WAŻNY TEMAT: Kętrzyński Sąd wstrzymał proces w sprawie mobbingu w PUP
na zdjęciu: budynek, w którym znajduje się PUP
Głośnym echem w przestrzeni publicznej roznosi się sprawa mobbingu w kętrzyńskim Powiatowym Urzędzie Pracy – obecnie trwa zarówno postepowanie prokuratorskie jak i sądowe z oskarżenia prywatnego. Jak informuje Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie, pan Marcin Wojciechowski: prowadzone przez IV Wydział Pracy Sądu Rejonowego w Kętrzynie postępowanie Powiatowemu Urzędowi Pracy w Kętrzynie o odszkodowanie i zadośćuczynienie z tytułu mobbingu zostało zawieszone z powodu toczącego się postępowania karnego w prokuraturze.
Warto wspomnieć, że Prokuratura Okręgowa w Olsztynie informuje, że wpłynęło do nich zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa sygnowane przez pracowników Powiatowego Urzędu Pracy w Kętrzynie w sprawie przekroczenia uprawnień, niedopełnienia obowiązków oraz stosowania mobbingu przez Grzegorza Prokop – Dyrektora PUP w Kętrzynie, Ewę Wiszniewską – Zastępcę Dyrektora PUP w Kętrzynie oraz Michała Kochanowskiego – Starostę Kętrzyńskiego – to jest o czyny z art. 231 § 1 k.k., art. 218 § 1a k.k. oraz art. 270 § 1 i 3 k.k.
Postępowanie w tej sprawie jest prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Mrągowie. W międzyczasie w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kętrzynie powstały dwa związki zawodowe i jak informuje jeden z lokalnych działaczy NSZZ „Solidarność” jedne z nich można nazwać: „związkiem zawodowym obrońców Dyrektora”.
Zwróciliśmy się z zapytaniem do starosty i Starostwa Powiatowego w Kętrzynie z prośbą o udostępnienie pism jakie nadesłały związki zawodowe to wcześniej wspomnianego urzędu oraz o ustosunkowanie się do całej sprawy. Jak na razie Rada Powiatu w Kętrzynie jak i starosta kętrzyński omijają temat szerokim łukiem oraz nie chcą się wypowiadać na ten temat.
Dlaczego Grzegorz Waldemar Prokop dyrektor Urzędu pracy w Kętrzynie na czas trwania śledztwa nie został zawieszony w wykonywaniu obowiązków przez pracodawcę tj. Michała Kochanowskiego- Starostę Powiatu Kętrzyńskiego ? To jest skandal!! Jak ci pracownicy mogą się bronić, jak mają pracować jeśli on jest cały czas na stanowisku!!! Pracownicy PUP powinni wystosować wniosek o objęcie prowadzonego postępowania nadzorem prokuratora generalnego. Prokop nie jest już w strukturach Prawa i Sprawiedliwości. Karma wraca!!!
Grzegorz Prokop, dyrektor Urzędu Pracy w Kętrzynie i zarazem radny wojewódzki powinien być niezwłocznie zawieszony w wykonywaniu obowiązków. Proszę zobaczyć sprawa dyrektora kuratorium oświaty w Ciechanowie. W związku z zawiadomieniem pracowników delegatury w Ciechanowie o możliwych nieprawidłowościach w relacjach dyrektora delegatury w stosunku do podległych pracowników, Mazowiecki Kurator Oświaty podjął decyzję o zawieszeniu dyrektora w wykonywaniu obowiązków.
Panie Starosto Michale Kochanowski proszę o niezwłoczne zawieszenie dyrektora Grzegorza Prokopa i zastępcy dyrektora Ewy Wiszniewskiej Urzędu pracy w Kętrzynie na czas prowadzonego śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień, niedopełnienia obowiązków oraz stosowania mobbingu.
Co tu wymagać od Kochanowskiego takie jego standardy.
