WAŻNY TEMAT: W obronie Dyrektora PUP [odc. II]
fot. Powiat Kętrzyński/ Kochanowski i jego koledzy podczas odczytywania interpelacji radnego Piotra Węglarskiego
W czwartek [23-03-2023] odbyła się LVIII sesja Rady Powiatu Kętrzyńskiego, gdzie w porządku obrad został zapisany punkt: „informacja na temat bieżącej sytuacji kadrowej i relacji pracowniczych Powiatowego Urzędu Pracy w Kętrzynie”. Ten punkt można określić w skrócie mianem „Komitetu Obrony Prokopa”.
Trwająca ponad godzinę debata nie przyniosła żadnego rozwiązania, a w mojej opinii – pogłębiła jeszcze bardziej konflikt trwający w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kętrzynie pomiędzy dyrekcją, a byłymi i obecnymi pracownikami PUP w Kętrzynie, którzy czują się, że są zastraszani i mobbingowani przez co związali się w związek zawodowy „Solidarność”.
Ciężko tak naprawdę opisać całą szopkę jaka odbyła się na tej sesji… Po kilkukrotnym odsłuchaniu tego godzinnego wywodu odnoszę wrażenie, że była to swego rodzaju ustawka, udowodnienie na siłę, że jest dobrze oraz opowiedzenie „swojej prawdy” negując dokumenty kontroli Państwowej Inspekcji Pracy czy Rady Dialogu i innych instytucji, które uczestniczą w tym sporze. Starosta pokazał dokładnie po czyjej jest stronie – z resztą o bliskich kontaktach Dyrektora ze Starosty już pisaliśmy wielokrotnie na łamach tego portalu. Dyrektor przyprowadził „swoich” pracowników, którzy zbytnio nie stanęli w jego obronie i twierdzili, że nigdy „nie widzieli” problemu. Związki „Solidarność” jako jedyne pokazały klasy wystosowując odpowiednie pismo, w którym wypunktowali starostę Kochanowskiego i nie wzięły udziału w tym teatrzyku.
Warto w tym wszystkim skupić się również na wypowiedziach poszczególnych radnych, zwłaszcza radnego Pieniaka oraz radnego Węglarskiego, którzy powiedzieli o ilości osób, które odeszły z pracy w PUP – a warto dodać, że były to w większości osoby z wieloletnim stażem pracy, ale też zawiodłem się osobiście na radnych Kawczyńskim i Olenkowiczu, którzy gwałtownie zmienili front z bezstronnych na jednostronnych, co obrazuje jaką siłę ma ta rada…
Podsumowując, w mojej opinii, ta Rada Powiatu poza radnym Węglarskim czy radnym Ryndzionkiem oraz pojedynczymi przebłyskami co niektórych radnych nie zrobi nic z własnej inicjatywy. Mleko nad sprawą mobbingu w PUP rozlało się i teraz już chyba pozostało czekać na rozstrzygnięcia Sądu oraz Prokuratury, a także czekać na działania Parlamentarzystów, którzy żywo przyglądają się całej sprawie.
PS. Ciekawe czy Dyrektor PUP również wysłał zawiadomienie do Prokuratury na J. Kaczyńskiego, który też interesuje się sprawą mobbingu w kętrzyńskim PUP?
Czytasz Magna Masuria – info-Kętrzyn24.pl? Wspieraj Magna Masuria – info-Kętrzyn24.pl! Nasza praca możliwa jest dzięki takim osobom jak Ty – zaangażowanym, chcącym wiedzieć więcej. Dzięki Tobie możemy regularnie rozliczać lokalnych polityków, spokojniej patrzeć w przyszłość i być całkowicie niezależni od reklamodawców i biznesu.
Bank PKO Bank Polski
88 1020 3639 0000 8702 0221 7925
Brak słów… oglądałem
A szykuje się jeszcze większą sensacja. Podobno dyrektor PUP odmówił udostępnienia dokumentów Komisji Rewizyjnej Rady Powiatu! Jeżeli to się potwierdzi, to bylby niebywały skandal! Po czymś takim starosta powinien wywalić dyrektora PUP na przyslowiowy zbity pysk. Jak myślicie po czyjej stronie stanie starosta: Komisji czy swojego koleżki? Będą jaja.
Komisja już trochę badała te sprawy.I nic tam wielkiego nie znalazła.Sprawozdanie było na sesji przecież. Tylko słabo coś wyszło i Weglarski swoją kontrolę zrobił.I potem napisał interpelacje.Z jego kontroli wyszło że dyrektor jak był na sesji w Olsztynie to był też w pracy.Z dokumentów tak wyszło.A czasem był na sesji w sejmiku i był na delegacji u wojewody i był też w pracy.Mogło tak być dzień długi jest przecież. Ale Węglarskiemu wyszło że dyrektor był jednocześnie i w Olsztynie i w pracy.W dwóch miejscach na raz. I tu i tam.
.I Węglarski tego nie rozumie.I dlatego pyta.Nikt więcej nie pyta.Reszta chyba rozumie albo woli nie pytać.Ja bym też nie pytał żeby na głupka nie wyjść takiego co to nic nie rozumie.Starosta szczerze dziękuję Weglarskiemu i jest wdzięczny za troskę o publiczne pieniądze.Bo jak mówi pieniądze publiczne są święte. I mówi jeszcze że policzył te wszystkie delegacje dyrektora I mu wyszło że w tych delegacjach to był dłużej niż był na sesjach w Olsztynie.I nie rozliczał tych delegacji I złotówki za to nie wziął.Trochę dziwne bo po to są delegacje właśnie wymyślone na wyjazdy żeby je rozliczać.Ale w pupie to tak nie działa.W pupie jest inaczej.Ale starosta nie widzi tu chyba problemu.Niektóre delegacje do Warszawy to nawet od 5 rano były do 23.I złotówki nie były brane .A Węglarski dalej swoje .Bo w kontroli mu wyszło że dyrektor wziął wynagrodzenie jakby był w pracy i wziął też dietę za sesję. A dieta to tak wymyślona została żeby Radny stratny nie był jak się na sesjach w godzinach pracy udziela i jest nieobecny.Radca starostwa w opini napisał że nieobecności w pracy powinny zostać odpracowane albo potrącone ma być wynagrodzenie.Ale Weglarskiemu wyszło że w dokumentach nie ma nieobecności.A jak nie ma nieobecności to jest obecność. No to jak tak to może wszystko jest dobrze.I wynagrodzenie się należy.Sam już nie pojmuję. I Weglarski tego pojąć też nie może. Więc
pyta i pyta.No to starosta mówi że chyba teraz będzie inaczej rozliczał czas pracy dyrektora i innych na stanowiskach.I nie będzie już do nich dzwonił o piątej rano albo o dziewiątej wieczorem.Bedzie może im płacił za pracę poza godzinami.Ale kłopot jest bo godzin nadliczbowych dyrektorzy mieć nie mogą.Przepis taki jest w kodeksie pracy.Jakoś inaczej to trzeba rozwiązać.No i jest kłopot.Ale coś trzeba wymyślić .Od tego jest się starostą.Ale kłopot jest.Zwłaszcza z Weglarskim jest kłopot.Zobaczymy co tam ustali Komisja Rewizyjna.No i Węglarski potem to sprawdzi jak trzeba będzie.
tekst pierwsza klasa i w punkt.
chyba cudawianki nie rozumie. To ze niektóre delegacje do Warszawy to nawet od 5 rano były do 23. i złotówki nie były brane? Za ten dzien pan derektor powinien miec udzieliny dzien wolny bezplatny i za kazdy inny dzien czy godziny uczestnictwa w radach i komisjach. A platne diety to jest co innego. Pan starosta tego nie chce pojąc bo to do niego nalezy nadzor nad czasem pracy dyrekora PUP. Jesli akceptowal taki nieformalny uklad to znaczy ze w nim uczestniczyl. To sie kwalifikuje jako naduzycie i brak nadzoru.
Żenada.Wstyd.
Szanowni Państwo to jest gra na zwłokę, kpina z ludzi .Panie Kochanowski czy pan nie zauważa, że w PUP dzieje się krzywda?
Nie potrafi Pan spacyfikować tego chciwego ,aroganckiego,wulgarnego ignoranta.
Jeżeli naprawdę nie może czy nie chce tego uczynić to niech się Pan poda do dymisji z całym Zarządem.
Wówczas pozostanie nadzieja,że może Pan liczyć na reelekcję, bo inaczej nie pomoże nawet zamysł stworzenia Komitetu Wyborczego z ludźmi obecnie sprawujący różego rodzaju funkcję samorządowe na terenie powiatu Kętrzyńskiego.
Co można napisać czy powiedzieć, proszę Państwa za kilka miesięcy wybory samorządowe najzwyczajniej Kochanowskich ,Kawczyńskich,Prokopów,Olenkowiczów nie wybierać.
No dobrze. A Podgórski, Bobrowski? To są samorządowcy? Chyba żarty jakieś. A ludzie na nich głosują.
To niech mieszkańcy się zastanowią czy ci panowie coś wnoszą do debaty publicznej.
A jeżeli mowa o p.p Podgórskim,Bobrowskim,Wśniewskim czy wyżej wymienieni powinni być wybierani z okręgu Barciany -Srokowo,ponieważ wszyscy nie mieszkają ani w Barcianach ani w Srokowie.
Gdzie tam wychyli się Kawczyński jak synowa jest kadrową w Starostwie.
Grupy interesów a nie służba publiczna koterie i nic poza tym,jałowe dyskusje nikt nie potrafi złożyć wniosku o odwołanie Kochamowskiego.
