Co dalej z Kętrzyńską Przystanią? [ZAPOWIEDŹ] – Magna Masuria

Co dalej z Kętrzyńską Przystanią? [ZAPOWIEDŹ]

19

W lutym tego roku był płacz zastępcy burmistrza, że Kętrzyńskiej Przystani nie ma na stronie Booking.com, opowiadał o wodzie po kostki w domkach i przeciekających dachach. Kilka miesięcy później pojawia się na apelu dziecięcej koloni i pozuje do zdjęć. Sprawdziliśmy zatem jak to jest z tą Kętrzyńską Przystanią.

Czwartkowy artykuł, będzie poświęcony analizie doniesień prasowych na temat Kętrzyńskiej Przystani oraz porównaniem do stanu rzeczywistego. Kolejny artykuł będzie poświęcony temu, co dzieje się obecnie w sprawie domniemanej sprzedaży Kętrzyńskiej Przystani. Serdecznie zapraszam.

19 thoughts on “Co dalej z Kętrzyńską Przystanią? [ZAPOWIEDŹ]

  1. Maciej W. słynie z tego, że wpada dosłownie na jakąś imprezę, strzelają mu kilka fotek i ucieka na kolejną, żeby zrobić zdjęcia. A później wstawia zdjęcia, że niby jest taki aktywny. O takim jego zachowaniu już anegdoty krążą po Kętrzynie

  2. Wróble próbują zagnieździć się w powiecie kętrzyńskim. Wróbel w samym Kętrzynie a wróblina w Barcianach. Mieszkańcy gminy Barciany zachodzą w głowę za co ta wróblina pobiera pobory. Większość mieszkańców nawet nie wie jak ona wygląda. Nie ma na to rady?

  3. Ja również jestem za odwołaniem Wróbla. W końcu kętrzyński PIS powinien wystawić swojego przedstawicie a Wróble niech wyfruwa na wioskę do Wydmin.

    1. Stachu. Problem w tym, że kętrzyński PiS nie ma dobrego kandydata na burmistrza czy nawet zastępcę. Oni mają jedynie chrapę na to stanowisko, ale chrapa to za mało. Jeżeli myślisz o Rypinie to ten gość nie nadaje się na przewodniczącego rady, a co mówić o burmistrzowaniu.

      1. On nadaje sie tylko do najprostszych funkcji. Nawet obecne stanowisko przerasta go wielokrotnie. Problem z tym, że to „swój”

  4. Pamiętam jak jeszcze w lutym lub marcu w srygodniku majcherowskim wypowiadał się ćwirek, że dachy przeciekają, woda po kostki a teraz lans i super przystań

  5. A Majcher to żyje?
    NIe widać .
    Pewnie dłuznicy za niego sie wzieli.
    Bedzie musiał jego ojcec Pastarzewo sprzedac żeby długi spłacic.

  6. To kolejny przykład braku wyobraźni i przykład totalnego problemu z przewidywaniem i zarządzaniem. Sprzedać można, pieniądze ze sprzedaży wydać i co dalej? Prywatne ośrodki funkcjonują od lat i potrafią się rozwijać – miejski skazany jest na porażkę. I tak skazani jesteśmy na bycie zadupiem w cieniu Giza i Mrągowa.

    1. Ośrodek pod Węgorzewem nie ściągnie turystów do Kętrzyna. Natomiast jeśli jest w stanie zarobić na siebie i jeszcze odpalić dolę miastu, to ośrodka nie powinno się oddawać. Jeżeli jednak jest inaczej – należy szybko się go pozbyć. To chyba oczywista oczywistość.

      1. Moim zdaniem ten ośrodek ma ogromny i niewykorzystany potencjał. Wystarczy dobra reklama i zmiana podejścia włodarzy miasta.

        1. Teraz gdy sezon się kończy to możemy sobie tylko pogdybac. Pieniądze wywalone w nie nasze błoto. Lepiej było zainwestować w ośrodek w powiecie kętrzyńskim np. Staniewo.lub Gierloz

          1. No więc właśnie. Bo powiedzmy szczerze argumentacja o przybliżaniu Wielkich Jezior Mazurskich do leżącego tuż przy granicy z historyczną Warmią a geograficznie przy granicy z Niziną Sępopolską i Pojezierzem Mrągowskim- Kętrzyna, jest kuriozalna. Dzisiaj możemy tylko spekulować co leżało u podstaw tej decyzji. Potencjał ośrodka jest, ale jest to potencjał dla rozwoju turystyki w konkurencyjnym powiecie. Z perspektywy Kętrzyna sens utrzymywania tego ośrodka może być tylko taki, jak sens utrzymywania nadmorskiej smarzalni ryb przez właściciela z Białegostoku, Ciechanowa, lub Śremu – czyli ewentualny zarobek na czysto wywieziony do siebie.

    1. Wynik finansowy w latach:
      – rok 2017: strata 82735,08 zł
      – rok 2018: strata 197528,35 zł
      – rok 2019: strata 69989,13 zł
      – rok 2020: strata ………….. zł

  7. Brawo Hecman same sukcesy 🙂 ciekawe który „kolega” czeka na decyzje o nierentowności ośrodka i za grosze to kupi? Kucharz? Bo uklada się już z kim trzeba. Może?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *