoników, dwie dla piłkarzy Pisy Barczewo i cztery dla gospodarzy.
Pierwszą bramkę zdobył Mateusz Jońca w 34 minucie, który doskonale wykorzystał błąd obrońcy Pisy Barczewo w polu karnym. Po zmianie stron piłkarze Granicy szukali kolejnej okazji do strzelenia gola i taka nadarzyła się w 54 minucie. Marcin Swacha przejął piłkę na własnej połowie od piłkarzy Pisy, następnie podał ją do Tomasza Bobrowskiego, który zagrał na Piotra Dominika. Zakotłowało się w polu karnym Pisy Barczewo i o mały włos nie byłoby gola. Jednak całe zamieszanie wykorzystał Piotr Dominik podwyższając wynik.
W 75 minucie boisko opuścił Marcin Dwulat, a na jego miejsce wszedł Schalass. Niedługo po zmianie piłkarza gracze z Barczewa zdobyli bramkę kontaktową po świetnie przeprowadzonym kontrataku – 79 minuta. Zaczęła się nerwówka i bronienie wyniku. Zapał piłkarzy Pisy Barczewo pogrzebał Łukasz Swacha, który ustalił końcowy wynik meczu na raty.
Granica Kętrzyn 18 kolejkę kończy na 8 pozycji, tuż za MKS Korsze i zdobyli tyle samo punktów, co ich rywale z Korsz.
Klasa Okręgowa – Grupa I
DKS Dobre Miasto 9 – 0 GLKS Jurand Barciany
Piłkarze Juranda długo będą wspominać porażkę z liderem klasy okręgowej, który do tej pory nie przegrał ani jednego spotkania (13 zwycięstw, 3 remisy). Prasówka z Dobrego Miasta określa ten mecz mianem „pogromu”.
W pierwszej połowie padły jedynie dwie bramki, w krótkim odstępie czasu – 14 i 16 minuta spotkania. Po zmianie stron piłkarze Juranda weszli jakby w zupełnie inne spotkanie i zderzyli się z fenomenalną formą gospodarzy. Prawdziwy pogrom piłkarzy z Barcian zaczął się od 50 minuty i bramki kolejno wpadały w 55, 59, 68,70, 90 i 90+1 minucie.
Porażka sprawiła, że piłkarze Juranda Barciany na rozpoczęcie rundy rewanżowej znajdują się w strefie spadkowej i zajmują 15 miejsce z dorobkiem 14 punktów. Za nimi jest Cresovia Górowo Iławieckie, które ma zaledwie 7 punktów.
Orlęta Reszel 4 – 0 Kłobuk Mikołajki
Orlęta nadal pozostają wiceliderem klasy okręgowej i depczą po piętach dla DKS-u oraz uciekają dla Rominty Gołdap, która znajduje się na trzeciej pozycji.
Orlęta na własnym stadionie podjęli Kłobuk Mikołajki, który został rozgromiony w mniej efektowny sposób niż piłkarze z Barcian, ale pokazujący różnicę klas piłkarskich.
Na pierwszą bramkę kibice śledzący mecz w transmisji online nie musieli czekać długo. W 8 minucie Mateusz Terlik dał pierwszą bramkę dla Orląt. W 35 minucie boisko opuścił zawodnik Kłobuka za drugą żółtą kartkę, co sprawiło, że goście zamknęli się na własnej połowie. Niestety zacieśnienie obrony nie pomogło, bo już w 38 minucie za ciosem piłkarze Orląt podwyższyli wynik na 2 do 0. Na listę strzelców wpisał się Paweł Romańczuk.
Po zamianie stron piłkarze reszelskich orłów nie odpuścili i już w 55 minucie ponownie na listę strzelców wpisał się Romańczuk, a w 68 Bartłomiej Bogdaniuk ustalając końcowy wynik meczu.
Wygrana umocniła piłkarzy Orląt na 2 miejscu w klasie okręgowej. Miejsce te jest promowane do baraży o awans do IV ligi. Do lidera tracą zaledwie i aż 3 punkty.
KS Śniardwy Orzysz 3 – 1 LUKS Wilczek Wilkowo
„Wataha” Rafała Sokołowskiego, pomimo porażki, nadal utrzymuje się w czubie tabeli. Ulegli tym razem zespołowi z Orzysza, który w środę wysadził z Wojewódzkiego Pucharu Polski Pisę Barczewo w dogrywce.
Piłkarze Wilczka stracili pierwszą bramkę juz w 3 minucie spotkania po silnym strzale za pola karnego zawodnika Śniardw. Po zmianie stron piłkarze z Orzysza podwyższyli wynik w 53 minucie, a następnie w 56.
Wilczek Wilkowo zdobył honorowe trafienie w 85 minucie spotkania, a na listę strzelców wpisał się Kacper Harkot, który dał dobrą zmianę za Kacpra Tomaszewskiego (60 minuta). Piłkarze z Wilkowa grali bez dwóch kluczowych dla składu piłkarzy – w spotkaniu z Orzyszem zabrakło Mariusza Grabowskiego i Kacpra Parda.
Pomimo porażki Wilczek zajmuje nadal 5 miejsce w klasie okręgowej z dorobkiem 26 punktów, a do lidera traci 16 punktów.
Następna kolejka:
forBET IV liga warmińsko – mazurska
19 kolejka (21 listopada)
MKS Błękitni Orneta – KKS Granica Kętrzyn
MKS Korsze – MKS Mazur Ełk
Klasa Okręgowa – Grupa I
17 kolejka (21 – 22 listopada)
LUKS Wilczek Wilkowo – MKS Rominta Gołdap
MKS Jeziorany – RKS Orlęta Reszel
GLKS Jurand Barciany – SKS Szczytno