No tak, zgadzam się. Sprawa toczy się w Prokuraturze, Zwolniona pracownica składa pozew cywilny do sądu pracy. Dwie osoby zwalniają się składając jako powód naruszenia ze strony pracodawcy. Z pracy odchodzi kilkanaście osób. Państwowa Inspekcja Pracy składa zawiadomienie do Prokuratury- więc ma do tego podstawę.
Ale dla Rady, zarządu, starosty…. Nie ma na tyle istotnego problemu- by odsunąć dyrekcję od potencjalnych pokrzywdzonych. Bo czekamy na ewentualny akt oskarżenia.
Ale z dyrektorem szkoły w Reszlu, nie czekaliśmy, bo nie. Tu można było zrobić „sąd kapturowy”?
Czy to nie są podwójne standardy? Czy to nie jest polityka? Czy to nie są inne relacje?
Brawo Solidarność. Nie daliście się wciągnąć w gierki.
A ja nie rozumiem, jak tak można mówić. Najpierw: nikt nie rozmawiał ze mną ze związki, a za chwilę: są dowody na to, że prowadziliśmy rozmowy z Przewodnicząca Związków Solidarność. Najpierw: Nikt do mnie nie przyszedł i nie rozmawiał. Potem: było tu spotkanie związków, mediatora rady dialogu… czyżbyście się gubili w zeznaniach? Jakieś to chyba takie niewiarygodne jednak?
A mnie zainteresował wątek kontaktów ze Starostą i radnymi i zarządem. Przecież Ci ludzie pisali pisma do rady, wszyscy wiedzieli, wszyscy znali treść raportu inspekcji pracy.
Związki, pracownicy pisali – reakcji brak. Mieli przyjść przeczytać to co piszą? Co by to zmieniło? Starosta jak postanowił, tak zrobił. A raczej nie zrobił. Czeka na wyrok, na akt oskarżenia … do końca nie wiadomo na co? Informacje poszły, Starosta wysłuchał na spotkaniu ze związkami wielu faktów i co? I nic !!!! A pani przewodnicząca, gdyby usłyszała, to co przeczytała …. To co???? Co by zrobiła? ??? Przecież jasno zadeklarowali na początku, jaką przyjmują postawę. Po co te ściemy???
ile bedzie jeszcze odcinkow?
No może skończy się w końcu ten chocholi taniec byłych pracowników PUP , niestety w każdym zakładzie pracy można usłyszeć wypowiadane zdania jakie pojawiały się w protokole PIP. Czy to znamiona mobinngu ? Najrozsądniej poczekać do postanowień prokuratury, sądu. Radny Ryndzionek wody nabrał w usta, czyli tylko umiał czytać przekazane pytania. Obecny Dyrektor na sesji zamiast wziąć go w krzyżowy ogień pytań , cisza. Godziny pracy niby opłacane podwójnie jednak logiczne, skoro pracodawca go zwalnia na kilka godzin a dyrektor wykonuje inne czynności w godzinach ponadnormatywnych , to czego radny Węglarski nie rozumie. Proste. Związek Solidarność wysłał pisma i kiedy czas i pora aby wyartykułować, dopytać się Dyrektora to chowa się za pismem. Wstyd. To już nie te prawdziwe związki Solidarność , to jakaś zmowa grupy pracowników. Ale najrozsądniej byłoby zlikwidować Urzędy Pracy, lub wymienić wszystkich . Pieniądze bezpośrednio przekazywać poprzez MOPSY< GOPSY uprawnionym. Aplikacje i do przodu. Darmozjadów w urzędach pracy nie potrzeba, ale to już w innej rzeczywistości politycznej. Swoją drogą ciekawa rozbieżność w osobach zwolnionych w PUP. Tylko Baraniecka o to zapytała, ale i tak rozbieżność została i z tym co tutaj pisano. Matrix1 , matrix2 , matrix3 , Na koniec młody człowiek jak dobrze zrozumiałem Komorowski był zadowolony z obsługi w PUP i publicznie podziękował . Tak ta sesja się zakończyła. CHA< CHA ale sensacje tyle pieniactwa w tych artykułach i po co ?
cały system trzeba zmienić,
A to już chyba związek obrony dyrekcji, no brawo. Chociaż tyle. Na sesji słabo Wam wyszła obrona dyrektora.
A jak ktoś lubi być nękany itp przez przełożonego to jego problem i może sobie pracować w takim zakładzie. To, że w innych firmach dzieje się podobnie i nikt nie reaguje, nie oznacza, że nie znaleziono podstaw w zeznaniach 20-stu !!!!!!!!! pracowników pup, by zawiadomić Prokuraturę. PiP robi to od lat i wie, kiedy czyny są podstawą do zawiadomienia organów wymiaru sprawiedliwości.
Związek Solidarność omawiał już tę sprawę ze Starostą, z Dyrektorem- co sami potwierdzili. Jeśli wciąż słyszą : czekamy na ewentualny akt oskarżenia . . . Czy teraz miał przybiec i jeszcze raz wałkować temat??? Ja pytam po co??? Co by to wniosło? Kolejny raz mieli to samo usłyszeć ?
