WAŻNY TEMAT: Były komendant PSP w Kętrzynie z aktem oskarżenia w sprawie śmieci strażaka!

31

fot. PSP Mrągowo

Na portalu Interia.pl 12 kwietnia br., pojawił się szeroki artykuł dotyczący tragicznego w skutkach wypadku strażaka Macieja Ciunowicza, o którym mówiła cała Polska. Młody strażak zmarł w wyniku nieudanego skoku na skokochron, a jak wypowiadali się eksperci tego typu ćwiczenia w Polsce są zabronione. Po latach walki rodziny i bliskich zmarłego 23-letniego strażaka na jaw wychodzą nowe informacje, a prokuratura stawia kolejne akty oskarżenia.

Jak podawaliśmy wcześniej – 1 lipca 2020 roku Sąd Rejonowy w Kętrzynie kolegów Macieja, którzy również uczestniczyli w ćwiczeniach na skokochronie uznano winnymi. Postępowanie wobec nich zostało warunkowo umorzone na okres 2-letniej próby, uznając, że dopuścili się zarzucanych czynów – składania fałszywych zeznań – z obawy przed grożącą im odpowiedzialnością karną. Do winy przyznali się wszyscy.

19 marca 2021 roku zapadł również prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie w sprawie dowódcy zmiany Marcina L. skazując go na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres 3 lat próby oraz wydał 3-letni zakaz wykonywania zawodu strażaka. Podczas sprawy dotyczącej dowódcy przesłuchiwani strażacy zmieniali zeznania – wcześniej próbowali zatuszować okoliczności śmierci Macieja.

Jak podaje Interia.pl osądzono wszystkich, poza ówczesnym komendantem, który dostał pracę w gminie Barciany i powołując się na źródło Interii, Szymon S. zajmuje się między innymi zarządzaniem kryzysowym oraz ochotniczymi strażami pożarnymi na terenie Gminy Barciany. Dziennikarze Interii, w tym autorka tekstu Irmina Brachacz zwrócili się do organu wykonawczego Gminy Barciany z pytaniem: czy akt oskarżenia Szymona S. o podżeganie strażaków do składania fałszywych zeznań nie przeszkadza mu w pełnionych obowiązkach.

– Jest jeszcze jedna osoba tego dramatu. Ktoś, kto wówczas odpowiadał za działania całej jednostki i jako jedyny do dziś nie poniósł żadnych konsekwencji. Przeciwnie. Po wypadku najpierw awansował, a dziś cieszy się nową, świetną pracą – mówi siostra zmarłego strażaka dla portalu Interia.pl.

Wcześniej wspomniany Szymon S. ówcześnie pełnił obowiązki komendanta powiatowego PSP w Kętrzynie, a z samą pracą w kętrzyńskiej placówce był związany od ponad 20 lat. W momencie wypadku, w którym zginął Maciej był pełniącym obowiązki komendanta PSP w Kętrzynie, a niespełna w dwa miesiące po feralnym wypadku został oficjalnie powołany na te stanowisko. W lutym 2020 roku – kiedy skazywano kolegów Macieja za składanie fałszywych zeznań – Szymon S. był już komendantem powiatowym w PSP Mrągowo. Z tego stanowiska został odwołany rok później – powodem miało być odejście na emeryturę.

Obecnie Szymon S. pracuje w Urzędzie Gminy Barciany. Zajmuje się obroną cywilną, zarządzaniem kryzysowym, PPOŻ oraz BHP. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt – jak podaje Interia.pl – że 28 lutego br., do Sądu Rejonowego w Kętrzynie wypłynął prokuratorski akt oskarżenia przeciwko niemu. Prokuratura zarzuca byłemu komendantowi podżeganie strażaków do składania fałszywych zeznań, co rzeczywistego wypadku, w którym zginął Maciej Ciunowicz.

Szymon S. jako Komendant Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kętrzynie, przekroczył swoje uprawnienia, w ten sposób, że po zaistnieniu wypadku na terenie komendy, w wyniku którego obrażenia odniósł jeden ze strażaków, będąc bezpośrednim przełożonym pięciu strażaków PSP w Kętrzynie, podżegał ich do składania fałszywych zeznań, polecając trzymanie się jednej ustalonej wersji zdarzeń zatajającej fakt, iż w trakcie przeprowadzanego szkolenia oddawano skoki z wysokości na skokochron, w wyniku czego wymienieni strażacy podczas przesłuchania w KPP w Kętrzynie w dniu 18 czerwca 2018 r. złożyli fałszywe zeznania, czym działał na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego – informuje Interię Krzysztof Stodolny, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Szymonowi S. grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Koledzy ze zmiany brata po paru dniach zaczęli prostować swoje kłamstwa. Ale komendant, który w tej chwili ma akt oskarżenia, przemawiał na jego pogrzebie, wręczał naszej mamie rogatywkę, czyli strażacką czapkę i nie było momentu, w którym było mu wstyd, że namawiał podległych funkcjonariuszy do kłamania – podkreśla pani Justyna dla Interii.

