ŚLUZA DŁUGOPOLE [KANAŁ MAZURSKI CZ.4]

Kanał Mazurski, aktualnie dziki i opuszczony teren rozdzielony pomiędzy Polskę, a Rosję. Nieukończony kanał wodny, jeden z wielkich projektów budowlanych na terenie dawnych Prus Wschodnich. Miał na celu połączenie jezior Mazurskich z Bałtykiem. Tworzono wiele projektów jego budowy, lecz żaden nie został ukończony. Podczas minionego lata wielu znanych youtuberów podróżniczych skupiło się na tematyce Kanału Mazurskiego odwiedzając słynną Śluzę Leśniewo Górne. Skupiali się nad tym obiektem ze względu na powiązania z nazistowskimi Niemcami oraz na pozostałość po niemieckiej gapie.

Dotarliśmy do ostatniej śluzy znajdującej się po polskiej stronie Kanału Mazurskiego. Mowa tu oczywiście o Śluzie Długopole (niem. Schleuse Langenfeld, Adolfshof), która znajduje się między Bajorami Wielkimi, a Brzeźnicą. Dotarcie do śluzy jest bardzo trudne. Trzeba przedrzeć się przez gęste zarośla – polecana jest wędrówka w te miejsce późną jesienią, bądź zimową porą.

Niedaleko Śluzy Długopole znajduje się pomniejsza śluza, która przepuszcza wodę z północy na południe. Na jej temat nie ma żadnych wiadomości w otchłaniach Internetu.

Odwiedzając te miejsce czuje się prawdziwą dzikość mazur. Pełno tutaj zwierzyny, zwłaszcza saren, które nie obawiają się gapiów. Droga do tego miejsca nie należy do najłatwiejszych, ale warto. Zwłaszcza dla samych zdjęć czy w poszukiwaniu idealnych plenerów, gdzie można uchwycić wschody i zachody słońca. Jednak trzeba uważać kręcąc się po okolicy, gdyż niedaleko znajduje się granica Federacji Rosyjskiej. O tym jednak w przyszły tygodniu.