Brawo Solidarność, dość lekceważenia.
Nie wierze, ze starosta chce poświecić karierę dla tej sprawy. Młody chłopak a zawzięty. Całe życie przed nim. Mógłby piąć się na szczeble wyższe a tu tak zawalił.
Działania Olenkowicza wiążą się tylko z opłacalnoścìą z kim będzie się układał. Ciekawe ktory kierunek obierze gdy sprawa się rozwininie w prokuraturze ?
P o. przeczytaniu. listu. do. pana Starosty na sesji od NSZZ Solidarność. przy PUP. w. Kętrzynie
sprawa. wydaje. się. jasna nowym DYREKTOREM PUP Kętrzyn. powinien. zostać. pan. PIENIAK. JAROSŁAW,
który od wielu lat. pracuje. w. PUP. i. zna. specyfikę. pracy urzędu a. jego zastępcą. powinna. zostać. pani. która.
została. zwolniona. przez. Dyrekcję również. z. bardzo. dużym. doświadczeniem. zawodowym .
Nie byłyby. to więc. osoby. z tzw. układu. politycznego !!!!!
Pieniak to miękiszon.
Nie ma co się ekscytować i denerwować nie wybierać ludzi którzy prostego problemu nie potrafią rozwiązać.
To są grupy interesów wspierające się wzajemnie,wybory samorządowe niebawem zwyczajnie postawić na innych ludzi nie głosować na arogantów i ignoratów.
Co by nie było, na sesji potwierdził wersję Weglarskiego a nie Prokopa. Powiedział o kilkunastu osobach, które odeszły z PuP.
Chociaż to nie liczba jest ważna a krzywda nawet jednej osoby. I PIENIAK to potwierdził mówiąc „mleko się wylało” czyt. wydało się …
PIENIAK to typowy słup nie potrafił być decyzyjnym strostą oddał wladze kucharzowi a potem wisni to naprawde miekiszon. Teraz tak samo widział co sie dzieje i siedział cichilo. To on powinien zareagowac jako pierwszy być u starosty bedac radnym.
Wielki cyrk z sytuacją w zatrudniaku. Sołtys Grzegorz jest nie do ruszenia , zaciekle broni jego synek Michał czy POwiatowy kucharz Zbigniew.
Tam nie słowa mobing powiedział Kochanowski w sierpniu po lekturze raportu PIP.Inspekcja pracy zawiadomiła prokuraturę bo tam nie było mobingu?Chyba czegoś nie wiem albo nie ogarniam.W międzyczasie z pracy odchodzi kilkanaście osób a dwie wskazują przyczyny pracodawcy.Węglarski i Ryndzionek chcą cokolwiek wyjaśnić reszta milczy.A sprawa czasu pracy Prokopa to jakiś cyrk zupełny.Był na sesjach i ma płacone i diety i wypłatę za ten czas.Tak wynika z interpelacji Węglarskiego.Paranoja jakaś. A Kochanowski swoje o jakichś nadgodzinach i długich delegacjach.Taka praca dyrektora i tak mówi kodeks pracy.Nie ma nadgodzin.Błazenada.Kasa do zwrotu i to rozumie każdy radny.Czemu Pieniak się zwalnia na sesję?Czy też jest i na sesji I w pracy?Czy odrabia ten czas ?Kochanowski tego nie rozumie? Jeśli nie rozumie to nie nadaje się na starostę.Powinien kazać Prokopowi zwrócić nienależnie pobrane wynagrodzenie bo to publiczne pieniądze.Jakby zatrudniał go w swojej prywatnej firmie to może mu ze swojej kasy płacić za nieobecności w pracy nawet potrójne stawki ale publiczne pieniądze są święte.Abecadło przyzwoitości.Węglarski to rozumie i ma rację że drąży temat.A reszta milczy.Wstyd, wstyd,wstyd.Jeśli Kochanowski tego nie rozumie powinien zostać odwołany.
Po obejrzeniu sesji rady Powiatu, po wysłuchaniu dziwnych argumentów na temat nienormowanego czasu pracy dyrektorów jednostek, można stwierdzić, że starosta powiatu czegoś nie rozumie i próbuje za wszelką cenę bronić dyrektora, radnego Prokopa Waldemara Grzegorza. Zgodnie z Kodeksem pracy, czas pracy to czas, w którym pracownik pozostaje do dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy. Jednakże czas pracy może być określony wymiarem zadań. W takiej sytuacji czas pracy jest czasem niezbędnym do wykonania powierzonych zadań. Mamy wtedy do czynienia z zadaniowym systemem czasu pracy, zwanym potocznie nienormowanym. Nienormowany czas pracy oznacza w praktyce, iż w ramach powierzonych zadań w ramach tego systemu pracy został uwzględniony podstawowy system czasu pracy, czyli 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w danym okresie rozliczeniowym. Sami kierownicy lub osoby zarządzające muszą także pamiętać o tym, że nienormowany czas pracy nie zwalnia ich z obowiązujących norm czasu pracy i nie mogą dowolnie skracać swojego czasu pracy. Powinien się zmieścić w 40-godzinnej tygodniowej normie czasu pracy, a każda nieodpracowana godzina zostanie potraktowana jako nieobecność usprawiedliwiona bez prawa do wynagrodzenia.
