Co zrobić z kętrzyńskimi taksówkami?

Problem taksówek dalej jest nierozwiązany. Miasto w odpowiedzi na artykuł „Likwidacja taksówek w Kętrzynie” opublikowała przez nieistniejące Biuro Prasowe Urzędu Miasta w Kętrzynie komunikat próbujący dementować fakt nałożenia opłat oraz likwidacji samych taksówek.

Odpowiedzią na komunikat nieistniejącego Biura Prasowego Urzędu Miasta w Ketrzynie był artykuł: Kętrzyńskie – taksówki co dalej? . Jednak co dalej z kętrzyńskimi taksówkami, jak ma się ta sprawa i co czeka nasze lokalne taksówki?

Sprawa jest prosta. Miasto powołując się na uchwałę Rady Miasta z 20 marca 2017 ws. ustalenia wysokości stawek opłaty za zajęcie pasa drogowego odsyła nas do punktu IV. Widnieje tam zapis, że taksówki za zajęcie pasa drogowego muszą płacić 1,50 zł za m2 dziennie. Uchwała została napisana na podstawie art. 40 ustawy o drogach publicznych. Jest to tak naprawdę martwy przepis, ponieważ treść artykułu nijak odnosi się do taksówek.

Dobrą wolą Burmistrza Miasta Kętrzyn byłoby wprowadzenie poprawki do tej uchwały wykreślający z punktu IV opłatę dla taksówek oraz zaproponowanie umowy użyczenia (jak to robią wszystkie miasta w regionie – Giżycko, Mrągowo, Bartoszyce, a nawet Olsztyn) pasa ruchu drogowego, co jest zgodne z art. 22 tej samej ustawy.

Czy trudno jest wyjść z twarzą i pokazać, że można zrobić coś dobrego? Pokazać, że można się dogadać? Pokazać, że można stać ponad podziałami? Wszystko zależy od dobrej woli i intencji władz miasta, bo jeżeli tego nie ma to jak mówi klasyk – mamy przechlapane.