25 marca br., dziennikarze Interii skontaktowali się z organem wykonawczym Gminy Barciany, aby potwierdzić czy były komendant z aktem oskarżenia jest formalnie jej pracownikiem. Jak relacjonują dziennikarze organ wykonawczy Gminy Barciany odmawia komentarza i rzuca słuchawką. Jednak dziennikarze Interii nie dają za wygraną i składają zapytanie prasowe w trybie dostępu do informacji publicznej i jak czytamy: „tu pani wójt odpowiedzieć musi. Ma na to 14 dni. Odpowiada. Czternastego dnia, po południu.”

Z odpowiedzi wynika jednoznacznie, że Szymon S. jest pracownikiem gminy od 1 stycznia 2022 roku. „Zatrudniono go na umowę zlecenie w zakresie prowadzenia spraw: zarządzanie kryzysowe, obrona cywilna i ochotnicze straże pożarne”- czytamy w odpowiedzi na wniosek o dostęp do informacji publicznej. Nie ulega wątpliwości, że Szymon S. pobiera za swą pracę publiczne pieniądze.

Odpowiedzi na pytanie czy dla gminy ma znaczenie, że ciążą na nim poważne zarzuty, które zagrożone są karą do 8 lat pozbawienia wolności, pani wójt nie udziela, tłumacząc że „to pytanie nie stanowi informacji publicznej”.

Dziennikarze Interii również prześledzili Facebook organu wykonawczego Gminy Barciany z którego wynika, że ściśle współpracuje z Szymonem S. i „bardzo sobie ceni” tę współpracę. Kilka dni temu jechała z nim do Ukrainy. Na zdjęciach nadal w strażackiej bluzie, chociaż czynnym strażakiem przecież już nie jest. Również redakcji info-Kętrzyn24.pl udało się ustalić, że Szymon S. reprezentował drużynę „Przyjaciele Pani Wójt” podczas turnieju Solidarni z Ukrainą.

Podsumowując Szymonowi S. prokuratura postawiła zarzuty podżegania do składania fałszywych zeznań za co grozić może kara do 8 lat pozbawienia wolności. Taki akt wpłynął do Sądu Rejonowego w Kętrzynie 28 lutego br., a sprawę potwierdza Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. O szczegółach postepowania sądowego przeciwko Szymonowi S. będziemy informować na bieżąco na łamach portalu info-Kętrzyn24.pl.

Więcej na temat działań dziennikarzy portalu Interia.pl mogą państwo przeczytać tutaj.

31 thoughts on “WAŻNY TEMAT: Były komendant PSP w Kętrzynie z aktem oskarżenia w sprawie śmieci strażaka!

  1. Widać, że Kamińska zupełnie się już gubi,ale to niewielkie zmartwienie.
    Natomiast,czy nie warto by się zastanowić na referendum w sprawie odwołania Wójta Gminy.
    Przecież bardzo szkoda,ale ta Gmina z Kamińską i poźal się Boźe Skarbnik Świercz dryfuje.

    1. Trzeba ją docisnąć wnioskiem o udostępnienie informacji puicznej, jeśli to umowa zlecenie, to ten pan nie jest pracownikiem w świetle kodeksu pracy, a umowa cywilnoprawna musi zostać w całości ujawniona. Szkoda, że dziennikarze Interii nie mieli czasu bardziej poszperać na tym zadupiu. A może zaprosić ich do Kętrzyna?

  2. Efektów brak,poza pajacowaniem .
    Gmina tonie w długach,jeżeli tak nie jest to proszę wykazać ,że jest inaczej.
    Dwóch kierowców ,a Kamińska korzysta z własnego samochodu,pewnie nie za darmo,a za konkretny ekwiwalent,należy to jak najprędzej sprawdzić !?