Myślę, że w obecnej sytuacji rozwiązaniem tej trudnej sytuacji jest przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania Rady Powiatu w Kętrzynie. Poparcie wśród mieszkańców Kętrzyna i nie tylko byłoby wielkie. Zorganizujcie się, i do przodu!! Nawet wśród radnych powiatowych znajdziecie poparcie, a nawet lidera referendum. Trzeba rozmawiać. . Co do procedury przeprowadzenia referendum nie trzeba być prawnikiem. W Bartoszycach uruchomiana została procedura referendum, która ma olbrzymie poparcie wśród mieszkańców. Niech sprawy będą prowadzone dwutorowo. Z jednej strony prokuratura i sąd a z drugiej strony Wy byli pracownicy urzędu pracy.
Bardzo dobra propozycja, ale nie można pisać zorganizujcie się zorganizujmy się.
Jeżeli chodzi o przepisy w sprawie przeprowadzenia referndum to jest Ustawa,natomiast są zakreślone terminy w Ust. o Samorządzie Powiatowym w jakich referendum nie można przeprowadzać.
W pełni się zgadzam z powyższym wpisem. Odwołać Radę Powiatu.
Baraniecka i Kochanowski jak by mieli o trochę honoru to sami powinni zrezygnować z funkcji.
Najbardziej jest szkoda wykwalifikowanych pracowników PUP ktorzy odeszli z pracy.
Byli pracownicy PUPracy powinni bardziej nagłośnic sprawę w mediach. Może wówczas ze wstydu sami zreygnują z funkcji Michał, Urszula,
Jestem pełen podziwu dla byłych pracowników którzy sie odważyli przeciw się stawić dla Prokopa jak rówież dla Pana radnego Ryndzionka, radnego Węglarskiego.
Pan Redaktor powinien jescze przedstawić aktualny skład Społecznje Rady Zatrudnenia. Bo mieszkancy chcą zadać parę niewygodnych pytań.
Eh sprawa już za daleko zaszła
Pracownicy nie odpuszczają i dobrze
Ale starosta mógłby zmienić front w sumie jeszcze może to zrobić i wyjść z tego z twarzą
Im dalej tym będzie trudniej a na każdym rogu i w każdym sklepie o tym się mówi w powiecie
Na taką arogancję, butę ignorację to stać chyba tylko Kochanowskiego i ten człowiek myśli o reelekcji zapamiętać musi jego postawe jak reagował na problem pracowników Powiatowego Urzędu Pracy.
W zbliżających się wyborach samorządowych pokazć „czerwoną kartkę „.
Michał już jest spalony wsród nawet swoich wyborców. Brak szcunku do ludzi. „Pycha z drogi spycha.”
No ja już na niego nie zagłosuję. Pokazał na co go stać.
Gdyby takiego niedopełnienia obowiązków dopuścilby się POprzedni starosta Niedziółka to POwiatowy kucharz byłby aktywny w jego odwołaniu. A tu koleś Michałek. Brak decyzji w zawieszeniu Prokopa, brak nadzoru nad udzielaniem wolnego na udział Prokopa w działalnosci radnego podczas godzin oracy PUP, brak nadzoru nad nieprawidłowościami w PUP w 2022r. Gonić przy wyborach Kochanowskiego, Lewandowskiego Olenkowicza, Baraniecką, Pieniaka, Wiśniewskiego, Tytmana i czinków zarzadu ktorzy ciedza i czekają aż ktoś do nich przyjdzie i problemem. A wypłata do Was przychodzi bez problemu?
Gdyby takiego niedopełnienia obowiązków dopuścilby się POprzedni starosta Niedziółka to POwiatowy kucharz byłby aktywny w jego odwołaniu. A tu koleś Michałek. Brak decyzji w zawieszeniu Prokopa, brak nadzoru nad udzielaniem wolnego na udział Prokopa w działalności radnego podczas godzin pracy PUP, brak nadzoru nad nieprawidłowościami dyrekcji PUP w 2022r. Gonić przy wyborach Kochanowskiego, Lewandowskiego, Olenkowicza, Baraniecką, Pieniaka, Wiśniewskiego, Tytmana i członków zarządu, którzy siedzą i czekają aż ktoś do nich przyjdzie z problemem. A wypłata do Was przychodzi bez problemu?
Dlatego jedyną. nadzieją. na. duże. zmiany w Kętrzynie. jest powrót. pana. KRZYSZTOFA HECMANA aby. rozbił. te. układy. wzajemnej. adoracji. itp.
Kętrzyn. jest. pierwszym. miastem. w. Polsce. gdzie. z. jednego. urzędu. odchodzi. jak. do. tej. pory. 12- tu.
wykwalifikowanych. specjalistów. na. których. państwo. polskie. wyłożyło duże. nakłady. finansowe .
Gdy. ci. pracownicy zauważyli. nieprawidłowości w urzędzie. i wówczas. założyli związek. NSZZ. Solidarność stali
się. wrogim. obiektem. dla dyrekcji. co. skutkowało zastraszaniem, poniżaniem. itp. w. efekcie. pobytem. w szpitalu. a. także długotrwałym. leczeniem. które. trwa do. dnia. dzisiejszego . Ucierpiały. na tym ich. całe rodziny !!
A. obecna obrona że. odeszli. do. lepszej. pracy. jest. WIELKIM. KŁAMSTWEM
Ludzie odchodzący z pup mają prawo szukać pracy i słusznie, że to robią. To że łatwo ją znajdują, świadczy o tym, że to świetni ludzie , wykształceni, inteligentni, wykwalifikowani i zaradni. Czy to świadczy o tym, że w pup działo się dobrze? Nie sądzę. Dziwnych argumentów używa pan Grzegorz Waldemar. I tylko jakieś podteksty. Toczą się sprawy… nie tylko te, o ile w ogóle to prawda. Czy państwo też odnieśliście wrażenie, że pan Michał straszy związek? „Sam się osobiście tym zajmę”.
Nie ładnie, nie ładnie. Co pan taki nerwowy?
Dlatego jak będzie spotkanie z p. Hećmanem proszę mieszkańców Kętrzyna, aby przybyli na nie i dać Mu wsparcie, a potem przedstawić listę „pseufokętrzyniaków” do odstawki, którzy swoimi układami pogrążyli miasto i zniszczyli swoich pracowników, którzy musieli odejść. Bo im chodzi tylko o kasę, a nie dobro miasta. Więc czas na powrót Panie Krzysztofie !!!!!…..
Sprawa łudząco podobna do sytuacji w KTBS, jakiś czas temu było głośno.Tam też mobbing i poniżanie pracowników. Sprawa niby zakończona ale na jakich warunkach i czyim kosztem. Zamiecione pod dywan, ustawiony Prezes, służalczy wobec Burmistrza zgodnie z zasadą ty mnie a ja robię. Pokładali się dostali stanowiska i robią ci im karzą. Niestety szkoda ludzi, bo władza w tym graj dołku uderza do głowy i nadal jest tam nieciekawie podobno. Ale jakie władze takie rządy.
Nie głosować na PiS i pseudo PiS. Z jakiej partii jest nominat Prokop, w ilu radach siedzi??Ile z publicznej kasy czerpie zysków?? Ludzie głosowali na niego na podstawie jakich osiągnięć?? Teraz pretensje do siebie mogą mieć wyborcy dyrektora PUP niedoszłego wojewody z ramienia PiS. Jeżeli są dowody na mobbing i nierówne traktowanie to trzeba czekać na decyzję sądu a przy okazji wyborów rozliczyć z dokonań.
W przypadku glosowania na ketrzynskich POzorantów sytuacja jest wcale nie lepsza co wiadać PO opoxycji w radzie. Tylko osobiste rozgrywki i układziki plotkarskie. W samorządzie patrzmy na zaslugi konkretnych osób. Na zaangazowanie faktyczne a nie słodkie wzmuanki na FB i piękne zdjęcia typu przestałem bić żonę czy byłem tu razem i tymi osobami. Fajnie było. Teraz chwałą nas, KTO? Jak to kto my Was a Wy nas.
A kiedy spotkanie z panem Hećmanem i gdzie?
a co tu ma chamski Hećman do gadania? Burmistrz nie ma przelożenia na PUP, tym bardziej były dobry gospoDASZ
Proszę Pana, „chamski” Pan nazwał byłego Pana Burmistrza, ale moim zdaniem ten Pan był chamski jak Pan to nazwał tylko dla ludzi chamsko się zachowujących w stosunku do niego (nawiasem mówiąc miałem okazję do kilkakrotnego spotkania i jakoś nie odniosłem wrażenia negatywnego ), to człowiek posiadający klasę, wiedzę i doświadczenie, wie co trzeba zrobić dla miasta i czego wymagać od jednostek podległych. A ci co są nieuczciwi, promujący slogan „czy się stoi , czy się leży..” to nie mają czego szukać we współpracy z doświadczonym Burmistrzem, a to wielu się nie podoba i się boją o swoje „dozgonne stołki”. Także Panie wyborco trochę zadumy, przemyślenia, rozwagi i wyciągnięcia wniosków z rządów p. Mordasiewicza i obecnych włodarzy. Odwagi…..