Na szczęście pracownicy, którzy raz odważyli się powiedzieć głośno, co tam się dzieje, zeznają to samo w sądzie i na policji. Spędzają tam długie godziny, by szczegółowo naświetlić sprawę, przekazać dowody. To świadomi swoich praw ludzie, którzy będą dochodzić sprawiedliwości do skutku. I piękny uśmiech pana starosty w mikołajowej czapce nie wystarczy, by przekonać opinię publiczną, że się pomylił, nie miał informacji lub inne takie brednie.
Starosta mówił że w raporcie pipu nie ma słowa mobing.A PIP podał Pup do prokuratury.To był ten mobing czy nie było. O co tu chodzi.A co na to rada powiatowa.
Jestem pełen „podziwu ” jaki to nasz starosta ” wszechstronny”. Kurde robi za PIP, za kierownictwo w PUP, za sądy . Kurde, wydał , jak dyktator, jednoosobowo opinię, że nie było mobbingu. Kurde, czuje chłop, że ma władzę. No, no. ..
Czy to co zeznają w sądzie pracownicy kwalifikuje się na mobbing ? Fakt, że PIP podał do prokuratury , nie oznacza, że faktycznie był mobbing. Poczekajcie na wyrok , nie gorączkujcie nie państwo, przecież widzicie, że grubymi nićmi szyte. To rozróba, walka wewnętrzna PIS i nic więcej. Czas na zgodę, a nie podjudzanie . Panie Redaktorze, przecież tapla się pan takim błocie . Ci ludzie w PUP dawno by nie pogodzili i ustalili zasady funkcjonowania po nowemu, ale Pan nie da im szansy, tylko wyrzucić obecną Dyrekcję , takie czytam stałe komentarze . To gdzie tu kompromis ? Gdzie miejsce na porozumienie ?
Co robi Kochanowski i przew. Rady Baraniecka – dlaczego nie zawiesili w wykonywaniu obowiązków Prokopa na czas rozpatrywania sprawy przez Sąd? Na pewno w nadchodzących wyborach nie będzie to plusem dla kandydujących do Rady Powiatu .
Jeżeli Sąd zawiesił postępowanie (ciekawe dlaczego ?) To dlaczego Starosta ma zawieszać Dyrekcję ? Jeśli Prokuratura postawi zarzut , to wówczas Dyrekcja będzie zapewne musiała iść na przymusowy urlop, dopóki nie będzie wyroku i zgody Sejmiku Wojewódzkiego to działania starosty, będą niezgodne z prawem. Rada Powiatu to tylko bicie piany i ewentualny lokalny lincz. Do tej pory rada mądrze się zachowuje. W końcu Prokuratura coś postanowi. A zachowanie Starosty i przewodniczącej uważam za sukces tej rady to będzie plus.
Do powyższego wpisu – Przeczytaj: Mobbing w kuratorium w Ciechanowie? Dyrektor odsunięty, sprawę może zbadać prokuratura
Więcej na RDC: https://www.rdc.pl/aktualnosci/ciechanow/mazowiecki-kurator-oswiaty-chce-by-prokuratura-w-ciechanowie-zbadala-sprawe-mozliwego-mobbingu-w-tamtejszym-kuratorium_hMtVTQnVpeYDl3nbM4ta
Każdy rozsądny pracodawca na czas prowadzonego śledztwa zawiesza osoby wobec których zachodzi co najmniej jakiekolwiek podejrzenie działalności niezgodnej z prawem.
Państwowa Inspekcja Pracy w Olsztynie na podstawie -przeprowadzonej kontroli zawiadomiła organy ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa. To organ kontrolujący nie Kowalski z ulicy zawiadomił prokuraturę. Czy to nie wystarczy? A ja uważam że Starosta Michał Kochanowski i Urszula Baraniecka lekceważą poważną sprawę – nie chcą wyjaśnić sprawy, dziwie sie do on doktor wykształcona osoba a ona nauczyciel z dużym stażem. Karma wróci, przy najbliższych wyborach.
poszkodowani ktorzy zlozyli zawiadomienie maja swoje prawa, moga np wnioskowac o przesluchanie wskazanych swiadkow, i uczestniczyc w przesluchaniach, wykonac fotokopie prokotolow zapoznawac sie z aktami i otrzymac wszytkie materialy w formie skanu. O to wszystko powinno zwrocic sie z pisemnym wnioskiem. Moga wnosic o przesluchanie tez radnych i rozszerzac zawiadomienie o kolejne osoby ktore sa winne nie podjecia krokow prawnych czyli zaniechanie i niedopelnienie obowiązkow np. czlonkow rady przewodniczacych i ich zastepce popieracjacego stanow7sko statosty. Winnych jest wielu.
O ile to wszystko prawda , czy zmowa i walka wewnętrzna PIS lub jakieś inne dno tej sprawy jest.
Wszystko się zgadza, tylko tam chodzi o dyrektora . który nie jest radnym i nie jest chroniony . Ponadto, tam pracownicy rozwiązywali wszystko zupełnie inaczej , a w Kętrzynie ? Widać, że jest to inspirowane, podlewanie oliwy, tak by skłócić wszystkich. A celem jest totalna degradacja obecnej Dyrekcji. Już chyba nie chodzi o dodatki, szkolenia , awanse. BAGNO i śmierdzi na kilometr, Panie Redaktorze oby nie był Pan wykorzystywany jak kiedyś rzeczywiście był redaktor lokalnej gazety i jakoś zdrowie i pieniądze na tym stracił, czy komuś pomógł czy raczej odwrotnie było. Współczuję pracownikom, że dają się wykorzystać i wciągać w brudne rozgrywki .
Takich ludzi nie należy wybierać do sprawowania jakiejkolwiek władzy.
W najbliższych wyborach najzwyczajniej nie głosować na ludzi,którzy nie potrafią bądź nie chcą podjąć prostych decyzji.
A cały czas się lansują i opowiadają w przychylnych sobie mediach różnego rodzaju dyrdymały.
Panie Redaktorze to Panu należy szczególnie podziękować, że pisze Pan i obnaża ignorancję ,dyletanctwo oraz arogancję i populizm takich osób jak Michał Kochanowski,Grzegorz Prokop,Marta Kamińska.
Przyczyni się do tego iż te osoby po następnych wyborach samorządowych odejdą do lamusa historii.
Jakie dyletanctwo ? Jaki populizm ? Kamińska wójt gminy Barciany , jedna z najlepszych zarządzających , ogólnie dobrze wybrano w ostatnich wyborach wójtów , tak trzymać. W moim odczuciu kolejna kadencja dla nich murowana , starosta zależny od rady w powiecie. Ta kadencja pokazała, że radni z różnych list, opcji są w stanie współpracować te cztery lata udowadniają tę tezę. Bardzo cenię starostę , radę powiatu z jej przewodniczącą. Wyborcy dobrze wybrali i kolejne wybory to potwierdzą . Panie redaktorze apeluję, niech pan nie wierzy swoim populistom i redaktorkom. Niech Pani opisuje rzeczywistość, fakty , a niech insynuacje nie będą paliwem do pana artykułów.
A to ciekawe, w problemie – mobbing PUP , starosta wydał opinię między innymi na Radzie Powiatu, że mobbingu nie ma. I Obserwator twierdzi, że starosta w porzo. To najgorszy błąd jaki popełnił włodarz. Brak w tym temacie reakcji Zarządu Powiatu i Rady Powiatu to kolejne zastrzeżenia do działania tych struktur powiatu. Te przykłady potwierdzają, że starosta i jednostki państwowe powiatu są władza tylko dla siebie.
Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, tak jak i sympatyzować z określonymi osobami.
Natomiast zarządzanie poprzez facebook czy brak decyzyjności to infantylizm wtórny, mozna by tu mnożyć i prztaczać określone fakty,ale na to przyjdzie czas.