  3. A ludziska powiedzcie czy to prawda że pracownicy KTBS w Kętrzynie złożyli skargę do Pana Burmistrza o mobbing jaki jest stosowany przez przełożoną pracowników ?. Takie słuchy chodzą po mieście że w tej firmie jest gorzej niż za byłego zarządcy. Ktoś coś wie ?.

  4. Nie zmieniajmy tematu tu chodzi o Gminę Barciany.
    Jutro jest posiedzenie Komisji d/s etyki skarg i wniosków jestem przekonany iż Komisja wnikliwie rozpatrzy skargę przedstawiciela Rodziny nieżyjącego już strażaka.
    Już raz Komisja uznała Skargę dotyczącą Kaminskiej za zasadną. Co może w konsekwencji doprowadzić do nieudzielenia absolutorium oraz votum zaufania Kamińskiej,a w konsekwencji usunięcie Kamińskiej z funkcji Wojta co by bylo pod każdym względem wielkim pożytkiem dla Gminy.

  5. Zgodnie z panującym puki co prawem w Rzeczpospolitej jeżeli nie zapadł prawomocny wyrok , każdy podkreślam każdy obywatel musi być uważany za niewinnego………….

    1. Czym innym jest wina -udowodniona w wyroku, a czym innym nieposzlakowana opinia, która jest obowiązkowa zgodnie z Ustawą o pracownikach samorządowych. Umowa zlecenia nie daje statusu pracownika dlatego ją dano, ale taki zakres obowiązków kwalifikuje do obowiązku dania ich pracownikowi samorządowemu, którym Szymon S. – nie jest. A co do nieposzlakowanej opinii, Pan jest oskarżony o przestępstwo z art. 231§1kk i art. 18§2kk w zw. z art. 233§1kk w zw. z art. 11§2kk i art. 12§1kk.

      P.S. Póki piszę się przez o z kreską.

      1. Pani Justyno, oprócz PÓKI to reszta teoria…. Nigdzie nie spotkałam się z definicją ” poszlakowana opinia” co to znaczy…. łatwo komuś d… obrobić. Pod to pojęcie można wrzucić naprawdę wszystko. Kto jest uprawniony w konkretnym przypadku do oceny, czy mam poszlakowaną opinię…

        1. Poważnie? „Z orzecznictwa wynika, iż ,,cieszyć się nieposzlakowaną opinią” jest pojęciem wykraczającym zdecydowanie poza ocenę zachowań związanych ze stosunkiem pracy. Kryterium to zakłada dopuszczalność oceny zarówno zachowań pracowniczych, jak i z punktu widzenia respektowania przez nas norm etycznych w sytuacjach niezwiązanych bezpośrednio z pracą” – pierwsza lepsza z Google. Jest całe mnóstwo orzecznictw na ten temat. Proszę się doszkolić jeśli chce Pani dyskutować . Obrobienie du…jak Pani stwierdziła jest zupełnie czymś innym niż akt oskarżenia. Jako socjolog bezpieczeństwa publicznego obserwuje niesamowite zjawisko społeczne jeśli chodzi o Pana Szymona, dlatego WSZYSTKICH serdecznie zapraszam do Sądu, porozmawiamy sobie na temat nieposzlakowanych opinii – rozprawy są jawne. I naprawdę uwielbiam kiedy ktoś ma mi coś do zakomunikowania jako anonim- klasa sama w sobie.

  6. To jest prawda jeżeli nie zapadł otateczny wyrok człowiek jest rzeczywiście niewinny.
    Ale czy nie ma na terenie Gminy Barciany ludzi,którzy by sprostali tej pracy którą wykonuje Szymon Sapieha !?

    1. Jeżeli jest prawda ,że Pan Szymon Sapieha namawiał podległych funkcjonaruszy do oszczędnego gospodarowania prawdą ,to czy jest pracownikiem samorządowym czy nie nie piwinien być w Samorządzie zatrudniany.
      Mogłoby to nastapić po ostatecznym ocxyszczeniu ,a postępowanie się toczy.

    2. Właśnie myślałem , że to Sapieha, co na to inni strażacy ? Czy też kłamali na zawołanie , znam kilku osobiście, czy też są z tym powiązani? a to dopiero by była chryja…..

      1. I KTO TO POSZE,BARCIANIANKA,PAN WIESŁAW GAJDOWSKI TO JEDYNY INTELIGENTNY CZŁOWIEK TEGO GRAJDOŁU ,CZŁOWIEK HONORU ,I TO NIE ZUPA POMIDOROWA ŻEBY LUBIEĆ.