Potwierdzam Krzysztof Hećman to człowiek z klasą. Mam nadzieję, że powróci do Kętrzyna. Miałem okazję kilka razy spotkać się z nim. Niebywale inteligentny i elokwentny.
Zgadzam się z opinią że PAN BURMISTRZ. Krzysztof. Hecman to polityk. który posiada. dużą. wiedzę , klasę
oraz. doświadczenie. jako polityk. i prawnik.
Zmienił. Kętrzyn. kierował się zawsze projektami. które służyły. mieszkańcom i potrafił. rozwiązać. każdy. problem.
A obecnie. jak widać. pseudopolitycy. zaczynają. się bać. jego. powrotu. i uważam. że. słusznie !!!!
Oj zmienił szczególnie w grupę trzymającą władzę w regionie ketrzynskim. Wyznaczyl cele swoim malutkim i nadal to czynią oni i nastepni , pomimo zmian. Cel jest zawsze jeden, teraz qrła my! A niby spolecznicy. A niby dla naszego dobra a jednak wladza i kolesie najważniejsi.
PANIE. RADNY. PODGÓRSKI i. TYTMAN. !!!!
Oprócz. okulisty. na NFZ. w Kętrzynie potrzebny jest również. endokrynolog a wkrótce również lekarz. dermatolog. W pobliskich. miastach władze dbają o mieszkańców gdzie w Mrągowie. przyjmuje. 2 okulistów. i
2. ENDOKRYNOLOGÓW na. NFZ . Proszę. się. tym zająć. jako radny i lekarz medycyny. aby na przyszłość sędziwi. seniorzy nie musieli o tym przypominać. !!!!
Ale po co? Praktyka prywatna jest przeciez bardziej opłacalna lekarzom i ich kolegom. POprzednicy nawet chcieli szpital na miejski zamienic aby móc w nim prywatne praktyki kolesiom POmóc uprawiac a ci niewyksztalceni mogli w nim chorych karmić i śmieci wywozić. Na szczeście nie wyszło.
panie W , nie trzeba być spostrzegawczym , aby zauważyć ,że lekarze są w Kętrzynie tylko przyjmują prywatnie , a dlaczego nie chcą podpisać kontraktu z NFZ ? jakie tu żale do władz , czy radnych ? A zapomnieli wszyscy jak Hecman traktował ludzi ? tak szybko z pamięci wywiało ? zero klasy , ale chyba też układa się z Olenkowiczem, bo cóż robić to emerytury rok czy dwa brakuje
Heçmañski układa się z Olenkowiczem? To już w tę stronę uklad idzie? Na stołówce będzie robił czy w odpadach?
słaba sesja, obrzydliwe tlumaczenia. teatrzyk. Jednak tu świętych nie ma. zdaje się że redaktor naczelny nie zrealizował wyroku i nie wpłacił pieniędzy na dom dziecka i opisanemu panu prawda? zemst ciąg dalszy panie redaktorze naczelny? ilu jeszcze wyroków pan nie zrealizował?
DO. KOMENTARZA. ” R A F I ”
Panie. RAFIK. proszę się nie denerwować i nie bać o własny. stołek bo. szykują się. i. tak zmiany!
Nowym. burmistrzem zostanie pan. Krzysztof. Hecman który. pokrzyżuje. plany. tym co już. rozdają. sobie. stołki .
Ja. osobiście czekam. na dobre. wieści. dla mieszkańców w tym. temacie i na duże. zmiany w Kętrzynie a pana
REDAKTORA. proszę. zostawić. w spokoju bo właśnie. on działa. na rzecz prawdy. i sprawiedliwości !!!!!
bez względu na to, kto będzie burmistrzem i czego nie mam w gestii podważać jedno jest pewne. pan redaktor naczelny ma długi że względu na przegrane sprawy w których najzwyczajniej w świecie przegrał za nieprawdę głoszoną publicznie. Nie mogę też zostawić w spokoju redaktora, który nie wykonuje wyroków sądów, nie odprowadza podatków od działalności gospodarczej i może pobierać zasiłki.
w moim osobistym odczuciu jeśli należy komuś zadośćuczynić to się to wykonuje. nie trafia do komornika.
W odpowiedzi na ten komentarz – ze względu na nowe fakty sprawa ponownie wróciła na wokandę i prawdopodobnie będzie na odwrót płacone odszkodowanie.
Jakbyś był już taki ciekawski to numer sprawy: I C 297/23
Powód wznowienia: pozwany wskazał, ze powód ukrywał pewne fakty, a ujawnione przez pana Węglarskiego oraz dziennikarzy Radia ZET zdarzenia rzutują całkowicie na tezy kreowane przez powoda, co w świetle nowych faktów są bujdami wyssanymi z palca.
To ostro!!!! Taka jakby kicha dla Grzegorza??? I znowu się będzie trzeba tłumaczyć. Biedne chłopaki 🫣
Jeśli boli cię to to wesprzyj redaktora wpłata, a jesli tego nie zrobisz to znaczy, że jesteś zwykłym hejterem i szukasz na siłę sensacji – a co do gościa co nie odprowadza podatków od działalnosci gospodarczej to chyba pomyliłes redaktorów – w księgach wieczystych tego drugiego widnieją takie zaległosci
Bank PKO Bank Polski
88 1020 3639 0000 8702 0221 7925
O tak, tam to kolorowi jest niby.
DO. KOMENTARZA. „. LUKI ”
Jeśli. pan uważa. że. praca radnych polega tylko. na siedzeniu. na stołku. i przyciskaniu przyrządu do. głosowania to jest. pan w błędzie.
Ich rolą jest praca dla społeczności bo. nie. każdy w Kętrzynie zarabia 20 tys. zł !!!
W Kętrzynie mieszkający ludzie to emeryci. , renciści oraz pracujący zarabiający. tyle że trudno jest. im utrzymać bardzo. często swoje rodziny. Dlatego też panowie. radni lekarze to jest. wasza rola aby ci specjaliści przyjmowali naszych. mieszkańców. na NFZ .
W. Mrągowie na. NFZ. przyjmują. i dojeżdżają. lekarze nawet z Olsztyna. ale to. samo się. nie zrobi bo to należy do. was.
Dlaczego. Kętrzyn. jest zawsze. ze wszystkim na. szarym. końcu. a seniorzy. na sesji. muszą o tym. przypominać ?
A kto się liczy z seniorami w Kętrzynie , czy obecnie rządzący w POwiecie mają pojęcie o problemach dostania się seniora do lekarza? Nie ma problemu z okulistą w na NFZ w Mrągowie ,czy chirurga w Giżycku.
Dlatego przy najbliższych wyborach do Rady Powiatu proszę nie wybierać na radnych:Kochanowskiego, Baranieckiej, Olenkowicza, Pieniaka, Wiśniewskiego, Kawczyńskiego, Tytmana, Janiszewskiej, Lewandowskiego!!!!! Niebawem mieszkańcy Powiatu do lekarza rodzinnego będą jeździli do Mrągowa lub Giżycka. Tragedia. Zobaczcie w Mrągowie i Giżycku można wszystko zorganizować niestety w tym Kętrzynie nic jak zwykle dziwne tłumaczenia radnych. Im już dziękujemy!!!
Jeszcze za POprzedniej władzy kucharz wymądrzał się na radzie miasta, gdy go Hećman zaprosił, jak to źle jest ze szpitalami w Mrągowie i Giżycku ze grozu im zamknięcie. Teraz już jest temu chłopku-roztropku wszystko jedno?Koleś partyjny, lekarz prowadzi prywatny biznesik i jest O.K, a dobro społeczne ? dalej najważniejsze?
DO. KOMENTARZA. ” RAFI. ”
Panie. RAFI. widzę. że. ma. pan. duże. problemy. z tym że. ludzie. pobierają. zasiłki .
Proponuję. zamienić się z tymi. osobami. finansowo. a. jeśli. pan uważa że osoba. o której pan pisze. ma kłopoty
finansowe. to nic trudnego , proszę. mu. pomóc. . zrobi pan dobry. uczynek. na. Święta Wielkanocne.
A. to że się nie daje wszystkiego. pozamiatać pod dywan. to cóż. jak się mówi „raz na wozie raz pod wozem”
Więcej. przemyślenia, życzliwości i innego. spojrzenia na. ludzi. biednych bo wszyscy. mamy. te same. potrzeby życiowe !!!!!!
Wstydu nie mają Ci, którzy niszczą, atakyją ludzi, mszczą się i zwalczają tych, którzy odważyli się mówić głośni, o tym co się dzieje. Ewa, nie wstyd Ci ?
Kto ręce składa przed ołtarzem, czysta w kościele, chodzi na procesje, a niszczy drugiego człowieka- ten nie jest nic wart i tylko stwarza pozory katolika.
A co ten kucharz POwiatowy się mądrzy w następnych wyborach przepadnie.
Jakie mądrzy on nie zajmuje żadnego stanowiska. Jak zrobilo się glośno POparł bezczynność starosty mowiąc ze tylko sąd moze stwierdzic mobbing. Czyli dal przyzwolenie na brak zawieszenia Prokopa. Jak sie zrobilo głośniej i przyszedl dziennikarz to wyraził opinie ze lepiej dać mu glos bo nasmaruje ze cos ukrywamy i PO za tym zawsze mieszkancy mogli dac glos. Ale wniosku o przegłosowanie nie złozył. Natomist gdy inny mlody radny taki wniosek zlozył starosta wniosł o przerwe. Więc jakie mądrzy? To puste gadanie bez żadnego znaczenia, a po fakcie to sobie można POmpować zaslugi sztucznie.