  7. Barciany wiocha zabita deskami i ci ludzie co głosowali na Kamińską chyba też mało mają szkoły, przecież to jedna klika Wróbel (nieudacznik tracący miejskie pieniądze Kętrzyna),, Olszewski inne gady , wszyscy znaleźli tam przytułek , sam komendant były oszust, bez żadnych zahamowań, cyniczny i bezwzględny, przepędzić tego trolla , niech idzie do PUP do łopaty na roboty publiczne. A może sprawdzić też tą Kamińską, pożal się Boże wójtową, kto ją wybrał? ludzie przecież to jest jedna klika, temu co się nie udało w Kętrzynie znajduje pracę i „przytulenie” na wiochach…..

    1. Ale co tu wymagać od Kamińskiej ona jak się jej słucha to poza „kochani” niewiele więcej potrafi powiedzieć.
      Należy autorytatywnie stwierdzić ,że Kozyra był słaby,leniwy etc. i dobrze że go nie ma natomiast Kamińska dobrze by się stało aby abdykowała sama.
      Bo jezeli nie zrobi tego to apeluje do Rady Gminy Barciany,aby nie udzielić jej votum zaufania,jak również absolutorium i zgodnie z obowiązującymi przepisami uchwalić Uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprswie odwołania Wójta Gminy Barciany ,bo 1,5 roku to Gmina Barciany się zupełnie pogrąży.

    2. To fak. Popatrzcie ile to „spadów” pozyskało przytulne etaciki w urzędzie gminy, że tylko wymienię: tego podwójnego prezesa z Kętrzyna, byłego prezesa ZGK w Barcianach.

  8. Niedawno na jednym z portali, którego nazwy nie wymienię, pojawił się tekst szkalujący oczywiście panią przewodniczącą owej ,pożal się Boże” rady gminy w Barcianach. Otóż autor trego tekstu zarzuca pani przewodniczącej, że odważyła się skrytykować hasło wywieszone na jakiejś tam imprezie.Tekst ten przywołuje to co powiedział Andrzej Seweryn, z tym że owe wulgarne słowo było napisane cyrylicą czy grażdanką. Autor tekstu nie zawachał się stwierdzić, że pani przewodnicząca popiera Putina. Idiotyzm czy zamierzone bałwaństwo? To co powiedział wybitny artysta można powiedzieć tylko raz. Potem jest to już ordynarne bałwaństwo. Na koniec autor nie omieszkał przypomnieć nagonki na panią przewodniczącą z przed kilku lat. Tylko zapomniał dodać, że sprawa ta została umożona ponieważ chodziło tam o zwykłe zastępstwo koleżeńskie. Takie to cuda w Barcianach pod pożal się Boże rządami Kamińskiej.

  9. Moim zdaniem uwaga Pani Przewodniczącej Małgorzaty Ķłaczko-Dyjas było jak najbardziej uzasadnione.
    Bo co do tego że giną niewinni ludzi nikt chyba nie ma wątpliwości że tak nie powinno się dziać.
    A czlowiek za którego przyczyną to zło się odbywa powinien
    być bezwględnie napiętnowany.
    Natomiast w miejscach publicznych używanie „knajackiego”nie może być dopuszczalne,a jeżeli akceptują to osby piastujące odpowiedzialne funkcje publiczne to już jest skandal.

  10. Co na to mieszkańcy ? czy ciemna masa. Rozwalić to rozp……e i wybrać osobę kompetentną , ale kogo? znowu jakiegoś przybłędę z Kętrzyna, a może Wróbel by się nadał to rozwali kasę doszczętnie tak jak w Kętrzynie, nachapie się i dalej będzie” głupa walił”. Już się wszyscy na nim poznali, ale pustych łbów nie brakuje, zacofanie, a potem narzekają , szczęście, że nie mam z nim nic wspólnego, bo dopiero by usłyszał, ale są tacy co mu się podłożą….. ha, ha……

    1. Jeżeli to ten Pawełek to taki lisek chytrusek. Taki co to sam się nie wychyli a swoje zrobi. Odszedł z Kętrzyna? Bardzo dobrze. Nic dobr ego nie zrobił.

  11. Rozumiem, że dziennikarze już wyrok wydali. A co jeśli Pan Szymon S zostanie uniewinniony? Odszczekają to Państwo? Na szczęście jeszcze jest tak, że trzeba wyroku i to prawomocnego a nie tylko postawionych zarzutów!!!!! Więcej rzetelności panom/paniom dziennikarzom sugeruje i dokładne zbadanie sprawy!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *